mi najbardziej pasował J (oba naraz - bridge mi się nigdy w emg nie podobał) i TW w trybie single coil - jak na emg bardzo ciche, ale miały fajniejsze pasmo i dynamikę od trybu humba.

Ja słyszałem od pewnego elektronika z Będzina, że drewno decyduje o charakterystyce brzmieniowej instrumentu w dużej mierze. Picukpy wiadomo mają swoje preferencje brzmieniowe i charakterystykę, ale pewnie same z siebie nie dodadzą np.naturalnego środka tyle co drewno. Ultimately więc trudno mi uwierzyć, że każdy bas zabrzmi podobnie na tych samych pickupach.

Musielibyśmy jak zawsze rozpatrywać te same pickupy na tym samym preampie lub bez na różnch konfiguracjach drewno - konstrukcja NTB vs Bolt on - mostek - siodełko.

Nie miałem nigdy EMG, więc tylko sobie dygresję buduję, ale każdy bas nie zabrzmi tak samo na EMG, może co najwyżej na każdym zabrzmieć identycznie chujowo lub fajnie w zależności od preferencji obsługującego.

kiedys zenek mial zrobic bas do testownia pikapow ale chyba zapomnial....

Kiedyś zrobił jeden gość ale to tylko rozróżnienie J/P/MM :

Wiem znowu spamuje to samo :/

pierwsze cięcia.........

---

no i półprodukt gotowy.....

Czy znajdzie się ktoś, kto pomoże mi ogarnąć kwestię przełącznika obrotowego (4 pozycje i 3 obwody)?
Przełączanie cewek J+M w różnych konfiguracjach?

Napisz jakie połączenia chcesz, spróbuję rozrysować.

Po 6 latach pierwszy raz oddałem swojego jazza do lutnika. Myślałem, że uzyskam nową jakość, a tu dupa. Wszystkie struny brzęczą o progi w prawie każdej pozycji. Od 15 progu wzwyż już nie brzmią.

Da się w ogóle wyregulować jazza, żeby nic nie brzęczało i pięknie grało na wszystkich progach?

no trzeba podniesc akcje behhehe ja lubie jak mi brzeczy. wtedy lampa ma taki zajebisty gruz

Przypuszczam... A jak jest z najwyższymi 3/4 progami? Da się to w ogóle w jazzie super wyregulować?

jetofuj: słowo klucz - "kąt osadzenia gryfu", ja u siebie piłowałem.
Akcję mam teraz nieoptymalna, bo progi do wymiany, ale da się grać, a się niezbyt dało

(04-03-2014, 03:24 PM)jetofuj napisał(a): Przypuszczam... A jak jest z najwyższymi 3/4 progami? Da się to w ogóle w jazzie super wyregulować?

Tak.

Tak też przypuszczam, ale sam nie będę piłował Zresztą nie oddałbym w tym celu basu do lutnika, który nie jest w 100% sprawdzony...

klepka przycięta na szerokość kieszeni, papier 200 i jazda
2 godziny roboty

nie rozumiem o co chodzi z tym 3/4