Jeśli chodzi o wyciąganie "gitarowych" akordów na BASS VI na basowym stacku - polecam dobry overdrive, z lekkim przesterem i uciętym dołem. Mi tak gada najfajniej, pomimo, że to Burns a nie F/S.

(10-27-2014, 12:24 PM)hkub napisał(a): Jeśli chodzi o wyciąganie "gitarowych" akordów na BASS VI na basowym stacku - polecam dobry overdrive, z lekkim przesterem i uciętym dołem. Mi tak gada najfajniej, pomimo, że to Burns a nie F/S.

Sprawdzę sobie. Dzięki.

(10-22-2014, 10:20 AM)questionmaker napisał(a): Czołem Chłopaky!
Chciałbym sobie chyba kupić szóstkę jakąś.
Może być używka oczywiście, ale nóweczką też nie pogardzę.
Macie jakieś typy w okolicach 3000 - 3500 tys?
Bo zupełnie brak mi rozeznania, chciałbym czegoś nowoczesnego.

Może jakaś Yamaszka?


A co do Squiera, będzie grał pod rozkręconym Bassmankiem, więc o czystym dźwięku mogę zapomnieć. No cóż, teraz odłożyć tylko do końca kasę i przywozim Bassa VI

(10-27-2014, 09:06 PM)Husky napisał(a):

(10-22-2014, 10:20 AM)questionmaker napisał(a): Czołem Chłopaky!
Chciałbym sobie chyba kupić szóstkę jakąś.
Może być używka oczywiście, ale nóweczką też nie pogardzę.
Macie jakieś typy w okolicach 3000 - 3500 tys?
Bo zupełnie brak mi rozeznania, chciałbym czegoś nowoczesnego.

Może jakaś Yamaszka?

JpII tylko chyba jest w opcji.
Ale jak ma podobny pre jak stare TRB to dziękuję
Już wybrałem, będzie Carvin

MarekHAGA miał Carvina 6 i grzmiał bardzo słusznie.

Chciałem polecić małe kombo Ampega BA 108

miałem już różne budżetowe ćwiczebne komba ( Marshalle starą i nową serię B i MB, Ashdowna, Orange, nawet jakiegoś Regenta) Wszystkie były do siebie zbliżone czyt. nijakie (takie właśnie są zazwyczaj małe piece budżetowe)

Ale Ampeg BA 108 choć tani ,gra z charakterkiem, byłem bardzo miło zaskoczony.

Panie i Panowie, chcę kupić MM SR HH IV. Ktoś grał? Ktoś ma doświadczenia? Ewentualnie z piątkami? Warto? Nie warto? Ten drugi pickup dużo daje? Można na tym przynajmniej zbliżyć się do singlowego brzmienia?

Sobass?

(10-30-2014, 12:18 PM)Krulik napisał(a): Panie i Panowie, chcę kupić MM SR HH IV. Ktoś grał? Ktoś ma doświadczenia? Ewentualnie z piątkami? Warto? Nie warto? Ten drugi pickup dużo daje? Można na tym przynajmniej zbliżyć się do singlowego brzmienia?

Grałem raz na czwórce, 6 lat temu. Strasznie tłusty sound, solo fajnie, ale boję się, że w miksie rozlałby się dołem, że tak powiem.

(10-30-2014, 12:18 PM)Krulik napisał(a): Panie i Panowie, chcę kupić MM SR HH IV. Ktoś grał? Ktoś ma doświadczenia? Ewentualnie z piątkami? Warto? Nie warto? Ten drugi pickup dużo daje? Można na tym przynajmniej zbliżyć się do singlowego brzmienia?

Skąd jesteś? Mam SR 5 HH jesion/palisander, mieszkam w Słupsku, jak chcesz wpaść na ogranie to zapraszam. Do dyspozycji head i paczka Mesy, SWR Goliath III, lampowy marshall i paka 4x12, ampeg portabass i ampeg 2x10.

Dla mnie gada na tyle wystarczająco dobrze, że przesiadłem się na stałe z fendera JB American STD V. W kapeli nie ginie, jest cios, różnorodność brzmienia naprawdę spora. Do singla przybliżyć się można ale MM to raczej jakość sama w sobie tzn. może udawać trochę precla, trochę jazza ale zawsze to tylko udawanie. Mi tradycyjny MM nigdy nie podchodził w 100%, za bardzo środkowy i HH to jedyna wersja którą chciałem mieć.

Zresztą zawsze można zrobić mody w elektrowni jak trafisz mądrego człowieka i będziesz miał sprecyzowane co chcesz. Możliwości przepięcia pickupów jest kilka i chyba nawet gdzieś czytałem o tym na forum.

Solartron robił takie rzeczy Grubemu chyba.

(10-30-2014, 12:29 PM)Basstard napisał(a): Grałem raz na czwórce, 6 lat temu. Strasznie tłusty sound, solo fajnie, ale boję się, że w miksie rozlałby się dołem, że tak powiem.

Właśnie trochę się boję, ale z tego, co słyszę w próbkach i na YT, to się wkleja. Faktycznie tego dołu ma sporo.

(10-30-2014, 03:06 PM)langusta napisał(a): Skąd jesteś? Mam SR 5 HH jesion/palisander, mieszkam w Słupsku, jak chcesz wpaść na ogranie to zapraszam. Do dyspozycji head i paczka Mesy, SWR Goliath III, lampowy marshall i paka 4x12, ampeg portabass i ampeg 2x10.

Dla mnie gada na tyle wystarczająco dobrze, że przesiadłem się na stałe z fendera JB American STD V. W kapeli nie ginie, jest cios, różnorodność brzmienia naprawdę spora. Do singla przybliżyć się można ale MM to raczej jakość sama w sobie tzn. może udawać trochę precla, trochę jazza ale zawsze to tylko udawanie. Mi tradycyjny MM nigdy nie podchodził w 100%, za bardzo środkowy i HH to jedyna wersja którą chciałem mieć.

Zresztą zawsze można zrobić mody w elektrowni jak trafisz mądrego człowieka i będziesz miał sprecyzowane co chcesz. Możliwości przepięcia pickupów jest kilka i chyba nawet gdzieś czytałem o tym na forum.

Dzięki za pomoc. Jestem z Wwy, więc niestety nie wpadnę ograć, ale też chciałbym się przesiąść z Fendera MM Jazz Bass. Co do modów w elektrowni, to patrząc na spektrum brzmień takiej wersji HH pewnie nie będą mi potrzebne.

(10-30-2014, 04:04 PM)Krulik napisał(a):

(10-30-2014, 12:29 PM)Basstard napisał(a): Grałem raz na czwórce, 6 lat temu. Strasznie tłusty sound, solo fajnie, ale boję się, że w miksie rozlałby się dołem, że tak powiem.

Właśnie trochę się boję, ale z tego, co słyszę w próbkach i na YT, to się wkleja. Faktycznie tego dołu ma sporo.

(10-30-2014, 03:06 PM)langusta napisał(a): Skąd jesteś? Mam SR 5 HH jesion/palisander, mieszkam w Słupsku, jak chcesz wpaść na ogranie to zapraszam. Do dyspozycji head i paczka Mesy, SWR Goliath III, lampowy marshall i paka 4x12, ampeg portabass i ampeg 2x10.

Dla mnie gada na tyle wystarczająco dobrze, że przesiadłem się na stałe z fendera JB American STD V. W kapeli nie ginie, jest cios, różnorodność brzmienia naprawdę spora. Do singla przybliżyć się można ale MM to raczej jakość sama w sobie tzn. może udawać trochę precla, trochę jazza ale zawsze to tylko udawanie. Mi tradycyjny MM nigdy nie podchodził w 100%, za bardzo środkowy i HH to jedyna wersja którą chciałem mieć.

Zresztą zawsze można zrobić mody w elektrowni jak trafisz mądrego człowieka i będziesz miał sprecyzowane co chcesz. Możliwości przepięcia pickupów jest kilka i chyba nawet gdzieś czytałem o tym na forum.

Dzięki za pomoc. Jestem z Wwy, więc niestety nie wpadnę ograć, ale też chciałbym się przesiąść z Fendera MM Jazz Bass. Co do modów w elektrowni, to patrząc na spektrum brzmień takiej wersji HH pewnie nie będą mi potrzebne.

Może będę grał joba w wawce to dam cynę, wpadniesz sobie pomacać

Jakiego rozmiaru inbus jest w siodełku badassa? I gdzie mogę go kupić?

(11-01-2014, 09:36 AM)3cina napisał(a): Jakiego rozmiaru inbus jest w siodełku badassa? I gdzie mogę go kupić?

0.05". Kupisz go w guitarptoject.