08-18-2011, 12:46 PM
(08-18-2011, 05:42 AM)Mateusz napisał(a): dobra, a co jesli zajdzie np taka sytuacja - ktos bedzie chcial 1:1 fendera precision z np: bubingi... fender takich nie robi - jdyna droga to lutnik w sumie.To nie jest juz kopia , to nowy instrument.
A tak w ogole moze nie przesadzajmy z tymi prawami autorskimi. Po pewnym czasie rzecz staje sie dobrem
ogolnym. I jest dobrze tak bo w przeciwnym razie zamiast rozwoju bedziemy sie blokowac. Co z
konstrukcja trussroda , patentem na humbuckery , regulacje mostka ? Wielu lutnikow robi
podrobki instrumentow wprost idealne , np Gil Yaron , ktorego link kiedys wrzucil wlasnie
Groza.Nie wspomne o tych wszystkich japonskich firmach . ktore kopiowaly na skale
przemyslowa amerykanskie instrumenty. Np Ibanez. Tlukli MASOWO fendery ,gibsony i
rickenbakery. Dzieki temu mogli potem z nabranym doswiadczeniem rozwinac wlasne konstrukcje.
Poza tym niektore ustepy z prawa autorskiego sa karykaturalne."Mein Kampf" Hitlera jest
teraz wlasnoscia landu Bawarii , ktory sciga kazdego kto skopiuje to "dzielo". A Bawaria
przeciez nie jest autorem , nie mowie juz o tym , ze Hitler to zbrodniaz...
Nadal uwazam , ze caly endorsing jest nieuczciwy.
Reasumujac , kopie instrumentow byly , sa i beda robione czy sie to komus podoba czy nie.