A co z odszkodowaniami dla obecnych użytkowników?

W planach sa zestawy DIY ktore beda mialy na celu modyfikacje glowki oraz logo. Upgrade ten ponoc ma w pelni wplynac na brzmienie starych instrumentow

A co z odszkodowaniami dla tych, którzy na Warwicku grali, ale nie był to ich Warwick? Bo ja jestem w takiej sytuacji... dodatkowo żądam pokrycia kosztów leczenia, bo jak grałem, to mi się podobało.

(04-29-2015, 08:31 AM)mazdah napisał(a): A co z odszkodowaniami dla tych, którzy na Warwicku grali, ale nie był to ich Warwick? Bo ja jestem w takiej sytuacji... dodatkowo żądam pokrycia kosztów leczenia, bo jak grałem, to mi się podobało.

Ooo, najgorzej, takich to odsylaja do Niemiec na specjalne programy hospitalizacyjno rehabilitacyjne

(04-29-2015, 08:36 AM)WarwickPL napisał(a): takich to odsylaja do Niemiec na specjalne programy hospitalizacyjno rehabilitacyjne

to nie brzmi zbyt dobrze...

Niedługo okaże się, że ojciec/dziadek założyciela warwick był SS'manem i dobrym kumplem fuhrera.

Aż tak daleko sie nie zapuszczajmy z fantazją

No ale ma na imię Hans, A TO WSZYSTKO WYJAŚNIA.

WSYZSTKO.

Skoro jesteśmy przy tematyce "obozów" to zapraszam wszystkich na
Warwick BassCamp 2015 który kończy się dniami otwartymi oraz festiwalem ReeveLand.

Impreza odbędzie się w pierwszym tygodniu września.
Festiwal i dzień otwarty to 5 wrzesień.

W tym roku wśród basowych profesorów można będzie zobaczyc między innymi:
Alphonso Johnson, Bobby Vega, Chuck Rainey, David Ellefson, Gary Willis, Stu Hamm, Rhonda Smith, Steve Bailey, Lee Sklar i wielu innych.

Jak co roku, lista występujących i odwiedzających gwiazd basowej estrady będzie zapewne dużo dłuższa.

A ja mam pytanie do Warwicka: Kto robi dla Was struny (Black Label) i kto je tak spierdolił? (nie do nastrojenia ten makaron)

Te struny sa robione dla nas w USA.
Jesli moglbys jasniej co do problemow z tymi "spierdolonymi" strunkami.

(Jaki model strun, co dokladnie dolega strunkom, czy reklamowales struny jesli cos jest nie tak, jaki masz instrument, czy to jest jakas sytuacja ktora sie powtarza?)

Rozumiem, ze wczesniej grales na tych strunach i bylo ok, a teraz masz jakis wadliwy set?

Ja kupiłem czerwone 2 miesiace temu rowne.Po jakis 10 próbach i graniu co dwa dni zaczynają zdychać.Jak na 2 miesiące i 40zł to wybitne osiągnięcie.

(04-30-2015, 12:53 PM)yarzenioova napisał(a): Ja kupiłem czerwone 2 miesiace temu rowne.Po jakis 10 próbach i graniu co dwa dni zaczynają zdychać.Jak na 2 miesiące i 40zł to wybitne osiągnięcie.

W sumie duzo, czesto nawet profesjonalnych, muzykow uzywa tej czerownej serii.
Moim zdaniem, jakosciowo do ceny, sa to jedne z fajniejszych strun.

Akurat czerwone są zaskakująco rzetelne - w każdym razie nikle, bo stalówki miałem raz i były straszne, ale było to ładnych kilka lat temu.

A tak nikle to są,zapomniawszy dodać.