(01-31-2013, 09:04 PM)solartron napisał(a): A teraz wszyscy powinni grzecznie przeprosić Zakwasa

Pfff amatorzy!

Nic się nie znacie a nic. Ewidentnie jest mostek dostosowany tak by była większa siła na ciągu na niższych strunach! To wspaniały lutnik zrobił. Wybitnie znający wszystkie niuanse konstrukcji znakomicie brzmiących instrumentów. Odważna i męska decyzja, owocująca na 120% znakomitym soundem.

Pałują się jakimiś odrapanymi truchłami z japonii, płytki srytki, dyskusje o strunach na dwie strony a tak PODSTAWOWEJ rzeczy nie rozumieją.

Lutnictwo to sztuka, nie wam ją oceniać, pastuchy słuchające oczami!

(02-01-2013, 10:13 AM)groza napisał(a): Pfff amatorzy!

Nic się nie znacie a nic. Ewidentnie jest mostek dostosowany tak by była większa siła na ciągu na niższych strunach! To wspaniały lutnik zrobił. Wybitnie znający wszystkie niuanse konstrukcji znakomicie brzmiących instrumentów. Odważna i męska decyzja, owocująca na 120% znakomitym soundem.

Pałują się jakimiś odrapanymi truchłami z japonii, płytki srytki, dyskusje o strunach na dwie strony a tak PODSTAWOWEJ rzeczy nie rozumieją.

Lutnictwo to sztuka, nie wam ją oceniać, pastuchy słuchające oczami!

Dobry trolling nie jest zły

TERAZ NIKT NIE TKNIE MEGO RICKA MUA HA HA

(02-01-2013, 10:54 AM)Alekone napisał(a): TERAZ NIKT NIE TKNIE MEGO RICKA MUA HA HA

Jakiś taki brzydki i wypukany, jak ekspozycja z Cepelii

i teraz Ci muli -.-"

bo ma prawie 40 lat lubię starych

(02-01-2013, 11:06 AM)Alekone napisał(a): bo ma prawie 40 lat lubię starych

Pozdrawiam!

a.

odkopałam mój instrument z 2005 roku

Dostałam go od (obecnego) chłopaka na 17-ste urodziny, robił go z pomocą Jacka Nexusa wtedy kochałam stingreje i się nim strasznie jarałam. Zresztą nadal się jaram, najwygodniejszy instrument ever i idealny do slapu <3

kiedyś wyglądał tak (nie mam innej foty... to ten w środku między dwoma akustykami):


właśnie przeszedł małą przemianę i dziś wygląda tak:

[*] A taki był ładny...

haha wiedziałam że faceci nie zrozumieją

wkurwiał mnie ten drugi pickup i te trylion pokręteł i przełącznik. Teraz jest pasywny ale zapierdala dalej cudnie

metamorfoza ok, lakier chujowy, sowa chujowa, jeleń morowy.

dziękuję, pozdrawiam, pan Staszek.

Ale gryf i płytkę z tylu, to trzeba było już też pomalować...

hahaa kocham Was głuptasy przypierdalacze

sama wybrałam kolor i właśnie nie chciałam żeby gryf i płytka były malowane kocham ten klonik, ale nie chciałam już miec korpusu z paneli

(02-01-2013, 12:05 PM)Alekone napisał(a): właśnie przeszedł małą przemianę i dziś wygląda tak:

Ta - nawet wiem skąd Kobylski czerpał inspiracje na kształty

Sorry, ale takie połączenie jest do dupy z pomalowaną główką...

Nawet jak na dziewczeńskie standardy.

Zwłaszcza jak na dziewczeńskie standardy.