zrobię szlif progów (nie udało mi się ściągnąć fullerplasta, więc wymiana na jumbo na razie odpada), wymienię siodełko na mosiądz, to górka będzie bardziej dzwonić niż zgrzytać
potem jeszcze DiMarzio Model j pod gryf pójdzie, coby więcej misia, a mniej kapcia spod gryfu szło - pod mostkiem zostaje fenderowa 'żyleta'

(04-24-2012, 02:53 PM)Burning napisał(a): zrobię szlif progów (nie udało mi się ściągnąć fullerplasta, więc wymiana na jumbo na razie odpada), wymienię siodełko na mosiądz, to górka będzie bardziej dzwonić niż zgrzytać
potem jeszcze DiMarzio Model j pod gryf pójdzie, coby więcej misia, a mniej kapcia spod gryfu szło - pod mostkiem zostaje fenderowa 'żyleta'

fullerplast się ściąga. Raczej wymienił bym cały set na custom 60 i będzie cacy. Te oryginalne pickupy które masz brzmią zwykle nieco kapciowato i bezsilnie w stosunku do nowych. Jakby co mam nagrania porównawcze. Modej J plus singiel nie zagra Ci zbyt dobrze - inne brzmienie EA inne DG.

customy są jeszcze nowocześniejsze pod moskiem jest idealnie - zero 'kapcia'
model J pod gryfem nie brzmi bardzo nierówno, a poza tym u mnie nie ma G
pamiętaj Błażeju, że szukam wrednej kurwy, a nie ładnego soundu Jazza

(04-24-2012, 03:06 PM)Burning napisał(a): customy są jeszcze nowocześniejsze pod moskiem jest idealnie - zero 'kapcia'
model J pod gryfem nie brzmi bardzo nierówno, a poza tym u mnie nie ma G
pamiętaj Błażeju, że szukam wrednej kurwy, a nie ładnego soundu Jazza

Wiem czego szukasz Model J to precision co za tym idzie np HE będziesz mieć w przeciwfazie a AD w fazie zupełnie inny sound. Customy mają więcej mięsa kopa i dzwona przy tej samej agresji.

nie mozna przelutować model J?
skoro basy z układem P/J dobrze działają, to czemu nie można i tutaj?

chlopaki a co to za pickupy te customy?

Panowie! Do Wal'a dodałem coś zupełnie odmiennego ale równie zajebistego Uwielbiam te gitary dlatego nie mogłem się na niego nie skusić Limitowana edycja na 2011 rok


image upload

świetny case !!

Te customy to swietne przystawki. Sa bardzo jasne i o bardzo mocnym sygnale. I bardzo podatne na artykulację. I co wazne - ich cena nie jest z sufitu

(04-24-2012, 04:50 PM)Fabian napisał(a): Czadowo. Miales juz kiedys, nie?

To mój czwarty Zawsze lubiłem brzmienie tbirdów, ale nigdy nie grałem zbyt wiele kostką - od pewnego czasu głównie kostkę męczę, więc wreszcie wykorzystam potencjał tego instrumentu A do grania prostych, rockowych riffów - ideał

Nie ma sprawy

masz z tbirdami jak ja z sansampami wracaja do mnie jak bumerang

uzależniające są

Gasuję teraz jak skurwesyn.

(04-24-2012, 05:14 PM)Misio napisał(a): Gasuję teraz jak skurwesyn.

Na tbirda ? Kupuj - założymy bhood