Przykłady zajebistego brzmienia basu
Trudno mi się zgodzić, że Victa na swoich solowych albumach popisuje się , a groove w tym i duszy nie ma:

Znowu sie zmierze z tym kawalkiem niebawem.
Odpowiedz
(11-22-2013, 08:31 AM)yarzenioova napisał(a): Trudno mi się zgodzić, że Victa na swoich solowych albumach popisuje się , a groove w tym i duszy nie ma:

Chłopie, przecież, to forum internetowe, wiadomo, że tu się pierdoli. Ja już nawet Wootena nie bronię, wystarczy, że wyciągam z jego szkółek i grania to co najlepsze dla siebie. Co polecam. A jak ktoś twierdzi, że nie warto, to jego strata. Wink
Odpowiedz
zakwas: Chcialem tylko pokazac, ze VW (Golf?) na solo albumach tez gra groove, bez zadnych popisow. To piekny utwor, ktory pomogl mi znaczaco w jednym zwrotnym momencie w moim zyciu i zawsze bede go uwazal za wyjatkowego basiste.
Odpowiedz
Emotka_2755
Odpowiedz
Wooten, to człowiek muzyka. Nie zaczął przecież od solowych płyt. Najpierw grał w sekcji i to jak! Wystarczy posłuchać Bella Fleck z lat 90tych. Ich koncert był jednym z najlepszych, na jakim byłem w życiu.
Gram na nerwach.
Odpowiedz
(11-22-2013, 11:29 AM)zakwas napisał(a):
(11-22-2013, 08:31 AM)yarzenioova napisał(a): Trudno mi się zgodzić, że Victa na swoich solowych albumach popisuje się , a groove w tym i duszy nie ma:

Chłopie, przecież, to forum internetowe, wiadomo, że tu się pierdoli. Ja już nawet Wootena nie bronię, wystarczy, że wyciągam z jego szkółek i grania to co najlepsze dla siebie. Co polecam. A jak ktoś twierdzi, że nie warto, to jego strata. Wink

Nikt tak nie twierdzi, wartosci edukacyjne sa ogromne. Mysle, ze wiekszosc z nas chciala by miec taką technikę jak np billy sheehan, ale ABSOLUTNIE nie znaczy to, ze ich muzyka musi sie nam podobac.

Osobiście doceniam tych basistów, słyszę, że fajnie układają kompozycje, mają super technikę, ale wolę słuchać obdartusa grającego na akustyku/jakiegoś pianisty niż pilichowskiego Smile. To tylko i wyłącznie kwestia gustu
fender -> fender -> fender
Odpowiedz
+1
Odpowiedz
(11-22-2013, 12:46 PM)Bolem napisał(a):
(11-22-2013, 11:29 AM)zakwas napisał(a):
(11-22-2013, 08:31 AM)yarzenioova napisał(a): Trudno mi się zgodzić, że Victa na swoich solowych albumach popisuje się , a groove w tym i duszy nie ma:

Chłopie, przecież, to forum internetowe, wiadomo, że tu się pierdoli. Ja już nawet Wootena nie bronię, wystarczy, że wyciągam z jego szkółek i grania to co najlepsze dla siebie. Co polecam. A jak ktoś twierdzi, że nie warto, to jego strata. Wink

Nikt tak nie twierdzi, wartosci edukacyjne sa ogromne. Mysle, ze wiekszosc z nas chciala by miec taką technikę jak np billy sheehan, ale ABSOLUTNIE nie znaczy to, ze ich muzyka musi sie nam podobac.

Osobiście doceniam tych basistów, słyszę, że fajnie układają kompozycje, mają super technikę, ale wolę słuchać obdartusa grającego na akustyku/jakiegoś pianisty niż pilichowskiego Smile. To tylko i wyłącznie kwestia gustu
Ja też bo jestem już stary strasznie. Kiedyś lubiłem Flea i Pilicha tylko słuchać.

Odpowiedz
zeby było na temat: moim zdaniem jedna z lepszych solowek na basie jaką słyszłąem



od 3:00

Brzmi to kurna, jak nawoływanie się wielorybów 5000 metrów pod wodą w całkowitej ciemności. Albo coś z kosmosem. Miazga dla mnie.

Jakbym to usłyszał na koncercie to chyba bym eksplodował od środka.
fender -> fender -> fender
Odpowiedz
(11-22-2013, 01:00 PM)Bolem napisał(a): od 3:00

Brzmi to kurna, jak nawoływanie się wielorybów 5000 metrów pod wodą w całkowitej ciemności. Albo coś z kosmosem. Miazga dla mnie.

Niezły pomysł. Myślę, że z tym Duality darkglasowym i volumem pod nogą (ew. jakis delay) dałoby rade takie rzeczy wyciągnąć. Wink
Odpowiedz
(11-22-2013, 02:06 PM)OMSON napisał(a):
(11-22-2013, 01:00 PM)Bolem napisał(a): od 3:00

Brzmi to kurna, jak nawoływanie się wielorybów 5000 metrów pod wodą w całkowitej ciemności. Albo coś z kosmosem. Miazga dla mnie.

Niezły pomysł. Myślę, że z tym Duality darkglasowym i volumem pod nogą (ew. jakis delay) dałoby rade takie rzeczy wyciągnąć. Wink

Jak pytałem kiedyś to ktoś pisał o czyms takim jak reverse delay i to chyba jest to. Poza tym kaczka (chociaz nie wiem czy akurat tutaj używa, wiem ze na pewno by pasowała)
fender -> fender -> fender
Odpowiedz
(11-22-2013, 02:31 PM)Bolem napisał(a):
(11-22-2013, 02:06 PM)OMSON napisał(a):
(11-22-2013, 01:00 PM)Bolem napisał(a): od 3:00

Brzmi to kurna, jak nawoływanie się wielorybów 5000 metrów pod wodą w całkowitej ciemności. Albo coś z kosmosem. Miazga dla mnie.

Niezły pomysł. Myślę, że z tym Duality darkglasowym i volumem pod nogą (ew. jakis delay) dałoby rade takie rzeczy wyciągnąć. Wink

Jak pytałem kiedyś to ktoś pisał o czyms takim jak reverse delay i to chyba jest to. Poza tym kaczka (chociaz nie wiem czy akurat tutaj używa, wiem ze na pewno by pasowała)

To ja napiszę tak: Morley Power Wah Boost, Sansamp (tu Classic), delay
Odpowiedz
To ja powiem ze wieloryby ponizej 500m sie nie zapuszczajamrgreen

Fajne, zawsze jak slysze cos takiego to przychodzi mi na mysl slowo soundscapes
polecam forum o gitarach basowych - www.basscity.eu
Odpowiedz
Piękne!!!
Odpowiedz
miazga \m/ Emotka_2755
Fender Highway One P Bass Custom - G&L Tribute L2500 - Ibanez SR 305DX - Ampeg SVT 2 Pro - Ashdown Little Giant 1000 - Ashdown MAG 414T - ART PS 4x4 PRO - MXR M80 - EBS MultiComp - EHX Steel Leather - Planet Waves CT 04 - Klotz FunkMaster

Ampeg B-HOOD # 23
P-BASS FANCLUB # 46


http://www.zbigniewforysband.pl/

Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 43 gości