Przykłady zajebistego brzmienia basu
Świetny album - przedziwnie te warwicki i spectorzyny brzmią, ale to duża część uroku tego wydawnictwa.
Odpowiedz
generalnie miła odskocznia od tych wszystkich jazzów, precli, mmów i ricków. w ogóle, to Wimbish chyba jakiś pojebany jest, na Specach gra i to już tyle lat, a do tego dobrze brzmi i nikt go ze studia nie wygania i nie każe z Fenderem wracać.
W Paryżu najlepsze kasztany są na placu Pigalle
Odpowiedz
Po każdej sesji Wimbisha wieczorkiem wpada Marcus ze swoim Marcusem, na tzw. "sesję poprawkową". Tylko nikomu nie mówSmile

To jest sekcyjny rekord świata:



numer o panu co z WTC wyskoczył i - cytuję - "wiara dodała mu skrzydeł".

Niesamowicie zgrany bęben z basem i Corey to wyjątkowo fajny wokalista - potrafił 3/4 numeru na pół gwizdka zaśpiewać, by było większe jebnięcie pod koniec.

Szkoda tylko że ta i - zwłaszcza - następna płyta były nagrywane trochę budżetowo, co się na soundzie ciut odbija jak się porówna do poprzednich.
Odpowiedz
no ten kawałek kładzie mnie na łopatki, prosty riff + gdzieniegdzie te jego kosmiczne wstawki. a Corey to mój ulubiony wokalista (obok M. J. Keenan'a i Johna Garcii - spory rozstrzał gatunkowy Wink ). chyba tylko smoluchy potrafią takie rzeczy z głosem wyczyniać: http://www.youtube.com/watch?v=XS0oqCJiWMU
W Paryżu najlepsze kasztany są na placu Pigalle
Odpowiedz
(08-17-2013, 10:38 AM)groza napisał(a): Po każdej sesji Wimbisha wieczorkiem wpada Marcus ze swoim Marcusem, na tzw. "sesję poprawkową". Tylko nikomu nie mówSmile

To jest sekcyjny rekord świata:



numer o panu co z WTC wyskoczył i - cytuję - "wiara dodała mu skrzydeł".

Niesamowicie zgrany bęben z basem i Corey to wyjątkowo fajny wokalista - potrafił 3/4 numeru na pół gwizdka zaśpiewać, by było większe jebnięcie pod koniec.

Szkoda tylko że ta i - zwłaszcza - następna płyta były nagrywane trochę budżetowo, co się na soundzie ciut odbija jak się porówna do poprzednich.

Chyba mój ulubiony numer TLC!
Odpowiedz
a nie waterfalls?
Odpowiedz
Nie.
Odpowiedz
To może no scrubs?
Odpowiedz
Dopiero załapalem o co biega mrgreen
Odpowiedz
http://youtu.be/OFgHy-ia8RM

Przegrałem swoje życie, bo nie płakałem przy tym albumie w LO. Big Grin

Mało momentów basowych w całości, ale jak już się zdarzą, to WOW.
Odpowiedz
Ależ ten obrzyn ma kopa!

Odpowiedz
Nie jest zły, ale najniższe dźwięki jakoś za fajnie nie brzmią.
Odpowiedz
Tak jak nie znoszę tych wszystkich etiud tappingowych, tak to brzmi na prawdę spoko. Fajny bas.
Odpowiedz
mi sie bardzo podoba (wiadomo na jazzbasie z 1674 roku to by to dopiero zagadało! szczególnie na 6 strunowcu fendera!) Czy on ma lekki reverbik założony?

FEnDER SRENDER!


Odpowiedz
(08-18-2013, 08:47 PM)artur napisał(a): mi sie bardzo podoba (wiadomo na jazzbasie z 1674 roku to by to dopiero zagadało! szczególnie na 6 strunowcu fendera!) Czy on ma lekki reverbik założony?

Nie, ma w preampie wbudowany. mrgreen
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 16 gości