na towarowej sa MK studio, easy studio, i jeszcze jakies;D

nie wiem, nigdy tam nie grałem, widziałem tylko ulotkę

http://silent-scream.pl/

Tu jest całkiem fajnie. Spore pomieszczenie, brakuje trochę przestawienia lodówki z kąta (bas sieje po bokach strasznie), ale poza tym - na plus! Akustyka o niebo lepsza niż w Hear Studio (lepszych salach) i Mystic. Porównywalna do Black Sun Studio (zielonej i bardziej selektywna od czerwonej). Graty dobre, trochę obsługa (kobitka, ale facet już lepiej) nie ogarnia, ale idzie się wspólnymi siłami wszystko ułożyć. Słuchają jakichś sugestii, koleś ma jakieś doświadczenie.
Sprzęt ze strony zgodny ze stanem faktycznym. Lodówka pięknie grzmi z preclem.
Graty perkusyjne też na poziomie, widać, że kupowane po konsultacji z człowiekiem ogarniającym temat.
W sumie super poza:
- mogłaby być kawa jeszcze...
- dojazd (trochę słaby, ale są autobusy z centrum i w sumie jedyny problem to remont przy Wileniaku)
- jeszcze trochę eksperymentują z ustawieniem gratów - to trochę szwankuje w sumie
- nie wiem, jak będzie kiedy graty zaczną się psuć, bo mogą być spięcia na tej linii (zwykłe zużyciem może być interpretowane jako zniszczenie przez kogoś).
Czas pokaże. Jak na razie - jedna z dwóch najlepszych salek w Warszawie, jak dla mnie i mojej kapeli.

Poniżej filmik z kanciapy.
http://www.youtube.com/watch?v=14Yb4AkKmR0
Ma ona nietypowy kształt. Perkusję ustawiliśmy na środku długiego boku w kierunku drugiego długiego boku. Bas dokładnie na odwrót ale nie centrycznie.

Przy pomiarach wyszło to co wcześniej słyszeliśmy "na ucho".
Góra i środek są czytelne i dobrze się w takich warunkach pracuje.
Bas niestety dudni. Wzbudza się ok. 30 Hz

Jak policzyć taką pułapkę?
Jeśli jest gdzieś to przystępnie opisane to poproszę linka. Przez literaturę akademicką nie przebrnę :-)

(12-01-2011, 05:23 PM)Pi-kny napisał(a): Jak policzyć taką pułapkę?
Jeśli jest gdzieś to przystępnie opisane to poproszę linka. Przez literaturę akademicką nie przebrnę :-)

Pio pierwsze primo www.dzwiek.org

po drugie primo: pulapke chcesz robic tylko dla 30 Hz ? Zrob absorbery szerokopasmowe. W cholere. Pisalem już kiedys o tym. My na salce mamy obecnie 12 absorberów i 18 do zrobienia.

Krótko: welna rockwool techrock 80 grubosc 10cm (100x60cm), rama z desek, obita agrowłókniną. Koszt - sztuka około 40 zł (lub mniej jezeli masz skad wziac deski).
Minus - wełna jest droga, za paczke (5plyt) ok 120 zł, a na dodatek trudno dostępna.
Plus - wg znawców podobno działa Efekt jest zauważalny.
Oczywiście jeden absorber da niewiele, ale kilkanaście już z pewnością coś.

Druga opcja: absorber membranowy ze sklejki z dodatkowym głuszeniem z wełny mineralnej. Wymaga przytwierdzenia i uszczelnienia do ściany. Duży. Trochę tańszy niż te absorbery, ale pierdzielenia się z nim jest od cholery.

kalkulator: http://acousticcalculator.software.informer.com/ darmowy

pozdro

edyta: wersje online znalazlem http://www.mh-audio.nl/spk_calc.asp

benkai +1 dal wełny!

Przerabiałem już sale z wytłoczkami, z gołymi ścianami i innymi wynalazkami, a teraz mam okazję grać w sali, którą sami remontowaliśmy od zera i zrobiliśmy własnie panele z wełny. Co prawda bez liczenia (jedynie znajomy realizator coś tam podpowiedział), ale wyszło tak, że dookoła sali (na trzech ścianach) na wysokości głowy jest pas szerokości rolki wełny właśnie takich absorberów (rama z desek + wełna + jakieś płótno, chyba takie jak na worki) plus przy pomocy tego samego patentu ścięte narożniki. Oprócz tego na jednej scianie panele drewniane i jakieś fotele ustawione.

Jak do tej pory jest to najlepsza sala na jakiej grałem, jak nie zapomnę, to zrobię na próbie jakieś fotki jutro.

(12-01-2011, 12:56 PM)bratekr napisał(a): http://silent-scream.pl/
W sumie super poza:
- mogłaby być kawa jeszcze...
- dojazd (trochę słaby, ale są autobusy z centrum i w sumie jedyny problem to remont przy Wileniaku)
- jeszcze trochę eksperymentują z ustawieniem gratów - to trochę szwankuje w sumie
- nie wiem, jak będzie kiedy graty zaczną się psuć, bo mogą być spięcia na tej linii (zwykłe zużyciem może być interpretowane jako zniszczenie przez kogoś).
Czas pokaże. Jak na razie - jedna z dwóch najlepszych salek w Warszawie, jak dla mnie i mojej kapeli.

dzięki za tę recenzję. miło czytać że się podoba.
tak jak pisaliśmy na stronie i zapewne też mówiliśmy, wszelakie sugestie usprawnienia sali są mile widziane.
O ile dojazdu nie jesteśmy w stanie usprawnić (rozkopany wileńszczak trochę nas zaatakował utrudnieniami), to cała reszta jest do ogarnięcia wspólnymi siłami.
w kwestii ustawienia gratów akcja jest taka, że większość kapel i tak przestawia graty jak im się podoba, i jak im wygodniej, my nie wnikamy, bo każdy skład gra inną muzę i dla każdego inny setup jest dobry. Lodówkę przestawiliśmy zgodnie z Twoją (i nie tylko) sugestią i wg opinii niezależnych ekspertów jest znacznie lepiej.
ze zużyciem czy psuciem gratów na razie nie ma się co obawiać, kupiliśmy je nowe, więc są na gwarancji, dodatkowo ubezpieczone, mam nadzieję, że pograją jeszcze sporo czasu zanim zaczną zdradzać chęć do zużycia się. więc na nikogo się rzucać nie będziemy raczej

w kwestii nieogarniania, tutaj właśnie liczymy na wyrozumiałość i pomoc. Asia faktycznie nie jest ekspertem, ale się uczy dziewczyna, stara się i ogólnie tego. Ja natomiast muszę pracować na etacie aby ten cały interes dofinansowywać, więc trochę rzadziej mogę pomóc. ale piszcie na FB czy na mail, mówcie jak jesteście u nas. naprawdę chcemy aby nasza sala była dla Was miejscem do którego przychodzicie chętnie i z uśmiechem na ustach.

Jaką tę kawę sobie życzysz? (bo rozumiem, że napojami z lodóweczki nie jesteś zainteresowany)
planujemy kupić jakiś ekspres na kapsułki, ale nikt z nas nie pije kawy, więc nie wiemy który wybrać

pozdrawiam

a.

http://www.ramtamtam.pl/

Kurewsko uwielbiam. Nie jest perfekcyjnie sprzętowo, ale uwielbiam to miejsce jak żadne inne.

No, gdyby nie przebijająca się zawsze przez podłogę/sufit inna kapela, byłoby super

Czasem w gitarowych wzmakach słychać kapele z dołu Ale gdy dwie sale chodzą jednocześnie to drugiej nie słychać.

Może się okazać, że nawet się znamy.

Maybe Choć mnie tam już od maja/czerwca nie bywa

Ja tam wtedy zacząłem regularnie przesiadywać, w wakacje biłem rekordy w przebywaniu tam i piciu piwa na fotelach przed salką. W ogóle zacząłem tam grać jakoś w lutym, a samo miejsce znam od... Nie pamiętam. Ale nie było jeszcze studio tam, jak pierwszy raz tam byłem. Zmieniłem zespół, z nowym zespołem dalej tam trzaskam próby, bo Saturation to właściwie jest dziecko Ramtamu... Może było nam dane przybić grabę, stuknąć się browarem, cokolwiek. Ciekaw jestem.

(01-07-2012, 06:08 PM)silent-scream napisał(a): a.

Kolego a. czy ty czasem nie masz na imię Adam i nie grasz/grałeś w sunrise?

Zaraz się okaże, że wszyscy się tu znają

@Misio - być może, kto wie

(01-08-2012, 06:30 PM)DEFENCE napisał(a): Kolego a. czy ty czasem nie masz na imię Adam i nie grasz/grałeś w sunrise?

w wątku z powitaniami już poruszaliśmy ten temat.

a.

p.s. tak to właśnie ja.