Liczba postów: 2326
Liczba wątków: 45
Dołączył: Sep 2010
Reputacja:
10
Kolega miął na koncercie dwa precle (chyba już pisałem gdzieś). Jeden z klonem i jeden z palisandrem. Przy tym samym eq w sekcji (tylko 1 gitara, a perkman grał mało gęsto), ten klonowy znikał. Nie kumam tego ciśnienia na klonową podstrunnicę. No chyba że oczami oceniacie walory akustyczne Oczywiście wiem, że dużo zależy od kontekstu muzycznego i pokręcenia gałami.
Liczba postów: 16400
Liczba wątków: 6
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
3
Szczerze powiedziawszy rodzaj podstrunnicy nie zmienia brzmienia jakoś mocno. Optycznie wolę klon i tyle
Gram na nerwach.
Na youtube było porównanie nagrane prze Bartozziego, porównanie dwóch Laklandów 55-01 albo 55-02, jeden był z klonem, drugi z palisandrem, tylko tym się różniły, ale nie mogę go znaleźć. Grały różnie IMHO.
O tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=8dcEbiMaN-A
Bartozzi pomógł
Liczba postów: 3857
Liczba wątków: 9
Dołączył: Sep 2010
Reputacja:
2
12-12-2012, 01:02 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-12-2012, 01:03 PM przez Bolem.)
było jeszcze fajniejsze, bo w jednym bicie różne fretboardy, od wzmaków frudua, ale chyba zdjęli to z youtuba.
Mia bardziej pasuje klon, jest cieplejszy a nie traci jakos dużo strzału
fender -> fender -> fender
dla mnie to bez różnicy... wszystko można ukręcić, poza tym brzmienie jest w palcach.
Liczba postów: 14517
Liczba wątków: 38
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
3
(12-12-2012, 12:46 PM)pinio napisał(a): Kolega miął na koncercie dwa precle (chyba już pisałem gdzieś). Jeden z klonem i jeden z palisandrem. Przy tym samym eq w sekcji (tylko 1 gitara, a perkman grał mało gęsto), ten klonowy znikał. Nie kumam tego ciśnienia na klonową podstrunnicę. No chyba że oczami oceniacie walory akustyczne Oczywiście wiem, że dużo zależy od kontekstu muzycznego i pokręcenia gałami.
1. W tym przypadku mogło to zależeć od konkretnego egzemplarza.
2. Klon z zasady jest jaśniejszy, ma wyraźniejszy "strzał" i górkę.
3. Palisander jest pospolity do wyrzygu - wszystkie najtańsze, najbadziewniejsze basy go mają
4. Klon w fenderokształtnych bardziej mi się podoba
Acz Precla do założenia flatów i soundu a'la kapeć wolałbym z palisandrem.
Liczba postów: 2326
Liczba wątków: 45
Dołączył: Sep 2010
Reputacja:
10
Noo, od dawna nie widziałem tutaj tak konstruktywnych i na temat wypowiedzi. Dziękuję
W tym porównaniu Bartozziego świetnie się odzywa wiosełko. Spore możliwości kreowania dźwięku.
Liczba postów: 8284
Liczba wątków: 21
Dołączył: Jan 2011
Reputacja:
2
(12-12-2012, 01:05 PM)Hubert napisał(a): dla mnie to bez różnicy... wszystko można ukręcić, poza tym brzmienie jest w palcach.
takie wnioski na tym forum... jestem w szoku
obrazki się zesrały.
Liczba postów: 19435
Liczba wątków: 50
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
21
Każdy tak pisze o swoim wiośle - nie zauważyłeś?
Liczba postów: 4767
Liczba wątków: 17
Dołączył: Jun 2010
Reputacja:
1
A co maja napisac, skoro tylko moje jest zajebiste?
Liczba postów: 16400
Liczba wątków: 6
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
3
(12-12-2012, 07:15 PM)macius napisał(a): A co maja napisac, skoro tylko moje jest zajebiste?
Gram na nerwach.
no, wiadomo, lepiej pisać pierdoły i wklejać durne memy.
Bas na próbie sprawdził się wyśmienicie, tak selektywnie i dobrze brzmiącego wiosła nie miałem! Nawet moi głusi współmuzycy byli zachwyceni A to coś musi znaczyć.
A co do podstrunnicy, to tak naprawdę jakie to ma znaczenie, skoro tylko inni basiści się nad tym spuszczają Tak samo jak nad brzmieniem, normalny słuchacz nie zauważy nawet, że to bas, pomyśli, że jakaś upośledzona gitara
Liczba postów: 1213
Liczba wątków: 18
Dołączył: May 2011
Reputacja:
1
12-12-2012, 10:50 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-12-2012, 10:53 PM przez bunialski.)
(12-12-2012, 04:56 PM)Stanislav. napisał(a): (12-12-2012, 01:05 PM)Hubert napisał(a): dla mnie to bez różnicy... wszystko można ukręcić, poza tym brzmienie jest w palcach.
takie wnioski na tym forum... jestem w szoku
Nigdy nie miałem Laklanda w ręce, ale moim zdaniem jest różnica w gryfach. Brzmieniowo palisander jest bardziej zbity i jest też różnica namacalna. Palisander jest bardziej solidny pod palcami IMHO. W historii G&L-a wyczytałem że na klon bierze się lepsze drewno, a palisandrem można zakryć to brzydsze/gprsze.
Liczba postów: 1213
Liczba wątków: 18
Dołączył: May 2011
Reputacja:
1
Nigdy tego nie powiedziałem. Mówię tylko co wyczytałem.
|