Też tak myślę, ale po pierwsze to chyba fajnie musi brzmieć, a po drugie przez tę modyfikację wiosło jest tańsze o połowę, a obecne ceny tych modeli są wysokie.

Hmm, czy pj brzmi fajnie - zależy od gustów, mi tam słabo pasi.
Pół biedy, gdyby jazza zakrywała popielniczka nad most, bo bas jest fajniutki.

apropo jazz gasu



dziękuję, dobranoc.

(05-06-2011, 10:42 PM)Kempes napisał(a):

Jestem gotów na wszystko, żeby zdobyć takiego.
To jest mój ideał.

Ja czekam, aż sprzedam kilka gratów i kupuję przester i preamp

A ja gasuję na ten preamp z Clki, jestem tego ciekaw.

oj to wkleje foto mojej jazz chmurki dzisiaj:d

(05-06-2011, 11:51 PM)Misio napisał(a): Pół biedy, gdyby jazza zakrywała popielniczka nad most, bo bas jest fajniutki.

precel z taką wielką popielnicą dopiero by wyglądał jak siedem nieszczęść

Jaki z tego morał? Nie ładować jazza w Pretzla. Koniec tematu.

Koniec tematu : D

chyba że pretzel <3

Widzę, że fapamy przy tych samych fotach.

(05-07-2011, 11:26 AM)Rumcayz napisał(a):

Koniec tematu : D

chyba że pretzel <3

Ten czarny Jazz... Gdyby jeszcze miał biały binding i perłowe markery... Ożeniłbym się z nim. Ale i takiego jak ten (lekko zmodyfikowany Geddy) bym brał

A Pretzl - jest jednym z dwóch ideałów Pretzla. Tak.

Misio no milordzie...

Basstard
Dla mnie ten jazz to idealny ideał, czarny binding przy czarnych markerach i klonowej podstrunnicy to jest to Jak kiedyś zanabędę Jazza i Pretzla to to będą one właśnie takie Ew identyczny Jazz ino jesionowy

ja od jakiegoś czasu mam gass na piątke i od paru dni na jazza...nie wiem czy tego nie połączyć
http://www.thomann.de/pl/media_bdbviewer...=0&small=1

(05-07-2011, 11:54 AM)Rumcayz napisał(a): Basstard
Dla mnie ten jazz to idealny ideał, czarny binding przy czarnych markerach i klonowej podstrunnicy to jest to Jak kiedyś zanabędę Jazza i Pretzla to to będą one właśnie takie Ew identyczny Jazz ino jesionowy

Jesionowy, zdecydowanie. I kremowe obudowy przystawek

(05-07-2011, 11:57 AM)Fabian napisał(a):

Kot!