Liczba postów: 24876
Liczba wątków: 29
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
10
Kwestia setupu, ale i basu.
Ja na G&Lu zszedłem "działkę w dół" względem Fenderów. Dla niektórych jest "za miękko", ale podatność na artykulacje IMHO wzrosła.
Liczba postów: 3857
Liczba wątków: 9
Dołączył: Sep 2010
Reputacja:
2
(05-10-2016, 11:40 AM)Dex napisał(a): Drop C 110 czy 115? Czy może coś innego. Najlepiej jak najtaniej oczywiście
a musisz w dropie? Jeżeli nie to polecam strój C standard i najtansze warwicki 130. Tak jest wygodniej
fender -> fender -> fender
Liczba postów: 12298
Liczba wątków: 44
Dołączył: Jun 2010
Reputacja:
4
W dropie C grałem chwilę na BassBoomersach GHS (115). Spoko, ładny wygar był z najniższej, ale to tylko tak na próbę było z jedną kapelą. Myślałem, że da radę, ale i tak wziąłem szóstkę w C standard (jazz był w D standard).
Liczba postów: 11867
Liczba wątków: 17
Dołączył: May 2010
Reputacja:
1
Czerwone W wpierdalają progi i podstrunnice na 5 pierwszych progach z mojego doświadczenia.
Liczba postów: 24876
Liczba wątków: 29
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
10
nikle to chyba słaby pomysł na mahoniowy bas :S
Liczba postów: 3224
Liczba wątków: 27
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
1
Nie znam się. Wiem tylko, że dłużej brzmią świeżo od stalowych, ale jak padną to nie idzie ich odświeżyć. Niklowych D'Addario też nie dałem rady przywrócić do życia, ale długo brzmiały świeżo.
Liczba postów: 24876
Liczba wątków: 29
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
10
One mi nie mają podejść na stałe, one mają zagrać na 15lecie Sphere wygarem i wyrzygiem, a nikle są grzeczne.