04-08-2010, 03:00 PM
(04-08-2010, 02:00 PM)Rafau napisał(a):(04-08-2010, 12:04 PM)unclefucker napisał(a): Zawsze był, niech będzie, a co tam. Tylko frajerzy i dzieci neostrady wnioskują o mądrości użytkownika na podstawie ilości postów.
Tylko że frajerzy też czasem potrzebują rady i lepiej by było, gdyby nie sugerowali się ilością napisanych głupot.
Miałem coś odpisać, ale pewnie byśmy się pocieli
Wszystko zależy od zdrowego podejścia każdego z nas. Jeśli czytam coś interesującego, co zostało napisane przez jakiegoś użytkownika, to sprawdzam, co gra, jak gra ..itp. (Tu pomocne są, linki do twórczości w podpisach, jakies próbki nagrywane do poszczególnych tematów, lub jak ostatnio np tematy chwalebne odnosnie teledysków) Dopiero na tej podstawie okreslam sobie jego podejscie do muzyki, do brzmienia itp. To sprawia, że te osoby zyskują bądź tracą pewną ocenę wiarygodności w moich oczach, ponieważ ich wizja muzyki jest równoległa do mojej lub nie. Jeśli kogoś kręci inne brzmienie niż siedzi mi w głowie i to jestem w stanie wywnioskować poprzez wyżej wymienione media, to nie będę ślepo wierzył w jego słowa, że wzmacniach X plus kolumna X to mistrzostwo świata, a wzmacniacz Y plus kolumna Y to straszna kupa, tylko przez to że ma 2 miliony postów . Proste pytanie czy każdy kto mowi dużo zawsze ma rację?