10-13-2010, 06:38 PM
Sprawa wyglada tak, przynajmniej u mnie że 2 lata miałem Stingraya piątke i 5 strunka chodziła jak należy ale poszedłem nieco w inne klimaty - stara szkoła funku, Jamerson, Baggins itd i dlatego ze mam raczej małe dłonie ta sruna poprostu mi przeszkadzała. Teraz kiedy mam juz Precelka 4, znowu zaczyna mi brakować 5 struny i wiem gdzie bym jej uzyl, wtedy za bardzo nie wiedziałem. Jezeli to ma być Twój drugi bas a nie całkowita wymiana to poleciłbym Ci jednak 5. A ten sandberg i mnie kusi, myśle ze opcja warta rozwazenia.