02-05-2013, 12:02 AM
cholera wie czego to kwestia - pewnie wszystkiego, pickupów, strun, korekcji itd
Ogólnie brzmienie basu (i ogólna produkcja) w AiC bardziej mi się podoba na płytach ze Starrem niż z Inezem, choć Mike Inez wydaje się być przesympatycznym człowiekiem i bardzo pro, i basówki też ma fajniejsze
Ogólnie brzmienie basu (i ogólna produkcja) w AiC bardziej mi się podoba na płytach ze Starrem niż z Inezem, choć Mike Inez wydaje się być przesympatycznym człowiekiem i bardzo pro, i basówki też ma fajniejsze


