Wrzucałem to już, zoba jak gość cały numer trzyma za buzię znakomicie. Dla mnie to kozak jest:
ja nie wiem czy to jest tak do końca na żywo, ale tak czy inaczej imponuje mi taka płynność i konsekwencja - przy zmianie fraz nic się nie sypie, barwowo wszystko równiutkie. Itp. Itd. A niby "proste" 8mkowe granie.
W Polsce oczywiście Chrzanowski tak pięknie dopierdala, Kłosek to samo - cyborg śmierci. Podobna szkoła to też mistrz Rysiu z Lao (posłuchaj sobie live z trójki - nie był edytowany). Parę lat temu skumałem, jak bardzo mi się to podoba - powoli staram się iść w stronę "kwadratowej" starszyzny.
Albo tu:
to przecież bardzo prosty riff - ale tak jak oni to grają to mało kto daje radę. Tu gra Chris Chaney - to nie jest kolo z przypadku, kliknij sobie jego dyskografię i się wyjaśni od razu. Zwróć uwagę na lewą łapkę
ja nie wiem czy to jest tak do końca na żywo, ale tak czy inaczej imponuje mi taka płynność i konsekwencja - przy zmianie fraz nic się nie sypie, barwowo wszystko równiutkie. Itp. Itd. A niby "proste" 8mkowe granie.
W Polsce oczywiście Chrzanowski tak pięknie dopierdala, Kłosek to samo - cyborg śmierci. Podobna szkoła to też mistrz Rysiu z Lao (posłuchaj sobie live z trójki - nie był edytowany). Parę lat temu skumałem, jak bardzo mi się to podoba - powoli staram się iść w stronę "kwadratowej" starszyzny.
Albo tu:
to przecież bardzo prosty riff - ale tak jak oni to grają to mało kto daje radę. Tu gra Chris Chaney - to nie jest kolo z przypadku, kliknij sobie jego dyskografię i się wyjaśni od razu. Zwróć uwagę na lewą łapkę
