11-30-2013, 07:02 PM
usiłuje coś do tego zagrać, chciałem jakieś oktawy jakieś szesnastki, melodyjki może coś innego zamiast prym czasami ale:
1. Najlepiej siedzą 8semki i to grane jednym palcem żadnych przejść same prymy z glisem na następny akord. Można kombinować tylko po co i tak będzie gorzej niż dum dum dum dum...Tylko po chuj to nagrywać uwierzcie mi umiem równo w tym tempie... Gdyby to był aranż typu AC/DC albo U2 to miałbym nawet z tego radochę ale do takiego syfu to się nie chce.
2. Numer jest fatalnie zmiksowany. Gitary mają tak dużo mulącego dołu, że wmiksowanie basu w ten aranż bez jebitnego przesteru i klekotu mija się z celem. Można do celów edukacyjnych oczywiście zmiksować bas za głośno jak robili to koledzy ale wtedy odkleja się od reszty
3. gitary mają wybitnie duży przód co sprawia, że gra się do tego wybitnie chujowo.
4. Najlepiej sprawdził by się tu Warwick nie było by go słychać a doszło by trochę muła w dole... choć równie dobrze można włączyć oktawer w gitarach.
5. Współczuję ludziom, którzy muszą, grać takie rzeczy dla chleba, bo dla przyjemności to wątpię by się komuś chciało.
takie tam wnioski... idę ćwiczyć
1. Najlepiej siedzą 8semki i to grane jednym palcem żadnych przejść same prymy z glisem na następny akord. Można kombinować tylko po co i tak będzie gorzej niż dum dum dum dum...Tylko po chuj to nagrywać uwierzcie mi umiem równo w tym tempie... Gdyby to był aranż typu AC/DC albo U2 to miałbym nawet z tego radochę ale do takiego syfu to się nie chce.
2. Numer jest fatalnie zmiksowany. Gitary mają tak dużo mulącego dołu, że wmiksowanie basu w ten aranż bez jebitnego przesteru i klekotu mija się z celem. Można do celów edukacyjnych oczywiście zmiksować bas za głośno jak robili to koledzy ale wtedy odkleja się od reszty
3. gitary mają wybitnie duży przód co sprawia, że gra się do tego wybitnie chujowo.
4. Najlepiej sprawdził by się tu Warwick nie było by go słychać a doszło by trochę muła w dole... choć równie dobrze można włączyć oktawer w gitarach.
5. Współczuję ludziom, którzy muszą, grać takie rzeczy dla chleba, bo dla przyjemności to wątpię by się komuś chciało.
takie tam wnioski... idę ćwiczyć
1978 MIA Fender Jazz Bass Ash Maple BA II, 1973 MIA Fender Jazz Bass Fretless Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Ash Rosewood BA II, 1972/1988 Custom Fender/Ibanez Jazz Bass Fretless BA II-> Phil Jones, Monster and George'L Cables -> Futube Custom Preamp, Futube modified: DEMETER HBP-1 Tube Bass Preamplifier, SWR SM900, SWR GrandPrix, SWR Interstellar Overdrive; Ampeg SVT II Pro, Marshall JMP1, Fender MB1200 PowerAmp; Groove Tubes SE II, 1970 Hiwatt DR103, 1975 Sound City 50B Plus -> Aguilar GS 210, Aguilar GS 410, Aguilar GS 115, Hiwatt Custom 4x12, Fender ToneMaster Custom Shop 2x12 with Fane Spk, Fender Rumble Custom Shop 4x10, Ampeg SVT-810AV, SOS Audio Upgrades Buss Compressor