(01-16-2014, 08:19 AM)WarwickPL napisał(a): Tak, ale starannie nadzorujemy chińską produkcję.

Nie wątpię, ale cena mogłaby być nieco bardziej skośnooka

(01-16-2014, 11:36 AM)****** napisał(a):

(01-16-2014, 08:19 AM)WarwickPL napisał(a): Tak, ale starannie nadzorujemy chińską produkcję.

Nie wątpię, ale cena mogłaby być nieco bardziej skośnooka

Prawda

Obejrzalem filmiki ze Stevem. Rozejrzalem sie potem po biurze w ktorym wlasnie jestem i zaczalem sie zastanawiac. Czy wy tam w Warwick nie potrzebujecie managera IT?

albo programisty

(01-16-2014, 12:07 PM)yarzenioova napisał(a): Obejrzalem filmiki ze Stevem. Rozejrzalem sie potem po biurze w ktorym wlasnie jestem i zaczalem sie zastanawiac. Czy wy tam w Warwick nie potrzebujecie managera IT?

Tia. Mam kumpla w google NY, tam to jest dopiero cios

najszybszy basista świata: Ja chce tylko basy w biurze. Po co mam siedziec na HO i cwiczyc skoro moge siedziec w biurze robiac to samo.
Moze być nawet Szanghaj.

Bingo, akurat mamy fuchę na stanowisku IT - System Administrator

http://www.praca.pl/it-system-administra...77028.html

a co do ceny.. nie oszczędzamy na podzespołach, bo nie chcemy robić podrzędnych basów.. jest to pewien kompomis - idea jest taka, że basy maja być z Chin, ale jakość jakby poziom wyżej.. dlatego jak na razie, nie ma jak zejść z ceny.. Chińczycy wyszli na wprost naszym oczekiwaniom, niestety ma to odzwierciedlenie w cenie. Np taki Streamer Stage I NT (neck through) jak na taką konstrukcję, nie jest drogi, a brzmi świetnie i jesteśmy bardzo zadowoleni z jakości wykonania.

Trzeba do Niemiec jechac...wschodnich... do Saksoni - tam sie mowi najbrzydsza odmiana niemieckiego...

"Odporność na stres"

Niemiecki a fee. Angielski to mam poparty Proficiency in English ale od niemieckiego uciekam jak od ognia cale zycie, a potem pracuje z Niemcami i dla Niemcow
Poza tym sytem admin to nie moja dziedzina. Ale ze nie wymagaja certyfikatu obslugi Firefox

(01-16-2014, 12:48 PM)PHANTOM napisał(a): Trzeba do Niemiec jechac...wschodnich... do Saksoni - tam sie mowi najbrzydsza odmiana niemieckiego...

Czyli ta ze śląskim akcentem?

@OMSON, Przepraszam, za szarganie Twojego imienia, w moim odczuciu był to niewinny żart, wydawało mi się, że relacje na tym forum, są na tyle luźne, że mogłem sobie na to pozwolić. Bardzo Cię przepraszam, nie chciałem żebyś poczuł się urażony. Jeśli zdecydujesz się przyjść na Warszawskie targi, postaram się zrekompensować jakoś poniesiona krzywdę. Jest mi strasznie głupio, przyznaję się do fatalnego błędu.. i chwilowej bezmyślności.

Pozdrawiam

(01-16-2014, 12:58 PM)yarzenioova napisał(a): Niemiecki a fee. Angielski to mam poparty Proficiency in English ale od niemieckiego uciekam jak od ognia cale zycie, a potem pracuje z Niemcami i dla Niemcow
Poza tym sytem admin to nie moja dziedzina. Ale ze nie wymagaja certyfikatu obslugi Firefox

(01-16-2014, 12:48 PM)PHANTOM napisał(a): Trzeba do Niemiec jechac...wschodnich... do Saksoni - tam sie mowi najbrzydsza odmiana niemieckiego...

Czyli ta ze śląskim akcentem?

W Saksonii jest tak, ze jak myslisz ze mowisz niezle po niemiecku i w ogole wszystko rozumiesz, to oni nieswiadomie udowodnia Ci, ze tak nie jest.
Domyslam sie, ze w fabryce Warwicka, pracujac "na lince" jest mocny jezykowy underground...

(01-16-2014, 03:05 PM)WarwickPL napisał(a): @OMSON, Przepraszam, za szarganie Twojego imienia, w moim odczuciu był to niewinny żart, wydawało mi się, że relacje na tym forum, są na tyle luźne, że mogłem sobie na to pozwolić. Bardzo Cię przepraszam, nie chciałem żebyś poczuł się urażony. Jeśli zdecydujesz się przyjść na Warszawskie targi, postaram się zrekompensować jakoś poniesiona krzywdę. Jest mi strasznie głupio, przyznaję się do fatalnego błędu.. i chwilowej bezmyślności.

Pozdrawiam

A już myślałem, że będzie luźna gadka z Warwickiem na forum...

jednak muli

(01-16-2014, 03:20 PM)zakwas napisał(a):

(01-16-2014, 03:05 PM)WarwickPL napisał(a): @OMSON, Przepraszam, za szarganie Twojego imienia, w moim odczuciu był to niewinny żart, wydawało mi się, że relacje na tym forum, są na tyle luźne, że mogłem sobie na to pozwolić. Bardzo Cię przepraszam, nie chciałem żebyś poczuł się urażony. Jeśli zdecydujesz się przyjść na Warszawskie targi, postaram się zrekompensować jakoś poniesiona krzywdę. Jest mi strasznie głupio, przyznaję się do fatalnego błędu.. i chwilowej bezmyślności.

Pozdrawiam

A już myślałem, że będzie luźna gadka z Warwickiem na forum...

OMSON musial zrobic na prywatnym Warwickowi z dupy jesien sredniowiecza...