(10-21-2013, 06:23 PM)Basstard napisał(a): Brzoza Smoleńska.

Nie warto, podcina skrzydla.

(10-22-2013, 06:40 AM)yarzenioova napisał(a):

(10-21-2013, 06:23 PM)Basstard napisał(a): Brzoza Smoleńska.

Nie warto, podcina skrzydla.

Ale nie na samym starcie, więc dla początkującego będzie ok!

Ona je podcina w codzie,do tego miejsca jest rutyna a koniec jak u oryginalnego trebacza od hymnu mariackiego.

(08-21-2013, 07:34 PM)Mateusz napisał(a):

Meeega wdzięczny precelek!

Fresher ???...w sam raz coś dla Freshmana !!!

Fender Boxer PJ-555 MIJ 84-87










Fender Jazz Bass Special MIJ 93-94:









i bonus w postaci stracika:

strata brałbym gdybym miał kase.

Nie widzę jakiejś porażającej różnicy między Boxerem a Jazzem Special. Ten pierwszy jest bardziej obły. I ma inny odcień lakieru. I tyle.
Porównanie mogłoby być ciekawe.

Też byłbym ciekaw porównania

Boxer:
- ma pikapy boxerowskie z duzymi magnesami, brzmia zupelnie inaczej
- Ma duze progi 2,8mm
- Ma obłe kremowe body
- Ma ciemniejszy palisander na podstrunnicy
-Ma wiecej rockowego pierdolniecia, mniej srodka i slabszy sygnal
Special:
-Ma standardowe fenderowskie pikapy ceramiczne ( jak w aerodyne)
-Ma standardowe progi jak w japońskich fenderach (ok 2,3mm)
-Ma standardowe preclowe body i jest biały
-Ma jasny wzorzysty palisander na podstrunnicy
-Ma dużo więcej środka i mocniejszy sygnał, ale brzmi grzeczniej


W sumie już oba sprzedane, ale moge coś nagrać w wolnej chwili

dziś była pizza z tym panem;d

sexi

Badass to musi być sexi

A co to za wioselko w ogole?

pała nie przyjechal z basem ode mnie tylko wzial jakiegos chinola!

BTW.

Boxer strat:








Nastrojony w barytonie, gada tak:
https://soundcloud.com/mateuszpiotrowski...-now-boxer

(10-30-2013, 08:44 PM)elteha napisał(a): A co to za wioselko w ogole?

Mój Squier VM