Bolem jest różnica między Usa a nie Usa....Pend jak raz zagrał na L-1505 tak go już nie oddał...i teraz gra na GL i mówi ,że lepszy od Fodery...a na poważnie w porównaniu Usa wypadł duuuużo lepiej od Indonezji.A stare GL to miód.Mój SB2 nie jest gorszy od żadnego starego fendera a miałem już ich kilka....Wogole dziwię się że te wiosła (uzywki)są 2 razy tansze od fenderow.

(09-17-2013, 02:02 PM)dr_kciuk napisał(a): Bolem jest różnica między Usa a nie Usa....Pend jak raz zagrał na L-1505 tak go już nie oddał...i teraz gra na GL i mówi ,że lepszy od Fodery...a na poważnie w porównaniu Usa wypadł duuuużo lepiej od Indonezji.A stare GL to miód.Mój SB2 nie jest gorszy od żadnego starego fendera a miałem już ich kilka....Wogole dziwię się że te wiosła (uzywki)są 2 razy tansze od fenderow.

Pewnie, na pewno to również zależy od egzemplarza.

Ja po prostu mam nową gitarkę z indonezji kóra nowa kosztuje 2200 (chyba) zł. Nie ma szans zeby deklasowało to topowe instrumenty

Nie mówię, że g&le są be

SB2...od połowy z lampowym preampem

(10-10-2013, 06:18 AM)dr_kciuk napisał(a): SB2...od połowy z lampowym preampem

Ten bas odzywa się dokładnie w takiej estetyce brzmieniowej jak lubię. Ma fajnego "strzała", jest "dźwięczny" i otwarty a jak trzeba to ciepły. Przesterów z założenia nie słucham Przesłuchałem natomiast pozostałe nagrywki z Twoimi basami i ten brzydki G&L moim zdaniem jest w zupełnie innej lidze.

Zgadzam się z Tobą....łączy w sobie różne walory ale ma również charakter....pierwszy jazz z ktorym trudno będzie się rozstać...na szczęście znalazłem ten swój wmarzony....pochwalę się niebawem

(10-10-2013, 08:30 AM)dr_kciuk napisał(a): Zgadzam się z Tobą....łączy w sobie różne walory ale ma również charakter....pierwszy jazz z ktorym trudno będzie się rozstać...na szczęście znalazłem ten swój wmarzony....pochwalę się niebawem

Ten niebieski z klonową podstrunicą i białymi pickupami?

Blue też będzie na sprzedaż ....jest równie dobry jak ten GL....znalazłem coś co mi wyjątkowo leży w łapie i brzmieniowo spełnia moje oczekiwania (w zakresie jb)...zmalazłem bas na amerykańskim śmietniku...,nawet się zastanawiałem przez chwilę czy go kupować bo wygląda jak by był moczony w smalcu i posypany popiołem...ktoś nawet wyrył na nim numer telefonu...fender jb 1975,na cztery śruny...idealny kompromis między misiem a agresorem...

(10-10-2013, 08:44 AM)dr_kciuk napisał(a): Blue też będzie na sprzedaż ....jest równie dobry jak ten GL....znalazłem coś co mi wyjątkowo leży w łapie i brzmieniowo spełnia moje oczekiwania (w zakresie jb)...zmalazłem bas na amerykańskim śmietniku...,nawet się zastanawiałem przez chwilę czy go kupować bo wygląda jak by był moczony w smalcu i posypany popiołem...ktoś nawet wyrył na nim numer telefonu...fender jb 1975,na cztery śruny...idealny kompromis między misiem a agresorem...

Często zdarza się, że te brzydkie grają najładniej
Ja jestem ciekaw tego niebieskiego - lubię zestawienie klon plus jesion.

W następnym tyg. będą próbki

Jaram się SB2 od dawna. Super sprzęt. Brzmi przyjemniej od mojego przecinaka, na którego też narzekać nie mogę.

Nowy aktywny jazzbass od G&L:

http://www.youtube.com/watch?v=p8V8CuuBZ0g

El Toro. Pierwszy po nastepnym L2000 na GAS liscie

Doktorze, masz gdzies jakas witrynke, gdzie mozna popatrzec Twoje cudenka na sprzedaz wraz z ewentualnymi cenami? Czy moze dzialasz na zasadzie, ze kazdy zamowiony przez Ciebie bas ma juz swojego klienta...

Stronki nie ma...na razie wykupiłem domenę ..

OK, jak bedzie witrynka to zaczne sie napalac. Bo ja to bardziej jak dzieciak, zaczynam sie napalac jak cos zobacze i mnie zacheci do siebie.