(09-05-2015, 06:20 AM)Basstard napisał(a): No pacz. A sam pisałeś, że jak ktoś odgadnie podstrunnicę po nagraniu (najlepiej całozespołowym) to zasadniczo pod wrażeniem będziesz. I weź tu mondrym bońć.
Mój wniosek zawiera się w ich wniosku, ale ich jest dużo szerszy znaczeniowo. Ja twierdzę, że GATUNKU nie da się rozpoznać. Dalej tak uważam. Nawet gdyby były powtarzalne, konkretne i gwarantowane różnice (w co nie wierzę).
Ale np. chujowy bas od dobrego to raczej da się odróżnić



