Efekty, Pedalboardy - zdjęcia, testy, opinie
Ja wszystkie swoje piece oddaję do przeglądu i we wszystkich były zmieniane z miejsca kondensatory. W większości były prowadzone też inne naprawy i wymiana lamp, więc nie ma o czym mówić, ale w jednym zmieniono tylko kondensatory na nowe, o nieco wyższym niż na schemacie napięciu, i brzmienie się poprawiło. Nie wiem w jakim sensie, ale takie jest wrażenie - odświeżonego, żywszego brzmienia. A może to i placebo spokojnego ducha, że nic mi nie wystrzeli tak jak koledze miesiąc temu w czasie koncertu - elektrolit po prostu wytrysnął w punkcie kulminacyjnym ich najgorętszego kawałka Wink
Jabłanica (bułg.: Община Ябланица) − gmina w środkowej Bułgarii. Populacja wynosi 6600 mieszkańców. 

blue colander stompboxes

Odpowiedz
To powiedz sledziu ile kosztuje taki przeglad z wymiana kondesatorow i ile trzeba by doliczyc do kazdego wzmacniacza.
Odpowiedz
Za ten ostatni - przegląd i wymiana kondensatorów to 150 zł u tańszego ale rzetelnego fachowca; wcześniej serwisowałem się u kogo innego i można to było liczyć raczej w kokosach.

e.
Sorry, 200 zł.
Jabłanica (bułg.: Община Ябланица) − gmina w środkowej Bułgarii. Populacja wynosi 6600 mieszkańców. 

blue colander stompboxes

Odpowiedz
(09-03-2014, 02:50 PM)paka napisał(a):
(09-03-2014, 06:40 AM)silent-scream napisał(a): jasna sprawa. czyli jesli mi się skończy kondensator w svt śmiało moge szukać zamienników z lat 80, tylko przed włożeniem trzeba je pomierzyć.

dzieki, piona!


a.

Moim zdaniem nie ma to żadnego sensu.. Kondensator nie ma takiej właściwości jak "brzmienie". A już na pewno nie kondensator filtrujący w sekcji zasilania. A to że niesprawny kond w tym miejscu wprowadza do brzmienia przydźwięk sieciowy to inna sprawa.

Kondensator ma takie podstawowe parametry jak pojemność, upływność, wytrzymałość napięciowa, a wszystkie te cechy wynikają w jakiś sposób z typu konstrukcji.

W miarę prostym miernikiem można sobie pojemność pomierzyć i nie ma co płakać, jeśli wartości mierzone nie zgadzają się z opisem bo odchylenia do 10% są jak najbardziej akceptowalne. Problemem jest to, że kondensator najczęściej trzyma pojemność w granicach tolerancji, ale upływność zupełnie się nie zgadza. Pozornie dobrze wyglądający kondesator, trzymający pojemność może do niczego się nie nadawać, a wsadzenie tego do układu np. biasu powoduje to co działo się u Herpa. I nie zgodzę się, że to taki kond daje jakiś sygnał zużycia. Jednego dnia działał poprawnie, bias był ok, a drugiego kond zdechł, jego opór się zwiększył diametralnie.

Jeśli chodzi o "brzmienie" i tor sygnałowy, to tworzy je stosunek pojemności kondensatora i rezystancji opornika oraz ich położenie względem siebie. To są tak naprawdę filtry górno i dolno przepustowe, przynajmniej w gdy mamy do czynienia z pasywnym EQ. Ale to zazwyczaj więc problem z ich starzeniem się jest znacznie mniej uciążliwy. Ich funkcja w układzie nie jest też krytyczna dla działania wzmacniacza, jeśli taki kondensator się rozjedzie to wzmacniacz nie wyleci w powietrzeBig Grin


Do czego zmierzam - nie ma sensu kupować 25-letniego elektrolityka, bo na 95% nie będzie sprawny, albo będzie sprawny przez krótki czas w wysokonapięciowym układzie wzmacniacza lampowego. A taki zakup uzasadniać tym, że uchroni nas to przed zmianą brzmienia ukochanego wzmacniacza jest trochę utopijna, bo jeśli wymienimy niesprawną część na część sprawną, to brzmienie na pewno się zmieni - wzmacniacz zacznie pracować tak jak nowy, ampery, volty, farady i omy będą się zgadzać z tym co założył konstruktor. Ale zawsze ta zmiana będzie wynikała z parametrów kondensatora, a nie logo producenta elementu czy daty jego produkcji. Ładujcie nowe części, parametrami zgodne z tym co jest w układzie/schemacie i wsadzajcie komponenty dobrej jakości. Te gorszej jakości po prostu szybciej stracą swoją przydatność lub ich parametry będą mniej powtarzalne.

Kondensator a nawet rezystor ma coś takiego jak "brzmienie". Zbyt dawno studiowałem elektronikę i nie zajmowałem się ją praktycznie zbyt długo, aby z biegu podać jakie parametry i cechy konstrukcyjne za co odpowiadają, ale tu odsyłam np do Igora, Marcusa lub literatury anglojęzycznej na temat wzmacniaczy.

Są entuzjaści np starych rezystorów węglowych, którzy twierdzą że elementy te choć znacznie bardziej szumią to brzmią za to znacznie cieplej od współczesnych.
Jakość elementów RC zwłaszcza w pasywnych układach filtrów ma ogromne znaczenie dla brzmienia.
Niektórzy twierdzą, że stara zimno-wojenna quazi militarna technologia wytwarzania podstawowych elementów była znacznie lepsza i że stosowano do konstrukcji znacznie lepsze materiały. Patrz np stare Mullardy.
W przypadku transformatorów np chyba nikt z was nie ma wątpliwości, że stare plexi, hiwatt, czy ampeg brzmi po prostu lepiej od reedycji.
Są specjalne typy kondensatorów polecanych do stosowania w torze audio, inne polecane do stosowania w zasilaczach wzmacniaczy a inne zwykle znacznie tańsze do "zastosowań ogólnych"

Są sklepy typu tube amp doctor, w których takie elementy można kupić.
I tam, a nie na wolumen (chyba, że ktoś jest wytrawnym elektronikiem i wie czego szukać) jak coś w naszym starym świniaczku się zepsuje należy się udać.
Na częściach nie warto oszczędzać. Jeśli zepsuje się coś starego lub zużyje to po prostu ładujemy element odpowiedniej jakości, a nie co się pod rękę nawinie.
Apropos kondensatorów...
Paweł Więsik ostatnio "reformował" stare kondensatory w Hiwacie Leszka Mateckiego i muszę przyznać, że brzmi to znakomicie.
Znakomicie brzmi również DR103 kolegi, który wymienił wszystkie kondensatory na zestaw z Tube Amp Doctora.



1978 MIA Fender Jazz Bass Ash Maple BA II, 1973 MIA Fender Jazz Bass Fretless Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Ash Rosewood BA II, 1972/1988 Custom Fender/Ibanez Jazz Bass Fretless BA II-> Phil Jones, Monster and George'L Cables -> Futube Custom Preamp, Futube modified: DEMETER HBP-1 Tube Bass Preamplifier, SWR SM900, SWR GrandPrix, SWR Interstellar Overdrive; Ampeg SVT II Pro, Marshall JMP1, Fender MB1200 PowerAmp; Groove Tubes SE II, 1970 Hiwatt DR103, 1975 Sound City 50B Plus -> Aguilar GS 210, Aguilar GS 410, Aguilar GS 115, Hiwatt Custom 4x12, Fender ToneMaster Custom Shop 2x12 with Fane Spk, Fender Rumble Custom Shop 4x10, Ampeg SVT-810AV, SOS Audio Upgrades Buss Compressor

[Obrazek: 1218859243852_f.jpg]
Odpowiedz
Wszystko się zgadza, po prostu ja nie rozpatruję brzmienia jako parametru. Brzmienie to wynik specyfikacji.

Kondensator jest komponentem tak samo jak lampa elektronowa, urządzeniem o konkretnej specyfikacji, technologii wytworzenia. To, że lampy nie brzmią dziś tak jak w latach 60 wynika z tego, że poczyniono zmiany w specyfikacji i technologii. Z tym, że nieużywana lampa elektronowa się nie starzeje lub starzeje się w stopniu pomijalnym. Gorzej z elementem, który wypełniony jest chemicznym roztworem. I tu dochodzimy do meritum mojego wywodu - chodzi mi o to, żeby nie kupować starych elementów elektronicznych posiadających "datę ważności". Kupować nowe, zgodne ze specyfikacją. Tube Amp Doctor nie sprzedaje starych kondensatorów, sprzedaje części nowe o wysokiej jakości wykonania, wytworzone w konkretnej specyfikacji - w dużej mierze odpowiadającej temu, co pakował do wzmacniacza Pan Ampeg albo Pan Hiwatt 40 lat temu Wink

Mam nadzieje, że w tym względzie się zgodzimy. Myślę, że wiesz co mam na myśli, sam wspomniałeś kiedyś, iż wymieniasz w swoich gitarach pickupy na nowe z podobnych "ideowo" względów.
Odpowiedz
(09-03-2014, 04:51 PM)paka napisał(a): Wszystko się zgadza, po prostu ja nie rozpatruję brzmienia jako parametru. Brzmienie to wynik specyfikacji.

Kondensator jest komponentem tak samo jak lampa elektronowa, urządzeniem o konkretnej specyfikacji, technologii wytworzenia. To, że lampy nie brzmią dziś tak jak w latach 60 wynika z tego, że poczyniono zmiany w specyfikacji i technologii. Z tym, że nieużywana lampa elektronowa się nie starzeje lub starzeje się w stopniu pomijalnym. Gorzej z elementem, który wypełniony jest chemicznym roztworem. I tu dochodzimy do meritum mojego wywodu - chodzi mi o to, żeby nie kupować starych elementów elektronicznych posiadających "datę ważności". Kupować nowe, zgodne ze specyfikacją. Tube Amp Doctor nie sprzedaje starych kondensatorów, sprzedaje części nowe o wysokiej jakości wykonania, wytworzone w konkretnej specyfikacji - w dużej mierze odpowiadającej temu, co pakował do wzmacniacza Pan Ampeg albo Pan Hiwatt 40 lat temu Wink

Mam nadzieje, że w tym względzie się zgodzimy. Myślę, że wiesz co mam na myśli, sam wspomniałeś kiedyś, iż wymieniasz w swoich gitarach pickupy na nowe z podobnych "ideowo" względów.

Absolutnie się zgadzam

Po prostu nie chciałem, aby ktoś po twojej wypowiedzi kupił "bylejaki" kondensator za parę groszy tak aby tylko parametry się zgadzały.
Są po prostu specjalne rozwiązania na rynek audio i warto po nie sięgać.

Gorzej sprawa ma się ze starymi tranzystorami, diodami, (czyli głównymi elementami fuzzów) czy też liniami opóźniającymi... po prostu przestały być produkowane wiele lat temu i nowych raczej nie będzie.
Stary MXR FLANGER czy, poly chorus brzmi o niebo lepiej niż nowy.

Podobnie większość seryjnych wzmacniaczy ma w sobie całą kupę TL071, TL072, TL074, To taniutkie wzmacniacze operacyjne, które były niezłe w latach 80dziesiątych natomiast ich wymiana na współczesne układy o znacznie lepszych parametrach ( przy jednoczesnym zwiększeniu wydajności zasilacza) potrafi sprawić, że wzmacniacz brzmi ze dwie klasy lepiej.

1978 MIA Fender Jazz Bass Ash Maple BA II, 1973 MIA Fender Jazz Bass Fretless Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Ash Rosewood BA II, 1972/1988 Custom Fender/Ibanez Jazz Bass Fretless BA II-> Phil Jones, Monster and George'L Cables -> Futube Custom Preamp, Futube modified: DEMETER HBP-1 Tube Bass Preamplifier, SWR SM900, SWR GrandPrix, SWR Interstellar Overdrive; Ampeg SVT II Pro, Marshall JMP1, Fender MB1200 PowerAmp; Groove Tubes SE II, 1970 Hiwatt DR103, 1975 Sound City 50B Plus -> Aguilar GS 210, Aguilar GS 410, Aguilar GS 115, Hiwatt Custom 4x12, Fender ToneMaster Custom Shop 2x12 with Fane Spk, Fender Rumble Custom Shop 4x10, Ampeg SVT-810AV, SOS Audio Upgrades Buss Compressor

[Obrazek: 1218859243852_f.jpg]
Odpowiedz
Pany, to jest śmieszne. Nigdzie nie jest tak, że urządzenie, które ma parametry gorsze, niż założone przez producenta, albo parametry, które z czasem ulegają pogorszeniu, jest uważane za lepsze. W każdym sprzęcie wymienia się elektrolity, bo są to elementy "podlegające zużyciu", bardzo szybko. W sprzęcie medycznym czy np. video nikt się nie zastanawia, czy stary kondensator w zasilaczu nie poprawia jakości odczytu czy "jakości obrazu" (wprawdzie jest mora, i za mało czerwonego, ale za to jaka ostrość Wink ). Wymienia się i już, na nowe. I to od razu wszystkie, bo żeby sprawdzić, to trzeba wylutować, a po co wlutowywać stary, jak można nowy. Tymczasem w naszym mikroświecie formuje się dwudziestoletnie kondensatory, żeby miały choć parę procent właściwej pojemności i wytrzymały napięcie, i określa się "brzmienie" jako lepsze. Trochę może brumi, ale za to jak brzmi! Wink Czy wzmacniacz ze starymi kondensatorami brzmi tak samo, jak wtedy, gdy 50 lat temu wychodził z fabryki? Nie, on brzmi jak wzmacniacz z pięćdziesięcioletnimi kondensatorami. Fender nie wkładał do wzmacniaczy starych kondensatorów, tylko nowe. Wzmacniacze gitarowe i gitary budowane były jak najtaniej, z zastosowaniem najmniejszej ilości elementów, jakiekolwiek pogorszenie parametrów skutkuje pogorszeniem brzmienia w stosunku do nowego pieca.
Oczywiście, nie mówimy o takich kondensatorach Wink
[Obrazek: chinski-kondensator.jpg]
http://nagrywamy.com/
Squier Precision MiJ SQ '84, Lester Precision, Ibanez Soundgear MiJ '91, Harley Benton PB-20, Fender Bassman SP3100, Carvin R600, TC Electronic BG250, Boss CS2
Odpowiedz
Taki sobie dopalacz mi wyszedł Emotka_2497

[Obrazek: file.php?id=20472]

[Obrazek: file.php?id=20470]

[Obrazek: file.php?id=20469]
Odpowiedz
Tylko po co na baterię i czemu bez wejścia na zasilacz?
Odpowiedz
Ladne. A coz to?
Odpowiedz
...
[Obrazek: sss6.jpg]
Odpowiedz
(09-04-2014, 11:28 AM)silent-scream napisał(a):
(09-04-2014, 10:03 AM)przemak napisał(a): Fender nie wkładał do wzmacniaczy starych kondensatorów, tylko nowe.

a w ampegu Herpa, z 1966 roku były kondensatory datowane na 1933. Smile

a.

Jedna sztuka. I to nieoryginalna. Ktoś na szybko w 68 roku pewnie naprawiał wzmacniacz i tyle.
Odpowiedz
(09-04-2014, 11:25 AM)Dex napisał(a): Tylko po co na baterię i czemu bez wejścia na zasilacz?

Bo to jest germanowy booster z połowy lat 60. Lepiej gra na baterii, a jej zużycie jest minimalne. Poza tym to jest układ PNP, co oznacza, że nie można tego daisy chainować z prawie żadnymi efektami, co oznacza, że trzeba by do tego kupić osobny izolowany zasilacz.
Odpowiedz
No i wsio jasne Smile
Odpowiedz
(09-04-2014, 11:48 AM)jetofuj napisał(a): to jest układ PNP, co oznacza, że nie można tego daisy chainować z prawie żadnymi efektami, co oznacza, że trzeba by do tego kupić osobny izolowany zasilacz.

A zrobiony "do góry nogami" pali tranzystory Wink

http://nagrywamy.com/
Squier Precision MiJ SQ '84, Lester Precision, Ibanez Soundgear MiJ '91, Harley Benton PB-20, Fender Bassman SP3100, Carvin R600, TC Electronic BG250, Boss CS2
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 16 gości