Na to brumienie przy obu pickupach na max, ekranowanie powinno coś pomóc

A sprawdzałeś, czy jak stoisz w różnych miejscach w stosunku do wzmacniacza, to coś się z tym brumieniem zmienia?

(10-09-2010, 11:36 PM)dexter_ck napisał(a): Na to brumienie przy obu pickupach na max, ekranowanie powinno coś pomóc

A sprawdzałeś, czy jak stoisz w różnych miejscach w stosunku do wzmacniacza, to coś się z tym brumieniem zmienia?

Nie nie sprawdzałem - ale sprawdzę to za kilka godzin i dam znać

Właśnie sprawdziłem kilka rzeczy i nic mi już cholera nie brumi.
Ustawiałem pikapy na różne sposoby i jest o.k. (kombinowałem jak się tylko da)

Różnica między tym co pisałem wczoraj a dziś jest taka że wczoraj miałem podpięte moje efekty (te co w podpisie) za pomocą jednego zasilacza, jakiegoś noname.
Dziś testowałem to tak
Wzmak + bass
Wzmak + efekt + bass ale na baterii
Testowałem na każdym z moich efektów osobno bo miałem tylko 1 baterię i za każdym razem było o.k.

Może problem był gdzieś po stronie nędznego zasilacza.

Jest jeszcze jena rzecz. Sam wzmacniacz wydaje z siebie jakieś (naprawdę lekkie) szumy ale robi to nie zależnie od tego czy jest podpięty bass czy nie. Są to minimalne szumy. Które lekko się zwiększają w momencie gdy podkręcam wzmacniacz.

zasilacz do efektów może powodować szumy
a to, że wzmak lekko szumi to norma.. jeśli jednak zaczyna być to irytująco to warto go sprawdzić - natomiast lekkie szumy są zawsze

siema! czy jest jakas różnica, jak wyekranuje bas dwoma rodzajami taśmy? (oba się nadają do ekranowania) pozdr

(10-10-2010, 12:54 PM)Burning napisał(a): zasilacz do efektów może powodować szumy
a to, że wzmak lekko szumi to norma.. jeśli jednak zaczyna być to irytująco to warto go sprawdzić - natomiast lekkie szumy są zawsze

Tym bardziej szumi gdy mamy wzmacniacz lampowy i trochę na nim pogramy, wtedy szum jest normą.

(03-02-2011, 11:23 AM)Kyszmon napisał(a): siema! czy jest jakas różnica, jak wyekranuje bas dwoma rodzajami taśmy? (oba się nadają do ekranowania) pozdr

Niech tylko będą galwanicznie połączone.

Choice: jak lampiak szumi po rozgrzaniu, to warto sprawdzić inną V1

Kiedyś miałem Peaveya lampowego, który zawsze jak sie pograło dłużej to skwierczał

dlaczego producenci nie zaprzątają sobie głowy ekranowaniem? za dużo roboty, która niepotrzebnie podnosiła by koszt wiosła?

Tak to zrobiłem ja.

(04-23-2011, 12:08 PM)crazy napisał(a):


Tak to zrobiłem ja.

Bardzo ładnie - ale czy polutowałeś ekran i pomierzyłeś? Na fotkach nie widać cyny na folii Czy kabelki w basenach są tylko przykręcone? Jeśli tak, to błąd. Dobre ekranowanie to sporo pracy - wbrew obiegowym opiniom Trzeba uważać, żeby nie robić pętli masy ufając klejowi przewodzącemu (który to został wynaleziony chyba po to, by tworzyć ww. pętle ) Mnie ekranowanie zajmuje ok. 3 dni - pomiary weryfikują ile jeszcze zostało jeszcze do zrobienia. Wyjścia są dwa - albo jestem ślamazarą albo robię to dokładnie. Osobiście wolę wersję drugą, ale nie mnie oceniać

a powiedz mi co moze sie nieporzadanego pojawic wówczas gdy utworzy się taka pętla mas?

(04-23-2011, 01:14 PM)solartron napisał(a): Bardzo ładnie - ale czy polutowałeś ekran i pomierzyłeś? Na fotkach nie widać cyny na folii Czy kabelki w basenach są tylko przykręcone? Jeśli tak, to błąd. Dobre ekranowanie to sporo pracy - wbrew obiegowym opiniom Trzeba uważać, żeby nie robić pętli masy ufając klejowi przewodzącemu (który to został wynaleziony chyba po to, by tworzyć ww. pętle ) Mnie ekranowanie zajmuje ok. 3 dni - pomiary weryfikują ile jeszcze zostało jeszcze do zrobienia. Wyjścia są dwa - albo jestem ślamazarą albo robię to dokładnie. Osobiście wolę wersję drugą, ale nie mnie oceniać

Nie lutowałem kabelków, tylko przykręciłem. Zrobiłem to w parę godzin, ale żaden ze mnie lutnik . Z ekranowania jestem zadowolony bo nic mi tam nie buczy, nie trzeszczy i nie pyka. Bardzo możliwe że jak kiedyś będę zmieniał picki ( a mam zamiar jakieś lepsze pasywne pickupy tam wsadzić ) to będę szukał kogoś kto bardziej profesjonalnie to zrobi.

ja tak spierdoliłem luty że mi ekranowanie z 5 dni zajęło