A co Ci się nie podoba w Hiwacie? Mnie co jakiś czas strasznie korci.

Swoją drogą moje pedały zaczęły teraz krążyć po forumisiach i można się nimi swobodnie pobawić. Jest tam też klasyczny Rangemaster - a nuż ładnie by Ci dobił Bassmana (tak jak to robi Mr. Stonerror).

Imho Hiwattoska szklanka wypada trochę niżej niż w Fenderze, nie ma takiego błysku i "fortepianu" Do tego mocno odkręcony na moje gusta staje się trochę nieprzyjemnie jazgotliwy Jeśli ktoś lubi charakter Brytyjczyków i EL34 to się zadowoli i będzie miał piękny uniwersalny piec na dożywocie, ale ja szukam innych emocji i zostanę chyba przy 6L6, które też nie każdemu będą odpowiadały ;p

A każda dopałka (których połowy nie pamiętam    ) zmieniała już mniej czy bardziej charakter pieca, nawet podanie boosterem mocniejszego czystego sygnału żeby go naturalnie przesterować już inaczej działa niż naturalne nasycenie gałką volume - ale dalej będę eksperymentować bo to mnie fascynuje

---

Mój pseudo-Zelmer pracuje na 4 x 6L6 i ma bardzo podobny charakter do Fendera, problem w nim jest tylko taki że mimo niepełnych 100w jest tragicznie głośny. Udało mi się nim nawet nagłośnić bas na wielką salę gimnastyczną z pełnym zespołem, bas był najgłośniej a do przesteru jeszcze daleko

Uff, uspokoiłeś mnie, jesteś zboczony jak Alfons

A do Bassmana tylko jakiś pro tłumik, ale obawiam się, że będzie droższy od samego wzmaka.

(09-03-2018, 12:47 PM)jetofuj napisał(a): Uff, uspokoiłeś mnie, jesteś zboczony jak Alfons

Nieee, po prostu słucham i wybieram co mi się podoba, nie ważne czy koszerne czy nie  

Tłumik też dawno spróbowałem, no name ale wyglądał porządnie. No też nie do końca to  

Oj jak chętnie przygarnąłbym takiego malucha z 1x12 na scenę pod mikrofon

https://www.ebay.com/itm/Benson-Amps-Vin...3058872770 Cena robi wrażenie

Za pół tej ceny można wyrwać takiego malucha




O matko i córko jak to pięknie brzmi

O boziulko, jak ja to chcę!

Co k*rwa?

Otyły dżezik

Wygląda na pełne świadomości zamówienie jakiegoś świadomego basisty z poliszbejsplejers

Tyle magnesów to jak wbudowany chorus

I fretbuzz

Jedno pytanie - po co?

Do solówek.