Hmmm... patchbay czyli krosownica to raczej nie do tego służy, na dwa wzmacniacze jeszcze można się "zrównoleglić", a i na trzy w sumie też, ale już impedancja obciążenia maleje, i przydźwięk może się pojawić. Jak masz jakiś efekt bez truebypassu (boss na przykład), którego brzmienie w trybie bypass jest satysfakcjonujące, to może on robić za bufor, a z niego spokojnie na trzy wzmacniacze można wyjść, bez utraty poziomu ani zmiany brzmienia. Jeżeli jednak pojawią się problemy z brumem, to trzeba będzie zainwestować

(12-29-2013, 07:32 PM)Mateusz napisał(a):

(12-29-2013, 07:29 PM)zakwas napisał(a): Z ciekawości - chcesz to do nagrywek próbek na YT pewnie?

Nie, wtedy bym się nie pierdzielił tylko reampował na 2 wzmaki, ale to już byłaby przesada hehe. Chce do grania takie ustrojstwo.

No, bo już chciałem apelować do zdrowego rozsądku.

Anyway - miałem raz styczność z Lehle, nawet nie wiem ile kosztuje, ale na pewno warte swojej ceny.

Z innej beczki, mam w chorusie BOSSa wyjście stereo i w sumie to nie wiem jak działa względem sygnału (na starcie nie ma true bypassu, ale może faktycznie to by była jakaś opcja budżetowa całkiem).

EDIT: No i fakt, że spadki impendancji by się wtedy rozwiązały, ale to pozostaje jeszcze spliter i tak plus jakiś separator może być niezbędny.

EDIT2: A przydźwięki nie byłyby czasem głównie uzależnione od różnic w drodze między spliterem a poszczególnymi wzmacniaczami? Słaby jestem w teorii urządzeń elektronicznych, życie nauczyło mnie podchodzić do takich rzeczy praktycznie...

Nie Ma!!!!!!!!!

Z doświadczeń studyjnych jeśli podłączasz do pasywnej basówki bądz gitary dwa urządzenia zawsze jest strata na jakości!!!!

Mam kilka Lehle w studio, z resztą dzięki mnie Lehle ma dystrybutora w Polsce. Poznałem Pana Inżyniera na Targach we frankfurcie jak otwierał firmę i załatwiłem mu dystrybucje w Polsce. Lehle jest najlepsze, ale nawet z nim na nagraniach słychać różnicę zwłaszcza na urządzeniu, które ma w sobie transformator.
Zawsze jest to decyzja, czy chcesz mieć bardziej wielowymiarowy dźwięk z kilku wzmacniaczy, czy też lepszą jakość ale na jednym z nich.

Ktoś tam wyżej się pomylił...

Lehle które nadaje się do rozdzielenia sygnału to:

http://lehle.com/EN/Lehle-P-Split-II

http://lehle.com/EN/Lehle-Little-Dual

http://lehle.com/EN/Lehle-Dual-SGoS

a nie te coi na górze...

wymienione wyżej splitery Morley i EHX oraz Radial brzmią jak gówno - testowałem. Jakość pierdolą jeśli ktoś tego nie słyszy to znaczy, że sprzęt doń podłączony jest kiepskiej jakości.
 
Tutaj znów kolega Omson wykazał się ignorancją twierdząc, iż niczego nie spierdolą - radzę go nie słuchać...

Jeśli zaś rozdzielasz się po jakimś urządzeniu elektronicznym pełniącym rolę bufora (efekt, dibox, preamp) to nie ma problemu zwykle z uzyskaniem identycznego brzmienia w przypadku łączenia kilku urządzeń na raz.

Bufor z pewnością niestety zmieni brzmienie. Mam doskonałe bufory Alana Smarta i Petera Cornisha do przesyłania sygału z gitary na duże odległości i do kilku wzmacniaczy ale, co by nie powiedzieć zmieniają one zarówno barwę jak i "czucie" instrumentu. Nie zawsze na gorsze... ale jednak zmieniają. Jeśli decydujesz się na radiala to nie prosty splitter tylko DIbox aktywny klasy A - on brzmi bardzo dobrze choć oczywiście zmienia barwę w stosunku do bezpośredniego połączenia

tutaj smart:

http://www.smartresearch.co.uk/#SGDi

Na ten moment zastanawiam sie nad tym radialem, nie wiem czy rzucac sie na lehle, bo nie wiem czy bede potrzebowac az takiej super jakosci zeby sobie po prostu z kims pograc, czy komus odpalic dwa piece w lokalu. Jak juz bede potrzebowal mega jakosci to po prostu nagram bas w di i będę reampował.

Najbardziej zastanawiam się nad radialem, szkoda tylko, że większość dostępnych ma jedynie dwa wyjścia. No i nie wiem czy pasywny czy aktywny.

Kiedyś miałem bardzo dobrego pasywnego diboxa w studiu i wypuszczał słabszy sygnał. Nie pamietam już marki takie niebieskie coś.



No dobra Alfik, ale jakbyś chciał zagrać próbę z kumplami i dowalić w refrenie przesterem z sound city, a potem załączyć jakiś chorus na innym osobnym piecu to co robisz? Myślę, że na graniu prób takie niuansiki można sobie darować.

http://www.radialeng.com/r2011/jd7.php
ten ma mnóstwo wyjść, jeżeli ktoś potrzebuje, porządne transformatory, w ogóle wypas.

Jeżeli bufor zmienia brzmienie, to niestety nic nie da się tu poradzić, bez jakiegoś bufora cała operacja jest niemożliwa. Jeżeli niedopuszczalny jest transformator - to też, trudno, bo separacja beztransformatorowa to jeszcze więcej elektroniki po drodze...

Jak chcesz, to zrobię takie coś - przynajmniej do testów - zobaczymy, czy będziesz zadowolony

(12-29-2013, 07:46 PM)Mateusz napisał(a): No dobra Alfik, ale jakbyś chciał zagrać próbę z kumplami i dowalić w refrenie przesterem z sound city, a potem załączyć jakiś chorus na innym osobnym piecu to co robisz? Myślę, że na graniu prób takie niuansiki można sobie darować.

Wychodze na Sound City po pierwszej lampie z Demetera. Mam w nim wbudowany dodatkowy DI. Tym samym nie psuje brzmienia kanału czystego, a Sound City jest nieco bardziej przesterowane, gdyż przed nim jest dodatkowy stopień lampowy. Brzmienie Sound City jest inne ale w tym przypadku subiektywnie lepsze. Live to się sprawdza. Podczas nagrywek robię reamping.

Radial jest nagminnie używany na backline do rozdzielania sygnału na kilka wzmaków - w rig rundown widać je co drugi odcinek, niezależnie czy to red hot chili peppers, korn czy inny nickelback.

Bufor zawsze zmienia trochę brzmienie, albo rybki albo akwarium. Dobry bufor będzie brzmiał dobrze, jeśli będzie miał regulację obciążenia (radial ma) to uzyskasz w 95% to samo - w warunkach bojowych nie ma się chyba co tak pałować.

Po prostu te zespoły chcą brzmieć jak gówno! Nie dajmy się zwariować - Lehle only!

Ale to ma być przełącznik czy splitter? Czy splitter z np. ewentualnie mutowanymi wyjściami? Jak przełącznik, to żaden problem, może być całkowicie pasywny i nie mieć w środku nic oprócz przełącznika, wtedy brzmienia zmieniać nie będzie, chyba, że ktoś wrażliwy bardzo

Wymyśliłem taki pomysł - jedno wejście, trzy wyjścia - wyjście 1 nieseparowane, dwa pozostałe separowane transformatorowo z przełącznikami ground lift. I teraz co robić - jednym przełącznikiem nożnym wyłączać oba separowane, zostawiając główne wyjście, czy np. przełączać się między dwoma separowanymi i tym nieseparownym, czy jak? Wyjścia separowane mogą mieć gratisowo boost 6dB, bo taki mam transformator

(12-29-2013, 08:04 PM)groza napisał(a): Radial jest nagminnie używany na backline do rozdzielania sygnału na kilka wzmaków - w rig rundown widać je co drugi odcinek, niezależnie czy to red hot chili peppers, korn czy inny nickelback.

Bufor zawsze zmienia trochę brzmienie, albo rybki albo akwarium. Dobry bufor będzie brzmiał dobrze, jeśli będzie miał regulację obciążenia (radial ma) to uzyskasz w 95% to samo - w warunkach bojowych nie ma się chyba co tak pałować.

Jeśli mówisz o JX 44 to zgoda tylko, że to właśnie DI klasy A z transformatorami na wyjściu, a nie prosty splitter

No z tym, ze ja chce grac na dwa wzmaki lampowe na raz wiec nie mam zadnych wyjsc itp.


Probowalem do tego wykorzystac wyjscia szeregowe w marshallu bo mam tam 4 wejscia. Ale sygnal byl niestety obciety i z góry i z dołu.

Przemak - czemu by nie spróbować, jeśli switch mnie zadowoli, to chętnie za niego zapłacę.

Ale na razie chce poczekać co jeszcze Alfik napisze. W sumie to normalnie dzowniłem do niego z takimi pytaniami, ale zrobiłem temat na forum, żeby ktoś zainteresowany tematem mógł też zdobyć jakąś wiedzę.

(12-29-2013, 08:09 PM)Mateusz napisał(a): No z tym, ze ja chce grac na dwa wzmaki lampowe na raz wiec nie mam zadnych wyjsc itp.


Probowalem do tego wykorzystac wyjscia szeregowe w marshallu bo mam tam 4 wejscia. Ale sygnal byl niestety obciety i z góry i z dołu.

Przemak - czemu by nie spróbować, jeśli switch mnie zadowoli, to chętnie za niego zapłacę.

Ale na razie chce poczekać co jeszcze Alfik napisze. W sumie to normalnie dzowniłem do niego z takimi pytaniami, ale zrobiłem temat na forum, żeby ktoś zainteresowany tematem mógł też zdobyć jakąś wiedzę.

kup to:

http://lehle.com/EN/Lehle-Little-Dual

a lepiej to:

http://lehle.com/EN/Lehle-Dual-SGoS

(12-29-2013, 08:08 PM)Alfik napisał(a): Jeśli mówisz o JX 44 to zgoda tylko, że to właśnie DI klasy A z transformatorami na wyjściu, a nie prosty splitter

jd7 chyba?

1000zł hehehehe ładnie, ładnie. Nie będąc w temacie spodziewałem się wydatku rzędu 200-300zł.

Z tego co pamiętam to masz dokładnie tego switcha w pedałbodzie i siebie. Może przemak spróbowałby zrobić coś podobnego i byśmy porównali. Jesli bedzie w 90% tak dobry jak lehle, to mysle ze mnie zadowoli

A - jeszcze odwracanie fazy (przepraszam - POLARYZACJI, żeby się studenci nie czepiali ), ważna rzecz, żebym nie zapomniał

---

Dobra - staję do zawodów