(11-27-2012, 06:59 PM)dr_kciuk napisał(a): Pod względem drajwu z lampy mnie rozjebał mój verellen....trzy zwykle jj-ki na preampie a tak to napierdziela,mega OD...jeszcze musze sobie jakiegoś ricka do kompletu sprawić...

Miałeś już trochę wzmaków... Co w tych Verellenach jest takiego bombowego, poza tym, że łatwo je przesterować? Totalnie mnie nie przekonują próbki tego sprzętu. Owszem, stworzone do brudnych brzmień... które są dosyć przeciętne. Ciekaw jestem co powiesz na ich temat poza tym że są w pytę i zajebiste

Dwa kanały.Dużo dołu nawet przy gainie rozkręconym na maxa.Reakcja na pociągnięcie palcem (kostką nie gram).To jak się odzywa ,jak warczy i reaguje na artykulację.Jak jednocześnie wypełnia dołem przestrzeń i informuje warkotem o poszczególnych nutkach...Wrażenie jakbyś używał jednocześnie dwóch torów (clean+OD)...Moc,dynamika ,przestrzeń.
Jesteś w stanie z bębniarzem zabrać tyle miejsca,że dla gitary zostaje go jedynie na jakieś "kwiatki"...
Oczywiście to co piszę przeczy koncepcji ,że dla basu ma być miejsce albo gdzieś w środku,albo w skrajnie strzelającej górce i dole...W tym wypadku ja to pierdolę ,gram dla czystej przyjemności i z kim chcę,ale tylko z tym ,któremu to się podoba...
Można przyjąć ,że ten wzmacniacz to jakaś stonerowo-doomowa machina,ale niekonecznie...Ja nie lubię szufladkowania.
Na dzień dzisiejszy dla mnie! kanał OD w tym wzmacniaczu to skończona doskonałość...A,że tak jak piszesz trochę już przemieliłem tych gratów to uważam ,że ten drajw ,to z czym miałem do czynienia i co słyszałem do tej pory, po prostu deklasuje.
Zaznaczam ,że to czysto basowy drajw,niemający nic wspólnego z matampowo-oranżowsko-gitarowym soundem.Zapraszam do Legnicy na porównanie jednego z drugim.
Może jestem nienormalny ,że wydałem sporo kasy tylko na podstawie próbek ,ale wcale tego nie żałuję...
Jedyna wada to waga heada...

ile waży? więcej niż 38kg?
bo np. dla mnie jedyną wadą ampega jest głośność

Zarówno próbki których słuchałem kiedyś jak i twoje słowa dziś, przemawiają do mnie i jakoś wszystko mi się zgadza. Mam nadzieję że będę miał kiedyś okazją go ograć. Ja póki co jestem max zadowolony z db750 +TH i ciekawi mnie jak mój zestaw brzmiałby dopalony tym.

(11-28-2012, 12:37 AM)Burning napisał(a): ile waży? więcej niż 38kg?
bo np. dla mnie jedyną wadą ampega jest głośność

Waga przesyłki wynosiła 137 funtów...W tym był wzmacniacz i dedykowany pancerny case.Sam wzmacniacz waży jakieś 50kg
Wagę oczywiście robią 3 jebitne transformatory.
Problem głośności rozwiązuje kanał OD.Już przy masterze ustawionym na minimum i jednocześnie OD volume na maksa drajw jest więcej niż zadowolający.Zresztą po to się chyba projektuje kanał OD ,żeby przy każdym poziomie głośności mieć kontrolę nad drajwem.
A próbki...Było kilka wersji.Pierwsza miała na końcówce KT-120.Prawdopodobnie próbki w sieci nagrane są na tych lampach.Mój ma 6560.

dr_kciuk - problem pojawia się wtedy, gdy lubi się sound scrunchowanych 6550, a nie drive z 12ax7

(11-25-2012, 09:32 AM)Maciejeq napisał(a):

Coś tam nagrałem, zadowolony z tych próbek nie jestem- padł mi kabel od pojemnościówki i byłem zmuszony nagrywać zoom'em h4n. No i pitolę, tradycyjnie, jak zawsze kiedy zapali się czerwona lampeczka...

A, i kontrolki- wet i dry- wiadomo
Gloom to tone, yoke drive, dumping to napięcie sterujące efektem, hoot to napięcie sterujące filtrem (lewy słicz i czerwona lampka). No i 3 way- zmienia charakter (jakieś tam germanowe tranzystory i inne cuda)

Bardzo ciekawy Efekt - podoba mi się. Duża możliwość kreacji i ładny rozkład alikwotów. Ile to kosztuje???

Błażej - ztcw to dzieło naszego kolegi z forum
nawet Tube Screamer w jego wykonaniu brzmi nieźle

(11-28-2012, 01:57 PM)Burning napisał(a): Błażej - ztcw to dzieło naszego kolegi z forum
nawet Tube Screamer w jego wykonaniu brzmi nieźle

No to mamy naszego polskiego analog mana

Na razie mam w korekcji fuzz Futube mistrza Igora fuzz Dr Szelmy oba zajebiste każdy inny. To cacko też sobie zamówie, bo brzmi zupełnie inaczej i też zajebiście. Teraz dopalam się Meteoro MPX500 -> SWR Interstellar Overdrive -> GT Speaker emulator - ale to raczej symulacja Sound city. Sound city poza studio nie wyciągam - szkoda mi zbyt cenne jest.

Fuzzy zwłaszcza do nagrań są boskie

chyba zbyt ciezkie;dddd

Irog Face'a sprzedałem.. totalnie nie siedział mi w zespole
pięknie wypełniał, za mało chrupał.. a potrzebna była kasa

ogólnie pozbyłem się wszystkich dobrudzaczy i używam studyjnego standardu - fender w ampega
gdy nauczę się grać, to może zacznę kombinować

(11-28-2012, 02:22 PM)Mateusz napisał(a): chyba zbyt ciezkie;dddd

Sound City jest akurat dość lekkie. To nie CL

nagrałem marshalle:
http://soundcloud.com/mateuszpiotrowski/marshalle


tu wiecej 12":
http://www.voila.pl/077/ghmwr/index.php?get=1&f=1

(11-29-2012, 06:14 PM)Mateusz napisał(a): nagrałem marshalle:
http://soundcloud.com/mateuszpiotrowski/marshalle


tu wiecej 12":
http://www.voila.pl/077/ghmwr/index.php?get=1&f=1

Żre to i to bardzo

Chodzi za mną od dawna jak logistycznie i "akustycznie" udźwignąć na koncertach dwa piece. Chyba sprowadzi się do przesteru z blenderem póki co ew. do Sansampa :/

(11-28-2012, 02:17 PM)Alfik napisał(a):

(11-28-2012, 01:57 PM)Burning napisał(a): Błażej - ztcw to dzieło naszego kolegi z forum
nawet Tube Screamer w jego wykonaniu brzmi nieźle

No to mamy naszego polskiego analog mana

Na razie mam w korekcji fuzz Futube mistrza Igora fuzz Dr Szelmy oba zajebiste każdy inny. To cacko też sobie zamówie, bo brzmi zupełnie inaczej i też zajebiście. Teraz dopalam się Meteoro MPX500 -> SWR Interstellar Overdrive -> GT Speaker emulator - ale to raczej symulacja Sound city. Sound city poza studio nie wyciągam - szkoda mi zbyt cenne jest.

Fuzzy zwłaszcza do nagrań są boskie

Siema Błażej. Co myślisz o MXR M84 Bass Fuzz Deluxe ?