(12-06-2010, 11:03 AM)SeBas napisał(a):

(12-05-2010, 06:41 PM)asmo napisał(a): Za to sam czekam, aż moja do mnie przyjedzie

Przyjdzie pora, to się pochwalę

Dawnom nic tu nie wrzucał, to czas nadrobić
Pożyczone co prawda, ale nie wiadomo, czy nie będę musiał czagoś takiego kupić jak dobrze pójdzie na przesłuchaniu, a więc oto:





i JA z niem:



Przy czym, mój precel brzmi lepiej, bo: jest pasywny, ma płytkę i nowsze struny A jaki wygodny gryf po tym potworze Warto pograć na czymś mniej wygodnym by docenić bardziej co się ma
Tak czy siak jutro do studia na jeden utwór piątka jest

a to nie ten co Hanni kiedyś go posiadał był?

Wygląd zacny - jeno czemu nie ma tej poprzeczki na wszystkich strunach?

Czemu ni ma poprzeczki nie wiem, może dla tego, że jest w takim miejscu, że ni hu hu nie złapie wszystkich?
A na pewno nie jest to ten co Hanni posiadał Ten jeszcze nie jest przez nikogo kupiony.

(12-06-2010, 07:51 PM)bratekr napisał(a): Wygląd zacny - jeno czemu nie ma tej poprzeczki na wszystkich strunach?

A który Fender posiada takową?

Kurde... Aż mi się łezka w oczku zakręciła...

Jacuś, peedz mnie Ty, możesz mi gdzieś jakiś rabat załatwić na coś, co niskie częstotliwości będzie dawać? W sensie będzie miało input, głośnik etc.

(12-06-2010, 08:01 PM)Gruby napisał(a):

(12-06-2010, 07:51 PM)bratekr napisał(a): Wygląd zacny - jeno czemu nie ma tej poprzeczki na wszystkich strunach?

A który Fender posiada takową?

Czemu nie ma zamontowanej poprzeczki na wszystkich strunach?

Nie kumam, za bardzo odpłynąłeś

Poprzeczka

haha,to się forfiter nazywa. TFU! Retainer!
I warto to przerobić,zwłaszcza w starszych Fendrach.

(12-06-2010, 09:28 PM)zakwas napisał(a):

(12-06-2010, 08:01 PM)Gruby napisał(a):

(12-06-2010, 07:51 PM)bratekr napisał(a): Wygląd zacny - jeno czemu nie ma tej poprzeczki na wszystkich strunach?

A który Fender posiada takową?

Czemu nie ma zamontowanej poprzeczki na wszystkich strunach?

A w jakim celu? To ma chyba służyć wyrównaniu kąta załamania strun na
siodełku, tak? Z tego co widać, struny G i B tego nie potrzebują.

Ma służyć to lepszemu dociskowi strun do siodełka a przez to polepszeniu przenoszenia drgań struny na instrument co w efekcie doprowadzić ma do poprawy sustainu, soundu itp.

Jam myślałem , że obie te rzeczy...

zakwas - bo z kąta załamania wynika docisk do siodełka.. nieprawdaż prawda li?

zwiększenie tego kąta siłą rzeczy chyba zwiększa docisk. Klucze G i B są bliżej, kąt jest większy (lub mniejszy, zależy z której strony patrzeć), struny dociśnięte są bardziej niejako same z siebie.

ed.:
Burning znów mnie wyprzedził, zamiast wziąć się do roboty