Liczba postów: 420
Liczba wątków: 2
Dołączył: Jul 2010
Reputacja:
0
Źle odczytałeś moje intencje, zdolności manualne są godne podziwu, że nie wspomnę o doborze drewna na gryf. Przy wymianie progów zazwyczaj "zbiera" się warstwę drewna żeby nowe mocno "siedziały". W tym przypadku zachodzi możliwość odsłonięcia markerów umieszczonych z boku podstrunnicy.
Liczba postów: 1409
Liczba wątków: 40
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
0
(06-16-2013, 06:05 AM)Mateusz napisał(a): no wlasnie jego topornosc i sie rzucila w oczy, chcialem zaptac czemu nabijasz progi jak gryfu jeszcze nie wyprofilowałeś;D
Z tym nie będzie najmniejszego problemu, jeśli okaże się za "toporny", cyklina w ręce i schodzimy z grubości.
(06-16-2013, 08:20 AM)papkin napisał(a): mam też tak gruby gryf, i uważam że innego już nie chcę, a radius podstrunnicy widzę jest zrobio zapewne około 20-21 cali, czyli taki jaki też mam w moim gryfie
(06-16-2013, 08:15 AM)dzbanek napisał(a): Może być kłopot z bocznymi markerami osadzonymi blisko krawędzi podstrunnicy w przypadku konieczności wymiany progów.
nie rozumię niby dlaczego? niby co się ma dziać wymieniając progi uważam że chłopak jest zdolniacha, a te słowa krytyki są niepotrzebne i wypływaja tylko z zawiści..
SeBas... jeśli już coś mogę dopowiedzieć , to bardzo ładnie by sie prezentował ,jakbyś podstrunnicę i gryf rozdzielił cienkim czarnym fornirem, z tymi czarnymi markerami byłoby miodzio, ale i tak jest pięknie, szacun
Radius o dziwo to 12 cali. Same markery boczne 3mm bardzo mi się podobają - są wyraźne i idealnie zgrywają się z 7mm frontowymi.
Ciekawy pomysł z fornirem. Jednak wtedy projekt by lekko "customował", a mi zależy na efekcie "seryjnym".
Liczba postów: 379
Liczba wątków: 2
Dołączył: Feb 2013
Reputacja:
0
bardziej miałem na myśli maskowanie połaczenia klejonych elementów, ale to tylko moja sugestia, tak przy okazji to jakim klejem kleisz?
Liczba postów: 1409
Liczba wątków: 40
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
0
W kilku miejscach połączenie jest wzorowe, w kilku wyszło, nie udało mi się uniknąć tego.
Kleję Titebond "oryginal".
Liczba postów: 1409
Liczba wątków: 40
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
0
Liczba postów: 2326
Liczba wątków: 45
Dołączył: Sep 2010
Reputacja:
10
Fajna subtelna główka. Nie sili się aby być fenderopodobna ani przesadnie wydumana.
Liczba postów: 11867
Liczba wątków: 17
Dołączył: May 2010
Reputacja:
1
Główka Sakowskym mi zalatuje, ale fajna
Liczba postów: 12181
Liczba wątków: 43
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
5
Bardzo fajna głowa, potwierdzam.
P O Z I O M
Z A D O W O L E N I A
D O M A N A
Liczba postów: 8790
Liczba wątków: 26
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
46
08-07-2013, 10:32 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-07-2013, 10:33 AM przez groza.)
(06-16-2013, 11:19 AM)Sebastian napisał(a): (06-16-2013, 06:05 AM)Mateusz napisał(a): no wlasnie jego topornosc i sie rzucila w oczy, chcialem zaptac czemu nabijasz progi jak gryfu jeszcze nie wyprofilowałeś;D
Z tym nie będzie najmniejszego problemu, jeśli okaże się za "toporny", cyklina w ręce i schodzimy z grubości.
Problem polega na tym, że drewno pracuje i jak zdejmujesz materiał to zmieniasz naprężenia itp. i może uznać, że się w sumie to trochę wybałuszy albo skurczy - a jak już nabijesz progi to sobie podstrunnicy nie podrównasz.
Wszyscy najlepsi lutnicy są pod tym względem na maksa upierdliwi - po każdym zdejmowaniu materiału zostawiają na jakiś czas, sprawdzają, poprawiają itp. Polecam GENIALNE tematy Gila Yarona - gość jeśli o to chodzi jest czystym psychopatą, ale instrumenty potem wychodzą tak a nie inaczej.
A tak poza tym to super to wygląda - sadowski jak nic, bardzo fajny kształt i drewienko!
Liczba postów: 1409
Liczba wątków: 40
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
0
08-07-2013, 05:34 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-07-2013, 05:34 PM przez Sebastian-J.)
Oj tam, oj tam... sadowsky.
Faktycznie body było wzorowane na Modern 24, choć jest przerobiona. Do tego dochodzi brak płytki oraz pozycja potencjometrów.
A główka jest od początku autorska.
Z grubości gryfu nie zrezygnuję. Manualnie już mi się podoba.
Rób panie basa - ciekawe jak to wyjdzie ostatecznie...
Liczba postów: 418
Liczba wątków: 10
Dołączył: Aug 2010
Reputacja:
0
(08-07-2013, 10:32 AM)groza napisał(a): (06-16-2013, 11:19 AM)Sebastian napisał(a): (06-16-2013, 06:05 AM)Mateusz napisał(a): no wlasnie jego topornosc i sie rzucila w oczy, chcialem zaptac czemu nabijasz progi jak gryfu jeszcze nie wyprofilowałeś;D
Z tym nie będzie najmniejszego problemu, jeśli okaże się za "toporny", cyklina w ręce i schodzimy z grubości.
Problem polega na tym, że drewno pracuje i jak zdejmujesz materiał to zmieniasz naprężenia itp. i może uznać, że się w sumie to trochę wybałuszy albo skurczy - a jak już nabijesz progi to sobie podstrunnicy nie podrównasz.
Wszyscy najlepsi lutnicy są pod tym względem na maksa upierdliwi - po każdym zdejmowaniu materiału zostawiają na jakiś czas, sprawdzają, poprawiają itp. Polecam GENIALNE tematy Gila Yarona - gość jeśli o to chodzi jest czystym psychopatą, ale instrumenty potem wychodzą tak a nie inaczej.
A tak poza tym to super to wygląda - sadowski jak nic, bardzo fajny kształt i drewienko!
O tak, Gil Yaron to przegosc!
A glowka fajna, ja osobiscie bym poszedl jeszcze blizej sadowskiego, ale wiadomo, gusta
Liczba postów: 1409
Liczba wątków: 40
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
0
Mały photoshop jak się patrzy:
Liczba postów: 2419
Liczba wątków: 36
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
1
wszystko ok, fajny projekt, tylko wywal to logo bo jakoś tak nie pasuje, albo pochyl jakoś, za blisko dołu jest
Liczba postów: 379
Liczba wątków: 2
Dołączył: Feb 2013
Reputacja:
0
nie chcę być upierdliwy ale chyba ten klucz ze struny G jest lekko za wysoko...
|