bratekr ich przypadkiem teraz nie ma?

piekut51 je miał

ja też je teraz mam, choc zdaje sie, ze jego odczucia co do brzmienia tych sturn byly dokladnie o 180 stopni odwrocone od moich

postanowilem sprobowac rozmiaru 40-100 - jak dla mnie sa bardzo bardzo ciekawe. zakochalem sie wrecz, choc wiem ze nie nadaja sie do wszystkiego. maja taki oldschoolowy, miekki sound, srodek jest wrecz "brunatny", gora bardzo przyjemna (i nie chodzi mi o to, ze jest przytlumiona - bo nie jest). to prawdopodobnie jedyne struny, przy kotrych brzmie fajniej bez sansampa niz z nim (a jest to moj "skladnik" brzmienia od zawsze i gram z zapietym sansampem nawet na full lampach).

jedyne co zepsulo mi obraz tych strun to to, ze od poczatku struna E odstawala od innych, no po prostu troche klapnieta. przy strynach za ta kase to nie powinno miec miejsca (szczegolnie przy takim opakowaniu - kazda struna w osobnej folii z zamknieciem strunowym - jest lans). moze akurat trafilem na felerny set.

jak mi sie skoncza to zaloze jeszcze 45-105, mam nadzieje, ze bedzie juz bez wtopy*.


* nie ma tragedii z ta struna, ale pewien niesmak pozostal.

A ja muszę z przykrością napisać, że się zawiodłem na Ken Smith... nie wiem czy to pech czy nie, ale raczej więcej nie kupię.
Zaraz po wyjęciu z opakowania struna E była totalnie głucha. Reszta strun wytrzymała może z 30 minut zanim też się zrobiła jakaś taka nijaka, trochę szkoda bo myślałem, że będą fajne. Następnym razem biorę DR-y lub na próbe GHS

kup erni bole i masz spokoj

edit: paka kurde kupuje struny zmienia co 2 dni i potem sprzedaje uzywane!!!;d

ja zmieniam struny co rok

(01-19-2012, 08:52 PM)Hubert napisał(a): bratekr ich przypadkiem teraz nie ma?

Mam Keny.

(01-19-2012, 10:00 PM)evilek napisał(a): A ja muszę z przykrością napisać, że się zawiodłem na Ken Smith... nie wiem czy to pech czy nie, ale raczej więcej nie kupię.
Zaraz po wyjęciu z opakowania struna E była totalnie głucha. Reszta strun wytrzymała może z 30 minut zanim też się zrobiła jakaś taka nijaka, trochę szkoda bo myślałem, że będą fajne. Następnym razem biorę DR-y lub na próbe GHS

Musiałeś trafić na feralny set. Mam w szóstce trzeci komplet Ken Smithów i jestem bardzo zadowolony. Spróbuj dziady wygotować przez pół godziny w Ludwiku. U mnie taperowane struny do szóstki odzyskały wigoru (siedzą teraz w preclu).

Kto z grajacych na flatach poleci mi jakies jak najbardziej miekkie struny???
Z roundow uzywam 040 i 035.
Jak kupilem flaty dAddario 040 - to byly zbyt sztywne...

Thomastik Infeld są mięciutkie

Thomastiki są mieciutkie i luźne

Thomsy są mięciutkie i luźne i puszyste

Thomastiki są miękkie i luźne i puszyste i gładkie i drogie;d

Thomastiki są miękkie i luźne i puszyste i gładkie i drogie i nie mają takiej kurwy jak lubię

Ktoś tu mowi o Thomsach?

Ja jestem ich wiernym fanem.

Ja bym chętnie pokochał LaBelle, ale 5-ta struna kosztuje prawie tyle samo co cały set do 4, a set do 5 to już trzeba brać kredyt

Ponownie Thomastik.
Puszyste, luźne, miękkie, gładkie, drogie i mają boski środek.

(01-21-2012, 09:32 PM)pinio napisał(a): Ja bym chętnie pokochał LaBelle, ale 5-ta struna kosztuje prawie tyle samo co cały set do 4, a set do 5 to już trzeba brać kredyt

Znajomy czeka na dostawę i będzie zakładał do swojej Fodery. Jak dojdą to zapytam sie go ile go kosztowały i czy dałby radę ściągnąć jeszcze jeden set. No i przede wszystkim pomacam tą piątą strunę i ocenię czy w ogóle warto

EDIT: A jak tam flipster?