(11-17-2010, 03:04 PM)Markus napisał(a): A nie ma jakiejś klapki od baterii, po zdjęciu której pokażą się jakieś dodatkowe śrubki (być może wymaga to wyjęcia samych baterii)? Poza tym obudowa może być na zatrzaski - to wymaga delikatnych rąk.

Marek

Niestety Markus nie ma nic oprócz jednego wkręcika. Prawdopodobnie są zatrzaski ale na dobrą sprawę nawet nie za bardzo jest miejsce na to żeby coś tam wcisnąć i rozpołowić obudowę. Może ktoś przerabiał problem?

Jeśli nie ma wkrętów pod bateriami (w starej wersji były) i nie ma nalepki, pod którą jest śrubka, to pozostaje zapytać się na forum Korga: http://www.korgforums.com/forum/phpBB2/v...m.php?f=55

Marek

Jeśli Ci się uda otworzyć Pandorę, to się pochwal - mam ten sam model i pokrętło mi działa słabo - przypuszczam, że trzeba je wyczyścić i do tego też przydałoby się ją otworzyć.
Przy okazji chciałem się zapytać, czy Ty Markus może świadczysz jakieś usługi elektroniczno-naprawcze w zakresie sprzętu muzycznego?

Jeśli chodzi o Pandorę, to proponuję jednak zapytać się na forum Korga. Ja otwierałem tylko starszą wersję. Jak widać na forum ciągle są jakieś problemy albo z gniazdem wejściowym albo z software'm.
Coś naprawiam ale nie lubię się bawić w jakieś cyfrowe urządzenia - przeważnie tylko dedykowany serwis może to naprawić (ze względu na skomplikowanie układu i brak schematów).
Ale jak masz jakiegoś Ampega, Edena, Trace'a, to mogę pomóc.

Marek

Ok, będę pamiętał - na razie odpukać nie mam problemów, ale w razie czego uderzę do Ciebie.

Mam problem ze wzmacniaczem Hartke HA3500 (wersja Made in Korea). Pożyczyłem koledze, wzmacniacz w trakcie grania spadł mu z paczki potencjometrami do ziemi. Co się teraz dzieje:
- po włączeniu na kolumnę idzie tylko i wyłącznie pisk (przy czym końcówka ma jakiś mechanizm blokowania peaków, po 3-4 sekundach od włączenia dopiero idzie sygnał, i w tym momencie dopiero idzie peak). Kabel wzmacniacz - kolumna jak i sama kolumna są w porządku (ten sam objaw na kilku różnych kablach i kolumnach).
- przez wyjście DI Output idzie dźwięk przesterowany, czasem przerywający, nawet z gałkami skręconymi na minimum i suwakami korektora na -15db. Regulacja kompresora nic nie zmienia. Niezależnie od stopnia rozkręcenia preampu A i B jest to samo.

Czy jest coś co można zrobić z tym w domu, czy od razu do elektronika lecieć?

(06-04-2011, 11:57 AM)paluch1986 napisał(a): Mam problem ze wzmacniaczem Hartke HA3500 (wersja Made in Korea). Pożyczyłem koledze, wzmacniacz w trakcie grania spadł mu z paczki potencjometrami do ziemi. Co się teraz dzieje:
- po włączeniu na kolumnę idzie tylko i wyłącznie pisk (przy czym końcówka ma jakiś mechanizm blokowania peaków, po 3-4 sekundach od włączenia dopiero idzie sygnał, i w tym momencie dopiero idzie peak). Kabel wzmacniacz - kolumna jak i sama kolumna są w porządku (ten sam objaw na kilku różnych kablach i kolumnach).
- przez wyjście DI Output idzie dźwięk przesterowany, czasem przerywający, nawet z gałkami skręconymi na minimum i suwakami korektora na -15db. Regulacja kompresora nic nie zmienia. Niezależnie od stopnia rozkręcenia preampu A i B jest to samo.

Czy jest coś co można zrobić z tym w domu, czy od razu do elektronika lecieć?

Przykro mi, że spotkał Cię taki niefart, ale wirtualnie może być trudno zaradzić cokolwiek w tym przypadku. Od uderzenia mogło nastąpić jakieś zniszczenie preampu. Być może to nic poważnego, ale w pierwszej kolejności sprawdź czy są widoczne jakieś uszkodzenia na PCB. Jeśli nie, to bez pomiarów wiele się nie zdziała. No i pamiętaj, że gdy będziesz rozkręcał wzmacniacz wyjmij kabel zasilania Możesz podesłać jakieś fotki, kto wie może coś tam wypatrzymy.

Po wstępnych oględzinach potencjometry rozleciały się, poniżej foto:
To potencjometry od Preamp B (Solid State) i Master Volume.
Obydwa mają oznaczenia 03ZL 10KB

http://imageshack.us/photo/my-images/708...0067j.jpg/

Zdjęcia mogę porobić ale tylko telefonem, nie mam aparatu. Dodam jeszcze, że wyjęcie lampy nic nie zmieniło, Equalizer odłączyłem, na wypadek gdyby na nim było zwarcie, też nic to nie dało.

(06-05-2011, 11:23 AM)paluch1986 napisał(a): Po wstępnych oględzinach potencjometry rozleciały się, poniżej foto:
To potencjometry od Preamp B (Solid State) i Master Volume.
Obydwa mają oznaczenia 03ZL 10KB

http://imageshack.us/photo/my-images/708...0067j.jpg/

Czyli na początek wymień te potencjometry - to są 10 kilo, liniowe (typ B), do PCB. Gdy będziesz kupował poty sprawdź długość ośki i gwintu, tak żeby pasowało do obudowy.
Miejmy nadzieję, że to jedyne usterki, czego oczywiście serdecznie życzę .

Do listy uszkodzonych doszedł potencjometr Hi- Pass 05ZL 100KB, zdobyłem działający miernik to posprawdzałem. Reszta potencjometrów jest w porządku, spróbuję wymienić jutro (dziś nie mam gdzie kupić takich). Dzięki za pomoc, zdam relację co i jak.

Miałeś wrzucić jakieś lepsze zdjęcia tych potencjometrów. Jak idzie naprawa?

Marek

Lepszych zdjęć nie mam jak zrobić póki co, z naprawy zdążyłem tylko wyjąć te popękane potencjometry. Zauważyłem że po wyjęciu potencjometrów nie piszczy na kolumnie. Dziś lub jutro zamontuję nowe potencjometry i posprawdzam dalej.
Edyta: nie piszczy, ale czasem buczy przez chwilę i cichnie.

Założyłem nowe potencjometry, dobrałem je wg. oporności i charakterystyki starych. Wygląda to teraz tak: po włączeniu wzmacniacza:
1. słyszę "pstryk" od miękkiego startu (normalne, zawsze tak działało)
2. zaczyna buczeć
3. po chwili kolejny "pstryk" i cisza (sygnał nie przechodzi z wejścia).
Wyłączę wzmacniacz i włączę go od nowa po krótkim czasie (do 5 min) nie ma "pstryk", nie buczy, nie ma sygnału.
Wyłączę wzmacniacz i włączę go po ok 15-20 minutach, to znowu są punkty 1.2.3.

W skrócie: wzmacniacz nie działa.

Marek

Co teraz robić? Szukać zwarcia, sprawdzać rezystory, kondensatory?
Pytania może banalne ale nie mam za dużego doświadczenia w elektronice.