Liczba postów: 401
Liczba wątków: 6
Dołączył: Jan 2011
Reputacja:
1
Liczba postów: 3078
Liczba wątków: 34
Dołączył: Jun 2010
Reputacja:
52
(05-24-2015, 09:59 AM)citizenkane napisał(a): (05-23-2015, 12:38 PM)groza napisał(a): Nooo to niestety cecha starszych płyt.
Ja niestety im starszy jestem tym więcej słucham starych nagrań - nie jest to jakiś snobizm i wykombinowana teoria o prawdziwości sztuki. Nie myślę specjalnie o tym czego posłuchać i jakoś tak samo się klika w starsze roczniki.
Też się niestety na tym łapię.
Niestety bo ostatnie lata nie są zbyt łaskawe dla muzyki gitarowej (choć coś się zaczyna ostatnio zaczyna dziać).
Niestety też dla tego że nie chciałbym skończyć jak mój stary, który był taki że gdy w wieku 12 lat zachwycony puszczałem mu RATM to on odpowiadał: "Eeeee, wszystko to już było." Po czym rzucał jakieś 2 lub 3 nazwy zespołów typu Budgie czy inne gówno.
Dlatego staram się to jakoś równoważyć. Nie chcę non stop uciekać w przeszłość więc szukam diamentów w szambie, by nie zdziadzieć jak mój stary.
a nie brałeś może pod uwagę, że Twój Stary miał po prostu rację...
1978 MIA Fender Jazz Bass Ash Maple BA II, 1973 MIA Fender Jazz Bass Fretless Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Ash Rosewood BA II, 1972/1988 Custom Fender/Ibanez Jazz Bass Fretless BA II-> Phil Jones, Monster and George'L Cables -> Futube Custom Preamp, Futube modified: DEMETER HBP-1 Tube Bass Preamplifier, SWR SM900, SWR GrandPrix, SWR Interstellar Overdrive; Ampeg SVT II Pro, Marshall JMP1, Fender MB1200 PowerAmp; Groove Tubes SE II, 1970 Hiwatt DR103, 1975 Sound City 50B Plus -> Aguilar GS 210, Aguilar GS 410, Aguilar GS 115, Hiwatt Custom 4x12, Fender ToneMaster Custom Shop 2x12 with Fane Spk, Fender Rumble Custom Shop 4x10, Ampeg SVT-810AV, SOS Audio Upgrades Buss Compressor
Liczba postów: 5242
Liczba wątków: 35
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
4
(05-24-2015, 09:59 AM)citizenkane napisał(a): Też się niestety na tym łapię.
Niestety bo ostatnie lata nie są zbyt łaskawe dla muzyki gitarowej (choć coś się zaczyna ostatnio zaczyna dziać).
Niestety też dla tego że nie chciałbym skończyć jak mój stary, który był taki że gdy w wieku 12 lat zachwycony puszczałem mu RATM to on odpowiadał: "Eeeee, wszystko to już było." Po czym rzucał jakieś 2 lub 3 nazwy zespołów typu Budgie czy inne gówno.
Dlatego staram się to jakoś równoważyć. Nie chcę non stop uciekać w przeszłość więc szukam diamentów w szambie, by nie zdziadzieć jak mój stary.
Lubię RATM, ale dla mnie jedna płyta Budgie > całe RATM.
Liczba postów: 1742
Liczba wątków: 19
Dołączył: Jul 2010
Reputacja:
1
05-25-2015, 11:47 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-25-2015, 11:53 PM przez citizenkane.)
(05-25-2015, 10:00 PM)Alfik napisał(a): (05-24-2015, 09:59 AM)citizenkane napisał(a): (05-23-2015, 12:38 PM)groza napisał(a): Nooo to niestety cecha starszych płyt.
Ja niestety im starszy jestem tym więcej słucham starych nagrań - nie jest to jakiś snobizm i wykombinowana teoria o prawdziwości sztuki. Nie myślę specjalnie o tym czego posłuchać i jakoś tak samo się klika w starsze roczniki.
Też się niestety na tym łapię.
Niestety bo ostatnie lata nie są zbyt łaskawe dla muzyki gitarowej (choć coś się zaczyna ostatnio zaczyna dziać).
Niestety też dla tego że nie chciałbym skończyć jak mój stary, który był taki że gdy w wieku 12 lat zachwycony puszczałem mu RATM to on odpowiadał: "Eeeee, wszystko to już było." Po czym rzucał jakieś 2 lub 3 nazwy zespołów typu Budgie czy inne gówno.
Dlatego staram się to jakoś równoważyć. Nie chcę non stop uciekać w przeszłość więc szukam diamentów w szambie, by nie zdziadzieć jak mój stary.
a nie brałeś może pod uwagę, że Twój Stary miał po prostu rację...
(05-25-2015, 10:06 PM)Kempes napisał(a): Lubię RATM, ale dla mnie jedna płyta Budgie > całe RATM.
Powiedzcie że żartujecie, bo nie mogę czytać tego pierdolenia.
To tak jakby mój stary puszczał z wypiekami na twarzy Budgie swojemu staremu, a mojemu dziadowi.
A ten mówiłby że to chuj bo Blind Lemon Jefferson, John Hurt, i Charlie Patton grali to samo w latach dwudziestych.
EDIT: Szacunek do historii jednym, a posiadanie uszu i mózgu + sporadyczne korzystanie z nich drugim.*
*bez osobistych wycieczek, serio. Piona.
Liczba postów: 3078
Liczba wątków: 34
Dołączył: Jun 2010
Reputacja:
52
05-25-2015, 11:51 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-25-2015, 11:56 PM przez Alfik.)
(05-25-2015, 11:47 PM)citizenkane napisał(a): (05-25-2015, 10:00 PM)Alfik napisał(a): (05-24-2015, 09:59 AM)citizenkane napisał(a): (05-23-2015, 12:38 PM)groza napisał(a): Nooo to niestety cecha starszych płyt.
Ja niestety im starszy jestem tym więcej słucham starych nagrań - nie jest to jakiś snobizm i wykombinowana teoria o prawdziwości sztuki. Nie myślę specjalnie o tym czego posłuchać i jakoś tak samo się klika w starsze roczniki.
Też się niestety na tym łapię.
Niestety bo ostatnie lata nie są zbyt łaskawe dla muzyki gitarowej (choć coś się zaczyna ostatnio zaczyna dziać).
Niestety też dla tego że nie chciałbym skończyć jak mój stary, który był taki że gdy w wieku 12 lat zachwycony puszczałem mu RATM to on odpowiadał: "Eeeee, wszystko to już było." Po czym rzucał jakieś 2 lub 3 nazwy zespołów typu Budgie czy inne gówno.
Dlatego staram się to jakoś równoważyć. Nie chcę non stop uciekać w przeszłość więc szukam diamentów w szambie, by nie zdziadzieć jak mój stary.
a nie brałeś może pod uwagę, że Twój Stary miał po prostu rację...
(05-25-2015, 10:06 PM)Kempes napisał(a): Lubię RATM, ale dla mnie jedna płyta Budgie > całe RATM.
Powiedzcie że żartujecie, bo nie mogę czytać tego pierdolenia.
To tak jakby mój stary puszczał z wypiekami na twarzy Budgie swojemu staremu, a mojemu dziadowi.
A ten mówiłby że to chuj bo Blind Lemon Jefferson, John Hurt, i Charlie Patton grali to samo w latach dwudziestych.
wiesz... ja dla przyjemności to praktycznie słucham wyłącznie muzyki powstałej przed rokiem 1980. Wyjątek stanowią w zasadzie jedynie produkcje około jazzowe.
a budgie nie lubie, natomiast RATM uwielbiam tylko że, to stare dobre riffy zeppelinów, creamów, grandfunku i głównie sabbatów z jakimś pierdolącym głupoty komunistą, którego mogło by w sumie nie być i było by równie fajnie.
1978 MIA Fender Jazz Bass Ash Maple BA II, 1973 MIA Fender Jazz Bass Fretless Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Ash Rosewood BA II, 1972/1988 Custom Fender/Ibanez Jazz Bass Fretless BA II-> Phil Jones, Monster and George'L Cables -> Futube Custom Preamp, Futube modified: DEMETER HBP-1 Tube Bass Preamplifier, SWR SM900, SWR GrandPrix, SWR Interstellar Overdrive; Ampeg SVT II Pro, Marshall JMP1, Fender MB1200 PowerAmp; Groove Tubes SE II, 1970 Hiwatt DR103, 1975 Sound City 50B Plus -> Aguilar GS 210, Aguilar GS 410, Aguilar GS 115, Hiwatt Custom 4x12, Fender ToneMaster Custom Shop 2x12 with Fane Spk, Fender Rumble Custom Shop 4x10, Ampeg SVT-810AV, SOS Audio Upgrades Buss Compressor
Liczba postów: 1742
Liczba wątków: 19
Dołączył: Jul 2010
Reputacja:
1
(05-25-2015, 11:51 PM)Alfik napisał(a): wiesz... ja dla przyjemności to praktycznie słucham wyłącznie muzyki powstałej przed rokiem 1980. Wyjątek stanowią w zasadzie jedynie produkcje około jazzowe.
Ja jeśli rockowizny (której jestem głodny ostatnio) to głównie z '90. Nie uważam że to ani fajne ani słuszne, raczej nawet trochę smutne .
(05-25-2015, 06:35 PM)Bassman:) napisał(a): Poluzjanci - Dwie połowy, być może było, ale może ktoś wie jak uzyskać takie brzmienie ?
https://www.youtube.com/watch?v=oapHDjjfpjo To bedzie ten sam SR co tu:
Żeby tak zabrzmiało trzeba sporo artykulacji,tej zwrotki 300 zagrać nie umiem ile bym nie ćwiczył.
Liczba postów: 5242
Liczba wątków: 35
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
4
(05-25-2015, 11:47 PM)citizenkane napisał(a): Powiedzcie że żartujecie, bo nie mogę czytać tego pierdolenia.
To tak jakby mój stary puszczał z wypiekami na twarzy Budgie swojemu staremu, a mojemu dziadowi.
A ten mówiłby że to chuj bo Blind Lemon Jefferson, John Hurt, i Charlie Patton grali to samo w latach dwudziestych.
EDIT: Szacunek do historii jednym, a posiadanie uszu i mózgu + sporadyczne korzystanie z nich drugim.*
*bez osobistych wycieczek, serio. Piona.
To nie tak, że wolę Budgie od RATM, bo grali wcześniej, wolę ich bo Imo są/byli lepsi
Liczba postów: 183
Liczba wątków: 13
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
0
(05-26-2015, 05:07 AM)yarzenioova napisał(a): (05-25-2015, 06:35 PM)Bassman:) napisał(a): Poluzjanci - Dwie połowy, być może było, ale może ktoś wie jak uzyskać takie brzmienie ?
https://www.youtube.com/watch?v=oapHDjjfpjo To bedzie ten sam SR co tu:
Żeby tak zabrzmiało trzeba sporo artykulacji,tej zwrotki 300 zagrać nie umiem ile bym nie ćwiczył.
Dzięki, świetnie to gada, wiadomo, że artykulacja, ale czego innego się spodziewać po Żaczku
Liczba postów: 1742
Liczba wątków: 19
Dołączył: Jul 2010
Reputacja:
1
(05-25-2015, 08:36 PM)mSz napisał(a): Ok, 3 zajebiste plyty WEDLUG MNIE z ostatnich dwoch lat: Cloakroom - Further Out, Nothing - Guilty of Everything, Tera Melos - X'ed Out. Jeszcze czwarta dodam z 2010, bo jest swietna Autolux - Transit Transit
Dzięki, sprawdzę
Liczba postów: 8790
Liczba wątków: 26
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
46
05-26-2015, 09:41 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-26-2015, 09:54 AM przez groza.)
Tak, ja też obadam - dzieki!
(05-26-2015, 06:17 AM)Kempes napisał(a): To nie tak, że wolę Budgie od RATM, bo grali wcześniej, wolę ich bo Imo są/byli lepsi
na 100 metrów czy w rzucie sztachetą?
Liczba postów: 401
Liczba wątków: 6
Dołączył: Jan 2011
Reputacja:
1
(05-26-2015, 09:18 AM)citizenkane napisał(a): (05-25-2015, 08:36 PM)mSz napisał(a): Ok, 3 zajebiste plyty WEDLUG MNIE z ostatnich dwoch lat: Cloakroom - Further Out, Nothing - Guilty of Everything, Tera Melos - X'ed Out. Jeszcze czwarta dodam z 2010, bo jest swietna Autolux - Transit Transit
Dzięki, sprawdzę
(05-26-2015, 09:41 AM)groza napisał(a): Tak, ja też obadam - dzieki!
(05-26-2015, 06:17 AM)Kempes napisał(a): To nie tak, że wolę Budgie od RATM, bo grali wcześniej, wolę ich bo Imo są/byli lepsi
na 100 metrów czy w rzucie sztachetą?
Pierwsze 3 plyty mozna posluchac w calosci na bandcamp. Autolux, dostepny w kazdym empiku
Liczba postów: 8790
Liczba wątków: 26
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
46
Wszystkie cztery są na deezerze w razie czego.
Liczba postów: 5242
Liczba wątków: 35
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
4
Liczba postów: 4106
Liczba wątków: 8
Dołączył: Sep 2010
Reputacja:
3
05-27-2015, 06:57 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-27-2015, 07:00 AM przez Kapral.)
Każdy się czymś inspiruje i zawsze się można dosłuchać kogoś innego (kto był wcześniej) w płycie danego zespołu. Potrzeba chyba geniusza, żeby stworzyć coś, co jest totalnie nowe i oderwane od przeszłości, więc takie argumenty (że już kiedyś było) do mnie kompletnie nie przemawiają (nawet kiedy wiem, że było i doskonale potrafię powiedzieć gdzie ).
W mojej ocenie warto się skupić na tym, co ciekawego, nowego, odmiennego od reszty ma do zaprezentowania dany zespół, bo się utknie w dupie, słuchając ciągle tego samego.
|