08-04-2010, 05:08 PM
(08-04-2010, 01:49 PM)baton napisał(a): I to jest błąd Też kiedyś miałem taki tok myślenia i przy zmianie pickupa w swoim Roadstarze na DP122 wywaliłem całą resztę (poty, drugi pick) i było połączenie pick-gniazdo. Brzmienie było kupowate - nienaturalnie dużo góry przede wszystkim.
Potencjometry zżerają górę, ale wg mnie producenci przystawek tak je projektują żeby dobrze brzmiały pomimo tego zżerania Chciałem być mądrzejszy od nich i nie wyszło..
Ostatecznie przywróciłem poty do obiegu (2x 250k) i jest od razu lepiej
To dziwne co mowisz. U mnie w japonskim preclu po wywaleniu potencjometru tonów generalnie nic sie nie zmienilo (bas brzmial tak samo jakby tone byl odkrecony na maxa). Pamietam, ze robilem kiedys testy z wywaleniem wszystkiego (pickup>gniazdo) i bylo delikatnie wiecej gory i dołu, ale na pewno takiego efektu jak mowisz nie było.
Generalnie można kupic "no-load" pot - i cieszyć się mniejszymi stratami. Sam nie probowalem tego nigdy, moze ktos sie wypowie jak to hula w rzeczywistosci.
-