Pany, jakie struny zakłada się do bezprogowca tak standardowo (roundy, flaty, halfwoundy)?
Druga sprawa - jakie są Wasze doświadczenia z bezprogowcami? Pytam bo pewnie za parę miechów sprawię sobie coś lutniczego (od paru lat chodził mi po głowie taki sound)?
Liczba postów: 4767
Liczba wątków: 17
Dołączył: Jun 2010
Reputacja:
1
Jak dla mnie najlepiej brzmia na roundach, jedynie akustyczny mi sie podobal na flatach. Ale to byly specyficzne flaty, bo nylony fendera.
A doswiadczenia? Trzeba grac.
Mialem, sprzedalem, mialem, sprzedalem, bo za kazdym razem wkurwialo mnie to, ze slyszalem swoje falsze.
Jest na YT fajna szkolka Steva Baileya, ciekawie gdzies tez Alfik pisal jak sie za to zabrac...
Liczba postów: 12302
Liczba wątków: 44
Dołączył: Jun 2010
Reputacja:
4
Tak jak powiedział przedmówca. Chociaż na flatach ma fretless fantastyczny dół.
Takie tam granie.
Czy ta mordka jest taka, na jaką zasłużyło to forum?
[ ] tak
[ ] bardzo tak
Co kto lubi. Ja na swojego zakładam czarne flaty - nylony Fędera.
Liczba postów: 14517
Liczba wątków: 38
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
3
Jeśli chcesz śpiewny, mrucząco-miauczący sound (Jaco, Pino itd.) - roundy. Jeśli chcesz coś bliżej kontrabasu - flaty.
Liczba postów: 798
Liczba wątków: 21
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
0
esp digorgio tez fajny,pogadaj z Gnilek z poznania zadko bywa naforum ale kilka fotek zamiescil.Widzialem i slyszalem na zywo jego czarny gmr byl zajebisty sound a gral death metal.
Liczba postów: 14517
Liczba wątków: 38
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
3
Do bezprogowego Precla rzeczywiście lepiej pasują flaty. Ale w Jazzie i MM zdecydowanie lepiej zagrają roundy. Zdecydowanie polecam nikle (cieplejsze brzmienie).
Panowie - czy hebanową podstrunnicę lakieruje się jeszcze, czy nie? Jak to jest spotykane w realu?