(12-29-2011, 07:09 PM)mazdah napisał(a): Widzisz i tu jest problem bo ta stopa naprawdę zajebiście chodzi jak jest nienagłośniona.

To zagraj koncert dla np. 500 osób i nie nagłaśniaj tej stopy. Zobaczymy czy nadal stwierdzisz, że brzmi fajnie jak nie jest nagłośniona stojąc wśród publiczności

A jeżeli twierdzicie, że po wycięciu dziury brzmi dużo gorzej, to polecam perkusiste wyposażyć w 2 naciągi. Jeden koncertowy, a drugi do grania na próbach

(12-29-2011, 07:09 PM)mazdah napisał(a): Podejrzewam, że niesmak będzie równie duży, jak powiem że nie chcę basu po linii tylko ma być SM57

Bardzo się mylisz. Wielu klasowych (i nie tylko) akustyków jeżeli będzie miało taką możliwość da Ci SM57 wręcz z uśmiechem na twarzy. Wśród akustyków, z którymi współpracuje dostaniesz nawet jedno i drugie. I w zależności od potrzeb w odpowiednich proporcjach wykorzystamy pewnie oba sygnały...

(12-29-2011, 07:20 PM)Majek napisał(a): To zagraj koncert dla np. 500 osób i nie nagłaśniaj tej stopy. Zobaczymy czy nadal stwierdzisz, że brzmi fajnie jak nie jest nagłośniona stojąc wśród publiczności

A jeżeli twierdzicie, że po wycięciu dziury brzmi dużo gorzej, to polecam perkusiste wyposażyć w 2 naciągi. Jeden koncertowy, a drugi do grania na próbach

Tu się rodzi problem, nie słyszałem jeszcze tej centrali po nagłośnieniu.
Pewnie trzeba będzie wyposażyć go ostatecznie w drugi naciąg, jak na razie zamknięta centrala spisuje się zajebiście zarówno na próbach (to jest pikuś) ale i na koncertach (nie graliśmy jeszcze dla więcej niż 200-250 osób, wszystko szło z backline). I w zasadzie taki układ zostanie w 90% klubów bo spisuje się znakomicie.

(12-29-2011, 07:20 PM)Majek napisał(a): Bardzo się mylisz. Wielu klasowych (i nie tylko) akustyków jeżeli będzie miało taką możliwość da Ci SM57 wręcz z uśmiechem na twarzy. Wśród akustyków, z którymi współpracuje dostaniesz nawet jedno i drugie. I w zależności od potrzeb w odpowiednich proporcjach wykorzystamy pewnie oba sygnały...

Wśród akustyków z którymi do tej pory pracowałem jakoś nie było tak wesoło. Jak się długo opierałem że nie chcę liniowo z wzmaka, to przynosili Di-Box Behringera i proponowali że albo wzmak albo to
Ja nie gram w klasowych miejscach (za niskich lotów szarpidrut ze mnie) tam nie ma klasowych akustyków.

Mazdah - nie pitul tylko kup perkusiście puszkę brzoskwiń albo ananasów i do roboty. Jak widzę centralę bez dziury mam ochotę się pociąć...

I Majek słusznie prawi, że nie ma co do riderów wpychać informacji o cateringu itd. - to jest rider techniczny, a nie chuj wi co.

(12-29-2011, 06:33 PM)mazdah napisał(a): Odkopię temat. Właśnie skończyłem szkic ridera dla Tangerine:
Jak ktoś ma ochotę poczytać to proszę bardzo:
http://mazdah.wrzuta.pl/plik/4i6Ao5PoLaz..._tangerine

W zasadzie cała pierwsza strona była pisana tylko po to, żeby była jakaś treść przed punktem ostatnim ze strony drugiej - najważniejszym

dopisz, że z herbat pijasz sagę tylko w wyjątkowych sytuacjach ;]

(12-29-2011, 10:14 PM)zakwas napisał(a): Jak widzę centralę bez dziury mam ochotę się pociąć...

Takie same teksty padają jak proszę o mikrofon.

Albo jak mówię, że gram na flatach więc będzie mało góry.

Watts do dzisiaj gra na pełnym naciągu i jakoś nikt Stonesom nie wypomina
Pełen naciąg zostaje, bo centrala z nim brzmi zajebiście. Koniec.
Jak nie umiecie tego nagłośnić, to pora się nauczyć

(12-29-2011, 10:14 PM)zakwas napisał(a): I Majek słusznie prawi, że nie ma co do riderów wpychać informacji o cateringu itd. - to jest rider techniczny, a nie chuj wi co.

To ja muszę to całkowicie przemodelować, bo w zasadzie to jest NAJWAŻNIEJSZE, o czym poniżej. Akustyk da sobie radę, od tego jest. To jest dokument, który ma zagwarantować NAM (a nie Wam chłopaki, sorry wygodną pracę.

(12-29-2011, 10:39 PM)domelius napisał(a): dopisz, że z herbat pijasz sagę tylko w wyjątkowych sytuacjach ;]

Pijam sagę zawsze gdy jem obiad u babci

Cały ten dokument powstał tylko po to, żebyśmy mieli komfortowe warunki pracy. Do komfortowych warunków pracy nie zaliczam 15 minutowego dopychania się do baru ani sytuacji, z jakimi spotykam się ostatnio nagminnie (otwarty rachunek w barze w wysokości 250zł ostatnio "skończył" się po wybraniu 4 piw i 2 coli), ani kombinowania jak tu podłączyć 10 odbiorników w jedno gniazdko. Zwłaszcza kiedy pobór będzie przekraczał 1,5kW. Na gębę to można 10zł komuś pożyczyć, ale jak chce się zagrać koncert na jakimś poziomie, to "papiur" musi być.

EDIT:
Bo jeśli mamy zagrać koncert, to ma być herbatka. I seta dla wokalistki. I po dwa piwa dla klawiszowca i gitarzysty. I pepsi dla mnie i dla drugiego gitarzysty. I coś do żarcia. Inaczej nie zaczynamy nawet rozmowy

(12-29-2011, 10:52 PM)mazdah napisał(a): To jest dokument, który ma zagwarantować NAM (a nie Wam chłopaki, sorry wygodną pracę.

Tyle, że jak nam nie będzie wygodnie, to Wy możecie o wygodzie pomarzyć co najwyżej...

(12-29-2011, 11:03 PM)zakwas napisał(a): Tyle, że jak nam nie będzie wygodnie, to Wy możecie o wygodzie pomarzyć co najwyżej...

Dlatego widzę, że trzeba będzie zrobić typowo techniczny rider... który będzie potrzebny raz na sto lat, ale jednak


EDYTA:

http://mazdah.wrzuta.pl/plik/9yRDOwJcq5d...angerine_1 Nowy, mam nadzieję że lepszy.
Zakwas, Majek - pomożecie uporządkować insert listę? Część mam ze starego ridera, z pozostałą częścią nie wiem co zrobić

(12-29-2011, 10:52 PM)mazdah napisał(a): Watts do dzisiaj gra na pełnym naciągu i jakoś nikt Stonesom nie wypomina

za to zawsze się znajdzie ktoś, kto Ci wypomni pisanie głupot ;]

Dziura na środku to też zazwyczaj chujnia.

Tak, marudzę.

A przepraszam, w takim razie używa tego tylko solo:
http://www.youtube.com/watch?v=CKagq_ecckY
http://www.youtube.com/watch?v=WydGfBS_C...re=related

Stonesi to chyba jednak za duży poziom głośności

No i jeszcze Koleś Bogaty:
http://www.youtube.com/watch?v=lVbTTmEmD...re=related

Arcyrewelacja!

Proponuje kompromis panowie. Oto przykład jak zachować pełny naciąg i uzyskać zajefajny sound. Szymon:


Znawcy stwierdzą, co to za mikrofony, a ja na pocieszenie dodam, że z jedną centralą będzie o połowę taniej

Jemu brzmi. I to miażdży to brzmienie.

i po co mikrofon

Jakie to wszystko mondre. Za konsole tylko wpuścić!

E tam, ja wiem że chłopaki dadzą radę
Rock n roll to nie rurka z kremem, nikt nie mówił że łatwo będzie, a życie nie jest w nagrodę tylko za karę
Zakwasku, zerknij proszę na raiderka i dopomóż z input listą
http://mazdah.wrzuta.pl/plik/9yRDOwJcq5d...angerine_1
Jak się spotkamy na jakimś plenerku to będzie łatwiej, a w klubie z nami będziesz miał samą radość i prawie zero roboty