11-09-2013, 08:56 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-09-2013, 08:58 PM przez Drewniak.)
no fajno wszystko, ale:
jak juz tak sie scigamy z brzmieniem,
to tzra by wszystkiego sluchac na audiofilskim
sprzecie (kazdem powinien miec taki sam) i wtedy dyskutowac
wg mnie bas, coby byl uniwersalny ogolnie, powinien odzywac sie
calym pasmem. a ciac je sie powinno
w zaleznosci od kontekstu
pamietajmy o tym, ze w kontekscie live/nagrania/video
zawsze pojawia sie pewne przeklamanie...
kwestia li tylko czy takie przeklamanie do kogos trafia czy nie.
bo rozumiem, ze nie oceniamy tutaj kwesti groove'u, feelingu itp itd.
wg mnie FP
ale fajno, ze se mozna pogadac 
a co do plastiku Carona, coz jakbym byl takim zawodnikiem,
to moglbym pierdzielic. poza tym, czesc z nas zapomina, ze to
tylko opinia kazdego z osobna, indywidualna.
that's like.. your opinion man... jak to mowil the dude
the dudness, the royal we
mnie tylko przykro, ze kazden ( w wiekszosci) probuje
przekonac o racji najmojszej i chuj
takie mam wrazenie
dzis ogladalem duran duran z plyty rio w classic albums
masakra co te wysztafowane geje z trwala wiedza o muzie
i jak doskonale wiedzieli co chca uzyskac, mimo, ze po czesci
(tak z 30%) byl to eksperyment..
kurwa za lichy jestem by polemizowac z tuzami.
kiedys zapytalem o to wojtka, pomijajac to, ze
"nawet" claytona uwaza za swietnego basiste, i odkrylem u
niego totalny max pokory ( moglby przecie, chlop moze sie sadzic)
odnotowalem, ze docenia wlozona prace w sound
a i powiedzil jak zawsze 10 lat po 10 godzin i kwestie
taboretu tez poruszyl
wiecej/bardziej wiecej cwiczenia, nagrywania, liveow i pokora sama przyjdzie
ale pogderac zawsze mozna
co tez uczynilem
pozdro
ide skonczyc piwko, zarcie,
blues brothers soundtrack
i lulu. jutro tyra
nara
kolorowych snow
jak juz tak sie scigamy z brzmieniem,
to tzra by wszystkiego sluchac na audiofilskim
sprzecie (kazdem powinien miec taki sam) i wtedy dyskutowac

wg mnie bas, coby byl uniwersalny ogolnie, powinien odzywac sie
calym pasmem. a ciac je sie powinno
w zaleznosci od kontekstu

pamietajmy o tym, ze w kontekscie live/nagrania/video
zawsze pojawia sie pewne przeklamanie...
kwestia li tylko czy takie przeklamanie do kogos trafia czy nie.
bo rozumiem, ze nie oceniamy tutaj kwesti groove'u, feelingu itp itd.
wg mnie FP


a co do plastiku Carona, coz jakbym byl takim zawodnikiem,
to moglbym pierdzielic. poza tym, czesc z nas zapomina, ze to
tylko opinia kazdego z osobna, indywidualna.
that's like.. your opinion man... jak to mowil the dude

the dudness, the royal we

mnie tylko przykro, ze kazden ( w wiekszosci) probuje
przekonac o racji najmojszej i chuj

dzis ogladalem duran duran z plyty rio w classic albums
masakra co te wysztafowane geje z trwala wiedza o muzie
i jak doskonale wiedzieli co chca uzyskac, mimo, ze po czesci
(tak z 30%) byl to eksperyment..
kurwa za lichy jestem by polemizowac z tuzami.
kiedys zapytalem o to wojtka, pomijajac to, ze
"nawet" claytona uwaza za swietnego basiste, i odkrylem u
niego totalny max pokory ( moglby przecie, chlop moze sie sadzic)
odnotowalem, ze docenia wlozona prace w sound

a i powiedzil jak zawsze 10 lat po 10 godzin i kwestie
taboretu tez poruszyl

wiecej/bardziej wiecej cwiczenia, nagrywania, liveow i pokora sama przyjdzie
ale pogderac zawsze mozna

pozdro
ide skonczyc piwko, zarcie,
blues brothers soundtrack
i lulu. jutro tyra
nara
kolorowych snow
Siły przyrody w służbie człowieka
rower ! suko ! !
http://www.facebook.com/illharmonix
https://www.facebook.com/yourgrooveservice/
lubie grac zle
rower ! suko ! !
http://www.facebook.com/illharmonix
https://www.facebook.com/yourgrooveservice/
lubie grac zle