nie mam zielonego pojęcia, ale jakiś podstawowy basowy akustyk kosztuje u niego 1k euro z hakiem
http://www.guitar-makers.com/wwwen/acoustic_bass.php

(02-07-2014, 03:37 PM)yarzenioova napisał(a):

Trochę zbyt nosowy jak na mój gust. Ale to może być kwestia wysokiej akcji strun o której mówił Adrian. Setup też cholernie wpływa na sound.

Tyle w kwestii takich fretlessów

No ok.Wlasciwie kontrabas w akustyku.Swietny.Chcialbym i tego i tę Svobode.

Z elektroakustykiem zawsze swobodniej niż z wielorybem

o mamo.. chce ....

o mamo, bede mial koszmary!

moby DICK

O. Ma wbudowany pad do xboxa sądząc po ilości gałek.

ciekawe, czy odbiera ukf

Ciekawe, czy odbiera porody.

Krawaty wiąże, usuwa ciąże.
Tańczy, goli i pierdoli.

Gas na ampega na lampie i precla elite.

no nie skupuj od kciuka tylko bierz cl za gotówę

(02-08-2014, 01:20 PM)yacoob napisał(a): o mamo.. chce ....

No mam podobną ilość gałków w mayo....

2 przelaczniki 3poz do rozlaczania cewek, volume, 3band eq z srodkiem 400 lub 800, pasywny tone i preamp albo pasyw.

Gram na pasywie, obu singlach albo na necku.

Ale wygląda ładnie!

---

(02-08-2014, 09:16 AM)yacoob napisał(a): Tyle w kwestii takich fretlessów

Ano przepięknie to brzmi - gdzieś pomiędzy kontrabasem a fretlessem faktycznie, podejrzewam, że niezłą magię można też wyciągnąc za pomocą jakiejś gąbeczki przy mostku tłumiącej letko struny.