Struny przez korpus vs. zaczepione na mostku
#9
(09-04-2010, 10:15 AM)Kowal napisał(a): A jak chcę góry i rozwartego dźwięku to zaczepiać na gumkę od gaci o maszynkę ?

Pewien lutnik uargumentował wyższość tulejek przez korpus tym, że na mostku jest znacznie mniej drgań, bo pochłania je decha i maszynki stoją stabilnie, nic się nie przesuwa. Miałem kiedyś mostek schallera gdzie struny wkładało się do maszynki (nawet nie w otwory w mostku bo ich nie było) i co chwile struny pod wpływem drgań mi opadały. Grałem jakiś czas i nagle się rozstrajało i bęc bęc, kapeć, bo struna już leżała na gryfie.

To jakis słaby ten mostkek był.Ja mam mostki hipshota http://store.hipshotproducts.com/cart.ph...tail&p=222
i moge zakładać strunki na 2 sposoby.Polecam te mostki są zajebiste. Wszystko leży jak ulałBig Grin
lootnick mrbass - red fighter - bs BRB LB 212N - boss gt10b - korg pandora mini - zoom q3 hd - phil jones cable - cordial cables - barczak cases
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Struny przez korpus vs. zaczepione na mostku - przez mrbass - 09-04-2010, 11:44 AM

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości