10-13-2010, 06:14 PM
Witajcie, zastawiam się właśnie nad zakupem kolejnego basu, i mam dość duży dylemat pięć, czy może jednak cztery struny ? Obecnie gram na 4-ro strunowym jazzie i jest ok, ale np. mam jeden utworek do którego przydałaby się 5 struna, no i teraz pytanie czy warto kupić 5 nawet jeśli się tą strune wykorzysta raz na ruski rok, czy lepiej zostać przy czterostrunowych basach, jakie są plusy, a jakie minusy 4 i 5 ?
i jeśli już tak piszę to mam też pytanie, czy ktoś wie coś na temat basów Sandberg California JM (model z jednym singlem i music manem) ?
z góry dziękuję
i jeśli już tak piszę to mam też pytanie, czy ktoś wie coś na temat basów Sandberg California JM (model z jednym singlem i music manem) ?
z góry dziękuję
