kto wie... kto wie...
na pewno będzie svt

(02-05-2011, 08:36 AM)Markus napisał(a): Najśmieszniejsze jest to, że w 3Pro i 4Pro nic nie trzeba robić aby wzmacniacz zabrzmiał dobrze. Ustawiasz wszystko na środek, wyłączasz filtry i equalizer, dodajesz mocy i brzmi.

(02-06-2011, 07:21 AM)Bohen napisał(a):

(02-05-2011, 08:36 AM)Markus napisał(a): Najśmieszniejsze jest to, że w 3Pro i 4Pro nic nie trzeba robić aby wzmacniacz zabrzmiał dobrze. Ustawiasz wszystko na środek, wyłączasz filtry i equalizer, dodajesz mocy i brzmi.

To ja to samo mam z Ba 115 Chyba jakaś wspólna cecha Ampegów

Bo to sprzęt Plug&Play

Sądzę, że TE to też sprzęt p'n'p - wyłączony EQ, jedynie, czasem, preszejp i grzmi jak trzeba. I do kolęd i do metalu i do scholi.

(02-06-2011, 08:34 AM)Brylant napisał(a):

(02-06-2011, 07:21 AM)Bohen napisał(a):

(02-05-2011, 08:36 AM)Markus napisał(a): Najśmieszniejsze jest to, że w 3Pro i 4Pro nic nie trzeba robić aby wzmacniacz zabrzmiał dobrze. Ustawiasz wszystko na środek, wyłączasz filtry i equalizer, dodajesz mocy i brzmi.

Chyba jakaś wspólna cecha Ampegów

tak... ZAJEBISTOŚĆ

(02-06-2011, 07:21 AM)Bohen napisał(a):

(02-05-2011, 08:36 AM)Markus napisał(a): Najśmieszniejsze jest to, że w 3Pro i 4Pro nic nie trzeba robić aby wzmacniacz zabrzmiał dobrze. Ustawiasz wszystko na środek, wyłączasz filtry i equalizer, dodajesz mocy i brzmi.

+MILION

(02-06-2011, 06:54 PM)gsb napisał(a):

(02-06-2011, 07:21 AM)Bohen napisał(a):

(02-05-2011, 08:36 AM)Markus napisał(a): Najśmieszniejsze jest to, że w 3Pro i 4Pro nic nie trzeba robić aby wzmacniacz zabrzmiał dobrze. Ustawiasz wszystko na środek, wyłączasz filtry i equalizer, dodajesz mocy i brzmi.

+MILION

W Edenie de sejm, gain na 14-15 i żre!

i mój behringer gra zajebiście z eq na 0

Prośba: nie wymieniajcie tu marek wszystkich wzmacniaczy - ten temat dotyczy Ampega. Z Edenem i B. proszę do innych tematów . Dodam tylko, że dobre brzmienie zależy również od basu, dźwięku "z paluchów" i ogólnego poziomu głośności. Użytkownicy często robią taki błąd, że ustawiają sobie brzmienie przy cichym wzmacniaczu (n.p. w pokoju - włączają wtedy różne filtry, podbicie basów, itp.), a później używają tych samych ustawień przy głośnym graniu, w zupełnie innych warunkach. I albo coś dudni, albo nie słychać basu, albo jest za dużo góry.

Marek

Markus jak zwykle ma rację. Załóżcie b-hood of Beh
Mój wzmacniacz po dzisiejszej wymianie lamp działa Mam tylko pytanie. Czy nawet przy małej głośności dźwięk w svt3pro powinien być przybrudzony? Taki nie do końca czysty i klarowny? Jeśli ni e to co to może być?

(02-07-2011, 06:40 PM)kamilen napisał(a): Czy nawet przy małej głośności dźwięk w svt3pro powinien być przybrudzony?

Tak i nie . A jak ustawiasz Tube Gain? Pamiętasz, że w lewo masz więcej zniekształceń, a w prawo mniej?

(02-07-2011, 06:40 PM)kamilen napisał(a): Taki nie do końca czysty i klarowny? Jeśli ni e to co to może być?

Jeśli Tube Gain masz do oporu w prawo i masz przybrudzony dźwięk, to masz źle ustawiony bias.

Marek

No mam prawie do oporu w prawą. Tak poziomo jest ustawiony tube gain i dźwięk jest przybrudzony.
Można to jakoś ustawić? Sam się chyba nie podejmę.

kamilen - a brud nie wynika z preampu?

Nie, to nie preamp. Jak podłączę z wyjścia preamp out pod inną końcówkę mocy to jest czysto. Nagrywać nie będę, bo przy moich możliwościach nagrywania to i tak nie będzie różnicy.