Bassturbacje 2014

[Alfik]

Alfik: Na ile lampy zamontowane w SVT 2 Pro wpływały na "nowoczesność" jego brzmienia? Wiem że to może głupie pytanie ale w temacie lamp to ja się wuja znam i w nogach śpię

na "nowoczesność" to nie wiem.
Jak pojechałem do Mateusza i ograłem u niego SVT II Pro to jego charakter i nowoczesność w stosunku do innych ampegów były absolutnie jasne. Po prostu nakurwiał bardziej. Cham skurwikot i tyle. Zero subtelności. Wszystkie lampy jakie w nim były to EHX.
Po powrocie podlączyłem do niego preamp SVP Pro, w którym miałem GT ECC83S i dosłownie zmiótł on wewnętrzny preamp Ampega. Pojawił się potężniejszy twardszy i szybszy dół charakterystyczna szklanka na górze. Wypierdzieliłem więc EHX i wstawiłem GT na preamp. Od Burninga dostałem namiar na Watford Valves. Zadzwoniłem do gościa okazało się, że jest kolekcjonerem ampegów i wie o nich wszystko. Wysłałem mu próbki swoich nagrań. Kazał zostawić ECC83S na preampie, zamiast 12AU7 wstawić militarne NOSy philipsa, zbalansowaną Harme na inwerter i sextet harma na koniec mocy.
Jaka była różnica... Wzmacniacz ma wielokrotnie większego kopa, jest znacznie szybszy... można grać finger funk na bridgeowym pickupie i nic nie zamula... przy czym dół jest znacznie potężniejszy. Zniknęło całkowicie nieprzyjemne "siarowanie" się Ampegów w okolicy 2.2kHz znane z większości Clek i chociażby SVT3Pro. Jest klarowniejszy i przestrzenniejszy.
Tak więc lampy mają ogromne znaczenie - zwłaszcza w konstrukcji która ma ich, aż taką ilość ale... ogólny charakter brzmienia narzuca sam wzmacniacz. V4B z niego się nie zrobi i na odwrót. Muszę niestety V4B i B25 sobie kiedyś kupić ze względu na unikalny charakter overdrive. Natomiast zaryzykuję stwierdzenie, że można z SVT 2 Pro zrobić zarówno CL, jak ktoś bardzo będzie się starał go zamulić, jak i też brzmienie, które na nagraniu będzie praktycznie nie do odróżnienia od B15 o ile zastosujemy odpowiednie głośniki i wiemy jak stosować EQ.