(12-14-2013, 10:14 PM)Alfik napisał(a):

(12-14-2013, 10:07 PM)bratekr napisał(a): Alfik - nawet te Yamaszki? One są doprawdy znakomite!

Wiesz na tym zdjęciu są same bardzo dobre drogie basy... nie ma tam ani jednego warwicka albo spectora ns...

Tylko, że ja już mam te co chciałem mieć...

Nie widzę sensu trzymania 30 basów w kolekcji bo jak na nich nie grasz to tracą brzmienie, poza tym bierzesz taki bass po miesiącu i musisz się uczyć na nim grać od nowa

Tu się zgodzę. Natomiast gdy podliczałem to, co naprawdę chcę mieć i na czym bym grał, wyszło mi bodajże 8.

- Alembic piątka jest
- Jazz jest (mógłby być taki z przełomu lat 70. i 80., np. taki, jakiego łyknął Paweł Wszołek, ale Geddy póki co wystarczy)
- fretless 4 jest (docelowo chcę Wala )
- fretless 5 jest (z Malinkiem żegnam się w styczniu, ale w przyszłości chcę dobrego obrzyna)
- druga progowa piątka, o innym brzmieniu, najchętniej obrzyn (dodatkowy sound + zastępstwo za Ala na sztukach, na które nie chciałbym go brać)
- Precel
- Rick
- jakaś "modern" czwóreczka z lat 80. - może Aria, może Kawai, może drugi Alembic

I wierz mi, grałbym na wszystkich

To ja kurcze mam dwa precle i one są trochę, minimalnie różne (grubość i kształt gryfu) i mi się trudno przestawić, przez co mi się źle gra i na jednym i na drugim - dziwny jestem, czy to normalne? Bo nowszy do tego ma jeszcze niewyślizganą obudowę przetwornika i trochę uraża w palec, jak się przypadkiem oprze

(12-13-2013, 01:07 PM)Fabian napisał(a): Mam tak fajnie, ze mowie slowo, ze chce i puszczaja mnie pomiedzy numerami na solo. Sami proponowali, sa za tym.
Status solo kostka, fretless, zabawy z perkusista...

(12-14-2013, 10:30 PM)przemak napisał(a): To ja kurcze mam dwa precle i one są trochę, minimalnie różne (grubość i kształt gryfu) i mi się trudno przestawić, przez co mi się źle gra i na jednym i na drugim - dziwny jestem, czy to normalne? Bo nowszy do tego ma jeszcze niewyślizganą obudowę przetwornika i trochę uraża w palec, jak się przypadkiem oprze

Na etapie realizatora muzyka, który dopiepsza się do wszystkich z sobą samym na czele normalka...
Mało świadomy muzyk z rozbuchanym ego może nie zauważyć...

Rodzą się czasem geniusze - zwykle multiinstrumentaliści, którzy grają na wszystkim i nie mają żadnych problemów manualnych ale to promil muzyków.

Nawet Jaco mówił, że ćwiczy na basie z gryfem od precla (szerszym) po to aby na jobach łatwiej grało mu się na jazzie...
a Jaco był Bogiem...

(12-14-2013, 10:30 PM)przemak napisał(a): To ja kurcze mam dwa precle i one są trochę, minimalnie różne (grubość i kształt gryfu) i mi się trudno przestawić, przez co mi się źle gra i na jednym i na drugim - dziwny jestem, czy to normalne? Bo nowszy do tego ma jeszcze niewyślizganą obudowę przetwornika i trochę uraża w palec, jak się przypadkiem oprze

Ja na cudzej gitarze nie potrafię grać, też się bałem, że jestem wybrykiem natury

(12-14-2013, 10:21 PM)Basstard napisał(a): - fretless 5 jest (z Malinkiem żegnam się w styczniu, ale w przyszłości chcę dobrego obrzyna)

Żegnasz się, bo masz kupca, czy zastępcę?
Jak zastępcę to priwnij cenę po znajomości.

(12-14-2013, 10:30 PM)przemak napisał(a): To ja kurcze mam dwa precle i one są trochę, minimalnie różne (grubość i kształt gryfu) i mi się trudno przestawić, przez co mi się źle gra i na jednym i na drugim - dziwny jestem, czy to normalne? Bo nowszy do tego ma jeszcze niewyślizganą obudowę przetwornika i trochę uraża w palec, jak się przypadkiem oprze

Mam to samo. Ja na cudzych basach nic nie ugram - jak mają DLA MNIE wysoką akcję (a 95% basów ma) to nic mi się nie zgadza. Żeby było zabawniej każdy bas ma swój pasek i jest na ciut innej wysokości. Ze względu przyzwyczajeń najlepiej gram na piątce.

Żeby na wszystkim grać tak samo trzeba się nazywać Mroku

(12-15-2013, 11:24 AM)groza napisał(a):

(12-14-2013, 10:30 PM)przemak napisał(a): To ja kurcze mam dwa precle i one są trochę, minimalnie różne (grubość i kształt gryfu) i mi się trudno przestawić, przez co mi się źle gra i na jednym i na drugim - dziwny jestem, czy to normalne? Bo nowszy do tego ma jeszcze niewyślizganą obudowę przetwornika i trochę uraża w palec, jak się przypadkiem oprze

Mam to samo. Ja na cudzych basach nic nie ugram - jak mają DLA MNIE wysoką akcję (a 95% basów ma) to nic mi się nie zgadza. Żeby było zabawniej każdy bas ma swój pasek i jest na ciut innej wysokości. Ze względu przyzwyczajeń najlepiej gram na piątce.

Żeby na wszystkim grać tak samo trzeba się nazywać Mroku

Nie rozumiem w czym problem.. jeszcze nie spotkałem gity basowej, której bym nie ujarzmił No, może poza jakimiś Defilami czy Jolanami z 5mm akcjami strun..

Chociaż ostatnio macnąłem Dingwalla i... potrzebowałem minutki, aby przyzwyczaić się do FFrets..

(12-15-2013, 12:40 PM)3cina napisał(a): a co masz za fretlessa? zdjęcie please.

taki ło:

wowR!

ᴥR

---

lubie go, bo jest mocno dojebany:

(12-15-2013, 10:48 AM)Aval napisał(a):

(12-14-2013, 10:21 PM)Basstard napisał(a): - fretless 5 jest (z Malinkiem żegnam się w styczniu, ale w przyszłości chcę dobrego obrzyna)

Żegnasz się, bo masz kupca, czy zastępcę?
Jak zastępcę to priwnij cenę po znajomości.

Jasiek go bierze. Na następcę w obecnej chwili kasy brak, ale na czwórce spokojnie uciągnę większość fretlessowych rzeczy

(12-14-2013, 10:14 PM)Alfik napisał(a): Nie widzę sensu trzymania 30 basów w kolekcji bo jak na nich nie grasz to tracą brzmienie, poza tym bierzesz taki bass po miesiącu i musisz się uczyć na nim grać od nowa

Alfik jak często grasz na poszczególnych basach?

(12-15-2013, 01:27 PM)3cina napisał(a):

(12-14-2013, 10:14 PM)Alfik napisał(a): Nie widzę sensu trzymania 30 basów w kolekcji bo jak na nich nie grasz to tracą brzmienie, poza tym bierzesz taki bass po miesiącu i musisz się uczyć na nim grać od nowa

Alfik jak często grasz na poszczególnych basach?

fretless 2h dziennie jak mam tylko tyle czasu to na innych nie ćwicze
sienna precel wymiennie 0.5 - 3 h dziennie w zależności d ilości czasu zwykle koło godziny, Na spalted maple nie gram prawie wcale - jest na koncerty (których prawie nie ma... ) i do specyficznych brzmień w studiu.

(12-15-2013, 12:25 PM)mariotd napisał(a): Nie rozumiem w czym problem.. jeszcze nie spotkałem gity basowej, której bym nie ujarzmił No, może poza jakimiś Defilami czy Jolanami z 5mm akcjami strun..

Ja po prostu grać nie umiem.