(09-22-2013, 10:52 PM)Alfik napisał(a): Czyli, że Pan Wiecek patentu akurat nie złamał

Poza tym polecam wszystkim opis patentu - fajna dawka wiedzy lutniczej w pigułce

A czy logo nie jest czasem własnością firmy, którą trzeba zarejestrować w urzędzie jak patent

Przeczytajcie to co wrzuciłem.

---

(09-22-2013, 10:47 PM)herp napisał(a): http://wzoryprzemyslowe-blog.pl/niezarej...polnotowy/

Tak na boku, apropos patentów

---

Logo jest własnością firmy. I można, NIE TRZEBA go patentować. Ale jeśli ktoś się nim posługuje łamie prawo - na to trzeba mieć zgodę!

(09-22-2013, 10:54 PM)groza napisał(a): Alfik, litości....

Love You

Dobra na twoje życzenie zabawa w adwokata diabła skończona

1. Pan Wiąsek przy najmniej w niektórych kręgach całą tą sprawą udowodnił, że robi niezłe basy i dzięki niemu upadł (nieco dla mnie niezrozumiały) mit Fodery.

2. Teraz ze strachu przed forum, wstydu lub zrozumiawszy swój błąd nie będzie się wychylać z takimi instrumentami. Wie już, że to przestępsto i że go potępiamy.

3. Dzięki interwencji Solartona i naszemu forum kilku bogatych "nierozgarniętych" nie pozbędzie się szmalu na podróbkę.
Wierzę w swej ufności, iż mądrzy i z definicji biedni muzycy profesjonalni raczej wykonali by maila do Fodery - zwłaszcza, że znany jest z prowadzenia dokumentacji)

4. Pamiętajcie, też że należy natychmiast wydać wojnę Chinom, a za lata 60siąte i 70siąte Japonii też. Na początek można jechać do Mroka i spalić wszystkie gitary, które mają główkę identyczną jak Fender.

5. Od dziś wszyscy forumowicze, którzy mają takie instrumenty np Greco są persona non grata.

Dobra - jeszcze coś ode mnie w takim razie.
Słuchajcie - to są tzw. usługi. Nie tylko w branży lutniczej tak to wygląda.
Wszyscy wiemy, że to nie jest legalne, ale wszyscy usługowcy tak robią.
Co do kopii Fenderów - mi osobiście chodzi o takich właśnie usługowych lutników, nie o wielkie firmy typu Sadowsky, itp. które inteligentnie zmieniły patenty na zasadzie innych wymiarów w stosunku do oryginału, itp.
Przecież to jest identyczna sytuacja jak z Foderami ale trwa jakieś 30 lat ! I nikt jakoś specjalnie nie walczy o to.
Myślę, że lutnik robiąc taką kopię ma na myśli po prostu kolejne zlecenie do wykonania a nie cel oszukania kogoś na kasę. Nie znam osobiście lutnika, któremu gdybym zaproponował wierną kopię 1/1 Fendera łącznie z napisem Custom Shop itp. to by powiedział że tego nie zrobi.
Owszem - zgadzam się - kopiowanie numerów seryjnych to przegięcie dla mnie. Chociaż z drugiej strony logo Fendera stało się kultowe dlatego ludzie chcą je mieć... A jak logo to może i numer seryjny? Motylek za to stał się symbolem baśniowego instrumentu, dlatego podobnie ludzie będący pod tym wrażeniem koniecznie muszą mieć motylka. No jak motylek to i nr seryjny??
Chociaż tak jak pisałem wcześniej nie jestem pewien czy Wiącek zrobiłby coś takiego... Kto wie - zadzwonimy i sprawdzimy.
Nie wierze, że to Wiącek sprzedawał ten bas jak zrozumiałem z niektórych Waszych wypowiedzi.
Jeśli Was bulwersują takie sprawy związane z kopiowaniem instrumentów, to trzeba to gdzieś zgłosić, walczyć z tym jakoś.
Ale może nie na przykładzie tylko i wyłącznie Wiącka ale większości lutników, których znacie.
Pech chciał chyba, że akurat Wiącek skopiował pierwszy Foderę w PL i jemu się dostaje srogo za to.
Z drugiej strony myślę, że część z nas może być mu za to wdzięczna (tak mi się wydaję choć nie mam takiego instrumentu).
A Ci którzy zamawiają z motylkiem i potem jeszcze próbują kogoś oszukać w ten sposób są głupkami i tyle.

(09-22-2013, 10:47 PM)bassbubek napisał(a):

(09-22-2013, 10:38 PM)Alfik napisał(a):

(09-22-2013, 10:36 PM)bassbubek napisał(a): Ten instrument wisial na stronie Pana Wiacka przez dlugi czas z logiem Fodery. To tak jakby napisal , zobaczcie moge zrobic za szmal kazdemu to co sobie tylko zazyczy.

od tego jest właśnie lutnik - spełnia zachcianki klienta

Ja czytam forum od dluzszego czasu i Pan , kolego Alfik jednak od razu napisal , ze jeden z panskich basow jest podrobka mimo loga Fendera. U Wiacka pozostaje niesmak , szczegolnie , ze lutnik na tym poziomie nie musi sie uciekac do slabych trickow.

Ja jego basy traktuje jako "kij w mrowisko" dla lobby wielbicieli Fodery tworzących w naszym kraju mistyczny wg mnie specjalnie niezbyt uzasadniony mit tej marki.

Też mi sie wydaje, ze jakbym poszedl do jakiegokolwiek lutnika i wylozyl 5 patoli na blat i powiedzial ze chce jazz bassa z logo fendera DLA SIEBIE to by mi zrobil. Moze warto by pomyslec o zrobieniu loga z jakims malym akcentem zaznaczajacym ze "cos jest nie tak" Np. nr seryjny "45636"

Zrobie Alfowi darmowa reklame i oglosze na okladce demowki Tangerine, ze nagran dokonano w S7, mix i mastering Blazej Domanski. Na pewno sie ucieszy

(09-22-2013, 11:31 PM)mazdah napisał(a): Zrobie Alfowi darmowa reklame i oglosze na okladce demowki Tangerine, ze nagran dokonano w S7, mix i mastering Blazej Domanski. Na pewno sie ucieszy

Zgoda pod warunkiem, że będziesz nagrywać w Abbey Road miksować będzie Chris Lord Age a masterować Bob Ludwig.
ach jeszcze drobiazg - zamiast was będzie grało RHCP

Nie, gramy my, miksowalem i nagrywalem ja (po raz pierwszy zreszta). Na sma57, interface maudio, w kanciapie z opakowaniami po jajach na scianie.

Ale daleko jestesmy od Warszawy, wiec szkodliwosc mala bedzie.

No i reklama za darmo


Niech wiec Fodera reklamuje sam siebie, swoimi wioslami, a budzetowe kopie trzaska sobie w japonii i za swoim przyzwoleniem. Mit mitem, ale wlasnosc znaku towarowego wlasnoiscia.

(09-22-2013, 11:54 PM)mazdah napisał(a): Nie, gramy my, miksowalem i nagrywalem ja (po raz pierwszy zreszta). Na sma57, interface maudio, w kanciapie z opakowaniami po jajach na scianie.

Ale daleko jestesmy od Warszawy, wiec szkodliwosc mala bedzie.

No i reklama za darmo

Chyba chcesz rabat 100% na nagranie w S7

P.S. Być może, jesteś takim mistrzem, jak Pan Więcek i twoje nagrania będą nawet nieco lepsze niż moje - wtedy rzeczywiście ukrywając się i podpisując jako ja zrobisz mi reklamę.

NP: Polskie Radio pod masteringiem płyty String Connection 2012, który wykonałem ja podpisało Pana Leszka Kamińskiego.
Nie chciał by ktoś z was podać ich do prokuratury... ja nie mam czasu się tym zająć.

Naprawde nie chcialem Cie urazic i mam nadzieje, ze tego nie zrobilem. Po prostu uwazam, ze niewazne jak dobre pan Wiacek czy pan Fodera robia wiosla, to jeden i drugi raczej powinni umieszczac na nich wlasne loga. A jesli mialy by byc czyjes, to raczej za pozwoleniem.

A ten rabat to dostane za zrobienie reklamy, czy za odstapienie od tego pomyslu??

(09-23-2013, 12:01 AM)mazdah napisał(a): Naprawde nie chcialem Cie urazic i mam nadzieje, ze tego nie zrobilem. Po prostu uwazam, ze niewazne jak dobre pan Wiacek czy pan Fodera robia wiosla, to jeden i drugi raczej powinni umieszczac na nich wlasne loga. A jesli mialy by byc czyjes, to raczej za pozwoleniem.

A ten rabat to dostane za zrobienie reklamy, czy za odstapienie od tego pomyslu??

Rabat dostaniesz za stylowe granie na preclu

panowie, ad meritum prosze

Temat jak najbardziej słuszny.
Sprzedający nieoryginalny instrument z logiem i numerem seryjnym (za takie pieniądze) to oszust.
Lutnik nie powinien podejmować się wykonania takiego basu.
Właściciel lutniczej gitary niech sobie na nią naklei co chce, ale już niech nie sprzedaje jako oryginalny instrument zza oceanu.
Takie zachowania należy jak najbardziej tępić i jak tylko się da piętnować.

Alfik, polecam zapoznać się jednak z prawem polskim - albo zgrywasz głupka, albo po prostu nie rozumiesz różnicy między oszustwem a naruszeniem prawa patentowego.

Podpowiem - jak np. Samsung wygra patent na prostokąt który z jednej strony świeci to nie będziesz musiał sprzedawać/oddawać bojówkom prewencyjnym GalaxyTruth swojego IPhone.

Jeśli natomiast celowo będziesz sprzedawał rzecz udającą inną rzecz (która może nawet i udaje lepiej rzecz od rzeczy którą nie jest) to to już legalne nie jest. Tak samo jak produkowanie ww. rzeczy chcących być rzeczami którymi nie są.

Basy mroka nie mają loga Fender doklejanego w piwnicy przez jego kobietę. Nie są też współcześnie produkowanymi kopiami naruszającymi IP fendera.