Uważaj bo się przejmie.

Rzucił granie już. Puścili mu nagranie tower of power. On autentycznie nie wiedział, że brzmi inaczej od zwykłego fendera strojonego do E.

Śmiejecie się a on naprawdę nie wie, że źle brzmi.Śmiejecie się,to przykre.

Zeskanowane i zaszyfrowane przez perlator

Na żywo było ostatnio całkiem w pytkę. Może od 2013 zaczął czytać forum.

Mi nigdy periferi nie podchodziło soundowo. Kwestia gustu, ale w tym gatunku nikt jeszcze nie przebił IMHO pierwowzoru:

https://www.youtube.com/watch?v=YmpUNQYwxBg

Meszuga i Fear Factory stare to faktycznie fajna sprawa.

Słuchałem ostatniego singla FF i... o co chodzi?

(03-16-2016, 08:39 AM)Burning napisał(a): Mi nigdy periferi nie podchodziło soundowo. Kwestia gustu, ale w tym gatunku nikt jeszcze nie przebił IMHO pierwowzoru:

https://www.youtube.com/watch?v=YmpUNQYwxBg

"Wszystkie riffy zagrał już black sabbath. "

zresztą równie dobrze mógłbym wrzucić tu wszystko, czego dotknął się Raphael Saadiq. mistrz.

A mnie ostatnio wkręciło to:



Bas słabo słyszalny niestety. No i jakiś Piwej (z tego co widzę).
Brzmienie dość oryginalne, ale prowadzenie linii basu - fhooy kozackie.
Muzykalność pierwsza klasa.

Chuja tam, wszystko pedały. Tu na przykład zespół bez basisty gra lepiej na basie. I lepiej też brzmi.

(03-17-2016, 11:09 PM)JAZZ-BASS napisał(a): A mnie ostatnio wkręciło to:



Bas słabo słyszalny niestety. No i jakiś Piwej (z tego co widzę).
Brzmienie dość oryginalne, ale prowadzenie linii basu - fhooy kozackie.
Muzykalność pierwsza klasa.

Ty to lepiej brzmienia perkusji tu posłuchaj, jak grana na plastikowych pojemnikach na jedzenie Ale bas mega ugrany, z reszta nie tylko. Buja się az chce do kościoła

(03-17-2016, 10:18 PM)zwinny napisał(a): zresztą równie dobrze mógłbym wrzucić tu wszystko, czego dotknął się Raphael Saadiq. mistrz.

Te nowe rzeczy mi się nie podobają, ale Królik mnie nawrócił - pierwsze dwa albumy to kawał dobrej roboty. Super skuteczne są te jego basy, jest taki jeden z piękną septymą wielką graną naraz z prymą.

(03-18-2016, 08:58 AM)groza napisał(a): jest taki jeden z piękną septymą wielką graną naraz z prymą.

Żeby wolno było grać takie rzeczy, to już trzeba mieć nazwisko

(03-18-2016, 12:21 AM)Ramcel napisał(a): Chuja tam, wszystko pedały. Tu na przykład zespół bez basisty gra lepiej na basie. I lepiej też brzmi.

Nie, nie, NIE.

The Doors

Nie.