08-30-2011, 01:35 PM
ja powiem tak. serwisowalem gitary u kilku lutnikow i kazdy ma swoje plusy i minusy. czasem musialem cos poprawic, albo lutnik poprawial bo cos spartolil, albo dlugo musialem czekac. z tego co widze na forum ostatnio sporo jazdy jesto o roznych lutnikach (martch, kania, nexus no i witwa). mysle ze kazdemu moze zdarzyc sie drobna wpadka o ktorej sie wszyscy szybmo dowiedza, bo malo kto chwali sie ze oddal np. do nexusa bas na szlif progow i jest super i tanio. co do dlugow to inna sprawa. ja polecam witwe mimo wpadki i adama lewickiego, ktoremu tez sie drobne wpadki zdarzyly, ale zawsze mi to rekompensowal i bylem zadowolony.