2x10 ebs'a seria pro line .. od 5 lat sluzy mi jako główna paczka.. wystarczajaco duzo dolu ( zadziwiajaco duzo jak na 2x10 )

Te paczki HandBoxa brzmią bardzo fajnie w wersji 210.

(01-07-2014, 10:33 PM)yacoob napisał(a): 2x10 ebs'a seria pro line .. od 5 lat sluzy mi jako główna paczka.. wystarczajaco duzo dolu ( zadziwiajaco duzo jak na 2x10 )

grałem koncert na ebs 2x10 i moim zdaniem dołu miała mniej-więcej o milion za mało

gusta

comba to samo, chociaż w tanich combach wolę 2 szczekające 10 niż zamulające 15

A może by tak Eden D 210 XST

(01-07-2014, 10:50 PM)bratekr napisał(a): Te paczki HandBoxa brzmią bardzo fajnie w wersji 210.

Tak, ale zdecydowanie nie powiedziałbym że mają mocny dół. Raczej lecą niskim środkiem.

(01-07-2014, 10:57 PM)ralf-p napisał(a): A może by tak Eden D 210 XST

Tak! Zaskakująco mocny dół, głębszy od większości 410 na jakich grałem.

(01-07-2014, 09:20 PM)Burning napisał(a): pick? kostką przecież jeszcze mniej dołu
A serio to Eden, Aguilar..
ale jak chcesz "szybki" sound z kompaktowej formie, to Mesa 15"

Raczej chodziło mi o szybkość i stosunkowo największy dół w opakowaniu 2x10.

Mówicie Eden? A może Mesa 210?

na Mesie 2x10 nie grałem

(01-08-2014, 05:46 PM)Sebastian napisał(a):

(01-07-2014, 09:20 PM)Burning napisał(a): pick? kostką przecież jeszcze mniej dołu
A serio to Eden, Aguilar..
ale jak chcesz "szybki" sound z kompaktowej formie, to Mesa 15"

Raczej chodziło mi o szybkość i stosunkowo największy dół w opakowaniu 2x10.

Mówicie Eden? A może Mesa 210?

jak chcesz spróbować mesy 115 na powerhousie to mogę udostępnić jeśli byś był w okolicy... Słupsk, Ustka, Koszalin lub trójmiasto
jak kolega pisał wcześniej robi robote i nic więcej nie trzeba
miałem też dylematy ale jak tylko podłączyłem to 115 to od pierwszego dźwięku miałem rogala na gębie

BTW - kiedyś grałem na kombie Mesy na dwunastce bodaj. Przy ustawieniu 1/1 ruszało sklepem. Ogrywałem to bodaj na Corcie GB 95 (teraz GB 5) i zdrady nie było. Dół punktowy, górka fajnie się odzywała, wzmak dosyć czysto brzmiący, ale nie wiem, jak by się odezwał z podkręconymi potencjometrami; wzmak nawet przy takiej głośności miał kopa, więc można domniemywać, że im głośniej tym bardziej kopie
Nic nie szumiało, ale pieniądz za ten wzmacniacz był... słuszny. Spory worek talarów złotych był wart, jednak wart faktycznie.

ja grywam głównie na mesach od kilku lat... mam bigblocka 750, m6 carbine, miałem combo 212 a obecnie lodówke 4x12 i wspomnianą 115, wszystko na powerhousach... fakt, że w cenie hartke się tego nie kupi ale slychać każdą wydaną złotówkę... podłączając lodzię z bigblockiem przy połowie mocy wyginają się ściany, 115 z m6 z palcem w uchu wystarcza na bardzo głośne próby i średnie puby... przewaliłem w międzyczasie mnóstwo sprzętu przez trace ellioty po markbassy ale z mesą zostałem bo po prostu gada ze wszystkim co się do tego podłączy... pewnie jeszcze nie raz pójdę w jakiś tymczasowy romans, baaa... może nawet jakiś mezalians zrobię ale wiem, że mesa będzie zawsze dopóki mnie stać

Mnie na nią nie stać (póki co mam wiernego TE), jednak jest to pewien cel (chociaż dalszy nić CL-ka ).

Ja nie grałem jeszcze na 210, która by miała "normalny" dół jak 410 i 15.

inna powierzchnia głośników, więc nie da rady "ruszyć tyle powietrza" co 410

Chujowe są te paczki bassmana 215.

Front przykręcany na wkręty do drewna i co jakiś czas puszczają i paczka zaczyna trzeszczeć. Trzeba odkręcać chyba z 50 wkrętów z tyłu i dokręcać front od środka.


Właśnie wklejam kołki w miejsca starych śrub i w nie wkręce wkręty może starczy na dłużej;d

(01-09-2014, 11:38 AM)Mateusz napisał(a): Chujowe są te paczki bassmana 215.

Front przykręcany na wkręty do drewna i co jakiś czas puszczają i paczka zaczyna trzeszczeć. Trzeba odkręcać chyba z 50 wkrętów z tyłu i dokręcać front od środka.


Właśnie wklejam kołki w miejsca starych śrub i w nie wkręce wkręty może starczy na dłużej;d

A to ja mam inną - tył jest stały, a dostęp do głośników i wszystkiego tylko od przodu, po wydłubaniu grilla. Nic mi się nie luzuje na szczęście.