10-04-2012, 08:12 PM
TC ELECTRONIC - wszystko o.
|
10-04-2012, 10:19 PM
Jedyne czego się boję, to to, że jak wyjdzie jakaś nowa i ulepszona wersja headów RH, to że stare polecą mocno w dół.
Swoją drogą zabawne reklamy sobie TC stroi: http://www.youtube.com/watch?v=Frm_sn3G0As http://www.youtube.com/watch?v=hKZLNKqvFAI
10-07-2012, 08:57 PM
(10-04-2012, 10:19 PM)Mackie napisał(a): Jedyne czego się boję, to to, że jak wyjdzie jakaś nowa i ulepszona wersja headów RH, to że stare polecą mocno w dół. Nie miałbym nic naprzeciwko . Słyszałem parę zgoła odmiennych opinii, ale ze dwa razy słyszałem to na żywo i mi się podobało. Pewnie bym chętnie przytulił, jeszcze chętniej za tysiaka niż za trzy
11-10-2012, 11:41 PM
Bez androida też się da, wpinasz kabel pod usb i wgrywasz efekty. Ja na swoim i tak używam tylko kompresora, reszty efektów jeszcze nie ogarnąłem. Głowa jest prawie taka sama jak w BG 250, a ja nadal ze swego jestem zadowolony. Jedyny minus jaki widzę to obicie paczki. Skaj jest miękki i bardzo łatwo sie obija Myślę o jakim pokrowcu zabezpieczającym.
11-11-2012, 07:21 AM
No ja se grałem na tym TC Electronic w porównaniu z Ampegiem PF350 i Taurusem Qubikiem.
Nie to, że jakiś kurna test robiłem, bo ja za głupi i za leniwy na to jestem, zwłaszcza, że jak wszędzie powtarzam - lubię zabawki plug&play, niewymagające zbytniej ingerencji w gały i suwaki poza voljum. No i nie to, że to jest złe, wprost przeciwnie - za te piniundze (niewiele ponad tysiak w polskim narodowym katolickim słowiańskim sklepie) to zajefajna zabawka, nic nie waży, no i jeszcze ma tjunera wbudowanego, i te buzery z brzmieniami z netu jak to kogo wkręca. W zestawieniu ze wspomnianymi łbami po krótkim porównaniu wrażenie było takie - ma to jakieś pierdolnięcie, i szłoby się z tym dogadać, ale brzmienie najbardziej plastikowe z tego tercetu niestety. Podpinałem to do 112 Taurusa i 210 marka. Na moje nieszczęście w sklepie był też Qube 450, no i jednak po podpięciu wydał się najbardziej kulturalnym łbem z tych lekkich zabawek, od razu było ok. Najlepiej zabrzmiał, jeszcze przed zabawą prztyczkami podbijającymi brzmienie, i w pozycji potencjometrów brzmieniowych na godź. 12. Co prawda w sytuacji sklepowej, a to często co innego, niż sytuacja sceniczno-próbowa, ale mimo wszystko w mojej ocenie najpierw taurus, a potem cholera wie, czy portaflex, czy tc. Subiektywnie byłem już nastawiony na zamówienie u Maczosa Ampega PF350, ale jak napisałem - na moje nieszczęście miałem opcję porównania z Taurusem, no i zdecydowałem się na dwa razy droższy polski szit. A wracając do TC - to tak sobie myślę, że to jest zajebista zabawka. Zwłaszcza relacja ceny do możliwości i wagi jest genialna. Łebek ma pierdolnięcie jak na takie sibiradio, na pewno po chwili kręcenia gałami udałoby się znaleźć sensowne ustawienia, ma toto tuner na pokładzie, więc jest wygoda, a z tego wgrywania efektów też bym nie szydził, bo se można za darmo wdupcyć w miarę potrzeb pogłosa jakiegoś, drajwa, czy innego chorusa i się cieszyć jak wszechpolak na 11 listopada. Ogólnie pozytywną opinię bym postawił dla TC, przy założeniu, że jednak jest to zabawka dla ciut mniej wymagających, doświadczonych i obsługujących poważne składy i duże sceny basmanów.
11-11-2012, 03:10 PM
Bardzo mi przykro z tego powodu. Naprawdę.
Mam takie pytanie.
Czy postawienie comba w taki sopsób: może wywołać negatywne skutki w działaniu wzmacniacza? Tak sobie pomyślałem żeby na kejsie w taki sposób postawić TCE, ale nie chce narażać go na potencjalne awarie itp. przez to. Aha i zapomniałem dodać że to może głupie pytanie
Fender Jazz Bass Deluxe FMT5 => MM Stingray5 => Cort GB5 Custom => Aguilar TH700 + PTC Audio Lil'B 115 + 112
02-22-2013, 08:40 AM
(02-22-2013, 07:41 AM)crazy napisał(a): Mam takie pytanie. Będzie ok pod względem technicznym Ewentualnie będziesz gorzej słyszał co grasz, ale to ewentualnie i jest to warte sprawdzenia
"Some people like cupcakes better. I for one care less for them!"
02-22-2013, 10:54 AM
(10-04-2012, 08:12 PM)Dex napisał(a): Za 20 lat nie będzie już Androida i na co komu taki wzmacniacz? Wolę hartke LH jednak. Nie mam takiego smartfona nawet żeby se te ustawienia ładować. Też wolę kartona, ale od kiedy na chałach z kartona przesiadłem się na kjuba i leciutką paczkę gk - jestem szczęśliwym człowiekiem. Z 40 kilo zrobiło się w sumie jakieś 17 i jestem basistą samobieżnym . A za dwadzieścia lat w ogóle nie będzie piecy i basów. Elektrody zaimplantowane w naszych głowach będą przekazywały telepatycznie dźwięki do zagrania prosto w odbiornik przy konsoli . (02-22-2013, 07:41 AM)crazy napisał(a): Mam takie pytanie. Pewnie nie, ale prościej i szybciej może przekleić logo ? .
02-22-2013, 11:05 AM
Kwestia jest tak że jak stoi na podłodze, to mi dmucha po sznurówkach.
Jak postawie go w normalnej pozycji na kejsie, to będzie ok, ale będzie bardziej narażony na upadek. A w pozycji o którą pytam będzie bezpiecznie i na dobrej wysokości. Logo może być nawet odwrotnie
Fender Jazz Bass Deluxe FMT5 => MM Stingray5 => Cort GB5 Custom => Aguilar TH700 + PTC Audio Lil'B 115 + 112
02-22-2013, 11:42 AM
(02-22-2013, 11:05 AM)crazy napisał(a): Kwestia jest tak że jak stoi na podłodze, to mi dmucha po sznurówkach. A to wybornie będzie. No poza niesmakiem lekkim z odwróconym logiem
"Some people like cupcakes better. I for one care less for them!"
02-22-2013, 11:45 AM
Fender Jazz Bass Deluxe FMT5 => MM Stingray5 => Cort GB5 Custom => Aguilar TH700 + PTC Audio Lil'B 115 + 112
02-22-2013, 05:49 PM
Ja bym poszedł do fachowca i zamontował se obrotowe logo.
A co.
02-23-2013, 06:39 AM
Hehehe, dobra myśl.
Mam tydzień to kombo, jestem po próbie, jestem zadowolen.
Fender Jazz Bass Deluxe FMT5 => MM Stingray5 => Cort GB5 Custom => Aguilar TH700 + PTC Audio Lil'B 115 + 112
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 5 gości