01-21-2020, 03:16 PM
Gryf był klejony wcześniej, tak mówili mi lutnicy do których go nosiłem już kilka lat temu i widać puszcza. Z ratowaniem też jest problem - kupiłem go ~6 lat temu, struny wymieniłem może 3 razy. Gryf wariował za każdym razem a pręt nie chce współpracować, nikt bez większej operacji nie podejmował się z nim siłować bo to ryzyko
Do tego konieczna wymiana progów, co razem daje już równowartość instrumentu. Założyłem więc lekkie szlify które nie wyginają za bardzo gryfu i nie wykończą progów których nie ma
No i zaczyna się od niedawna rozklejać.

Do tego konieczna wymiana progów, co razem daje już równowartość instrumentu. Założyłem więc lekkie szlify które nie wyginają za bardzo gryfu i nie wykończą progów których nie ma


Rickenbacker 4003 | Rickenbacker 360 | Wal Mk I copy | Hofner 500/1 | Bass VI | Epiphone EB0
Hammond L100 | Leslie 760
'69 Fender Bassman 50 | '69 Zelmer 100 | '67 Sunn Sonic
'73 Fender Bassman Ten | 70s Fender Twin Reverb | Vox AC30
Hammond L100 | Leslie 760
'69 Fender Bassman 50 | '69 Zelmer 100 | '67 Sunn Sonic
'73 Fender Bassman Ten | 70s Fender Twin Reverb | Vox AC30