09-10-2014, 01:42 PM
(09-10-2014, 07:55 AM)bad_brain napisał(a):(09-09-2014, 11:56 PM)Pecu napisał(a): g50 ma nadajnik taki jak w g90 - jest metalowy i wygląda dość solidnie. Nadajnik z G30 faktycznie odstrasza plastikiem.
Ja chciałem g50 właśnie dlateog, że fajnie wchodzi do pedalboard![]()
Natomiast do rack dedykowana jest wersja g55 (no i wspomniana g90, ale to już inna półka cenowa).
Tak czy siak.. nie żałuję ani grosza wydanego na wireless i polecam go wszystkim, którzy nie grają na perkusji
A jak z tym delikatnym szumem ? Czy on występuje w każdym systemie wireless-owym ?
Ja nie słyszę żadnego szumu

Jedyna różnica jakąś zauważyłem to między kablem a g50 to bardzo, ale to bardzo, ale to bardzo delikatne ścięcie dołu. Ale trzeba się przysłuchiwać, żeby to stwierdzić

Na próbie / w studiu i tak gram na kablu.
W warunkach live tak jak napisał herp nie opcji żeby odczuć jakąkolwiek różnicę.
Szczerze mówiąc to bardziej na sound według mojego drewnianego ucha wpływa podmiana kabla z piniowego na jakiegoś taniego rockcabel by łorłik niż zastosowanie wirelessa...
Wypowiadam sie oczywiście tylko na temat Relay G50, bo takowego używam.
Fender Jazz Bass MIJ 75RS | Fender PB-555 Boxer MIJ -> Line 6 Relay G50 -> PolyTune -> Aphex Punch Factory -> Aguilar Agro -> Dunlop 105Q -> EBS HD350 -> EBS ProLine 410