drodzy ludzi
Czy ktoś ma może próbki basowe nagrywane na Ampegu SVT 3 (Pro) ??
Jak waszym zdaniem wypada SVT 3 Pro w porównaniu do SVT 2 Pro ???

www.pataconez.com - wszystko na SVT3Pro BXT410 i MMSR5

pozdrawiam

coś to ta strona nie działa...

(05-13-2010, 03:49 PM)rafal12121 napisał(a): drodzy ludzi
Czy ktoś ma może próbki basowe nagrywane na Ampegu SVT 3 (Pro) ??
Jak waszym zdaniem wypada SVT 3 Pro w porównaniu do SVT 2 Pro ???

wypada to tak, że svt 3 pro to hybryda a svt 2 pro to full lampa
dziękuję dobranoc

(05-14-2010, 07:33 AM)Viking napisał(a):

(05-13-2010, 03:49 PM)rafal12121 napisał(a): drodzy ludzi
Czy ktoś ma może próbki basowe nagrywane na Ampegu SVT 3 (Pro) ??
Jak waszym zdaniem wypada SVT 3 Pro w porównaniu do SVT 2 Pro ???

wypada to tak, że svt 3 pro to hybryda a svt 2 pro to full lampa
dziękuję dobranoc

Oo, tego się nie spodziewałem... takaż nowość zaskoczyłeś mnie....

rafal - nie miałem svt2pro, acz grałem na takowym
miałem natomiast svt3pro, a teraz mam svt-cl

powiem szczerze, że przesiadka z 3ki na cl to była bardziej moja fanaberia niż realna potrzeba.
Fakt - CLka zabija, zgniata, jest niesamowicie uniwersalna i potwornie głośna..
ale 3pro w 100% pokrywał moje potrzeby

2pro - tak jak i 4pro nie do końca mi podeszły. Nie mają takiego zadziora jak 3pro i CL.

Jest dużo prawdy w tym co Burn piszesz, 2pro jest przytemperowaną wersją CLki, czołg identyczny, głośny, mocny, lecz posiada mniej zua. Własnie 2pro bym zamienił z kimś na 3pro, zeby sprawdzć na wlasnej skórze jak 3pro gada.

2x15": B25 czy V6B? A może coś innego? Próbował ktoś takiego towaru?

No i wkońcu ja dołączam do użytkówników ,posiadaczy AMPEGASÓW.

http://i397.photobucket.com/albums/pp56/...vt3pro.jpg

SVT 3 PRO.2004 roczek made in USA

(05-18-2010, 06:56 AM)mrbass napisał(a): No i wkońcu ja dołączam do użytkówników ,posiadaczy AMPEGASÓW.

http://i397.photobucket.com/albums/pp56/...vt3pro.jpg

SVT 3 PRO.2004 roczek made in USA

Gratulacje, niech grzmi A co to za paczka NB? 2x12 czy 2x15 ?

(05-18-2010, 07:01 AM)barabas napisał(a):

(05-18-2010, 06:56 AM)mrbass napisał(a): No i wkońcu ja dołączam do użytkówników ,posiadaczy AMPEGASÓW.

http://i397.photobucket.com/albums/pp56/...vt3pro.jpg

SVT 3 PRO.2004 roczek made in USA

Gratulacje, niech grzmi A co to za paczka NB? 2x12 czy 2x15 ?

Dzięki .2*12 na celkach + horn monacor 500 wat 4 om

Panie Basie, a jak wygląda porównanie z Taurusem?

(05-18-2010, 07:11 AM)ANTonio napisał(a): Panie Basie, a jak wygląda porównanie z Taurusem?

Porównanie akurat svt 3 pro z slt 300h wypada niekorzystnie dla taurusa jak na moje ucho.Co do samej głośności to slt 300h broni się ,a ma 300 wat (ampeg 450) .Zresztą Markus się juz wypowiadał ,że svt 3 pro moc jest przesadzona i wynosi około 350.Na początku byłem lekko zniesmaczony skutecznością odkręcam gaina na 50% i master też i co jest do cholery jak to cichutko gra.Poprostu ampegowi trzeba dać w palnik i wtedy odzywa się pełnym wygarem i jest szatan.Taurus jest wciul głośny jednak jak się go rozkręci to nie brzmi to już tak dobrze zaczyna się chłysnąć, tony nie są juz tak pełne i wyraziste ,a jak się jeszcze włączy podbicie dbs(boost) to jedne wielkie buczenie i bełkot nie wiem po co jest . Co do brzmienia svt 3 pro to jest ciepłe ,pełniejsze w całym paśmie i ten groove coś wspaniałego , zresztą 5 lamp robi swoje. Brzmienie ampega jest bardziej "dokładne" słychać każdy szczegół.Takie są moje prywatne odczucia. Psozatym z taurusa wywalił bym ten limiter/kompresor jak dla mnie to jest on do niczego nie potrzebny.Jeszcze bym zapomniał ampeg idealnie miksuje się w graniu z zespołem jest groove i jebnięcie taurus brzmi bardziej płaskawo i gorzej jest się przebić przez kapele.

idąc za przykładem mrbass'a ja również się dopisuję - svt 6 pro made in USA oczywiście



pzdr!

Bardzo dobra recenzja Ampega :-). Najbardziej podoba mi się określenie:

(05-18-2010, 07:55 AM)mrbass napisał(a): Po prostu ampegowi trzeba dać w palnik i wtedy odzywa się pełnym wygarem i jest szatan.

Ja jak gram na SVT 3 Pro to daję Mastera do oporu i Gain tyle aby to zabrzmiało. Barwy nie ruszam - wszystko na środek. Ampeg po prostu brzmi bez specjalnego kręcenia gałami. Ale trochę mocy trzeba dać. To nie jest wzmacniacz do grania w sypialni :-).

Marek