04-03-2010, 05:05 PM
Przy George DieHard jest jak z zogotowanego makaronu.
To chyba największa wada George ... naprawdę sztywny. Nie ma szans aby ułożył się np na podłodze.
Jak go się zwinie w kłąb i zostawi na dłużej w ciepłym miejscu , to "pamięta" ułożenie i wkur.. na maksa.
Generalnie .. nie polecam
To chyba największa wada George ... naprawdę sztywny. Nie ma szans aby ułożył się np na podłodze.
Jak go się zwinie w kłąb i zostawi na dłużej w ciepłym miejscu , to "pamięta" ułożenie i wkur.. na maksa.
Generalnie .. nie polecam

